To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - FELIKS - 150

Barbara - 2011-11-03, 11:41

Grażynko ślicznie wyglądacie w scenerii jesiennej :) :) :)
Agnieszka C - 2011-11-03, 16:16

Piękne te zdjęcia. Widać, że Feliks szczęśliwy.
Barbara - 2011-11-14, 12:13

Feliks miał wczoraj kolejne dwa ataki. Grażynka była u weta i dostała receptę na Luminal.Po pracy jadę z nią do tego weta na wizytę aby ustalić jakieś leczenie stałe.
Nie wiem co w tej sytuacji z kastracją , to też ustalę.

Grażka i Feliks - 2011-11-14, 12:57

Wczoraj dostał dwa zastrzyki + czopek. Po przyjsciu do domu daliśmy mu połówkę luminalu.
Według weta po tych lekach atak nie powinien się powtórzyć. Niestety o 2 w nocy był trzeci.
Tak więc przez cała noc byłam jak na szpilkach bo się bałam że coś mu się jeszcze stanie.

Asia i Mimi - 2011-11-14, 13:04

Oj :( Mizianki dla psiaka :pies: Zdrowiej kudłaczu...
Warna - 2011-11-14, 13:08

I jak on się czuje? Jak reaguje na te leki?
Wiki Megulowa - 2011-11-14, 15:23

Kochane biedactwo.. trzymaj się Feliklesku :tak: :>
Grażka i Feliks - 2011-11-14, 15:38

Od samego rana czuję się bardzo dobrze. Bawi się, wariuję.
Rano dałam mu całą tabletkę luminalu bo wet powiedział że jak atak się powtórzy to koniecznie trzeba zwiększyć dawkę z połowki do całej.

Pije tylko teraz bardzo dużo więc trzeba z nim co 2-3 godziny na dwór wychodzić.

Barbara - 2011-11-14, 18:12

Byłyśmy dzisiaj z Grażynką I Felkiem u weta i mamy dokładny plan leczenia psiaka. W obecnej sytuacji Feliks pozostaje na dawce 2 razy 1 tabl Luminalu i obserwujemy . Jeśli ataki jednak wystąpią podniesiemy dawkę i włączymy lek z innej grupy. Jeśli atak kolejny nie wystąpi za 2-3 tygodnie wykonamy kastracje( bez ketaminy) i będziemy schodzić do 1 tabletki dziennie jeśli ataki nie będą występować.
Według weta absolutnie atak pierwszy był ewidentnie padaczką polekową- zabieg RTG był wykonany w Ketaminie. Wczorajsze ataki już nie więc włączamy Luminal.

Ogromnie dziękuję Grażynce i Jej rodzinie za tak wspaniałą opiekę nad Feliksem. Pamiętaj Grażynko, że zawsze możesz liczyć na moją pomoc. :) :) :)

Agnieszka C - 2011-11-14, 20:27

Grażynko ja także dziękuję Ci za to, że Feliks może być u Ciebie i Twojej rodziny. Wiem, że to teraz ciężki okres dla Ciebie. Mam nadzieję, że gdy tylko leczenie zostanie odpowiednio dopasowane to będzie już dobrze. Tak mi szkoda Feliksa... Jak zawsze myślami jestem z Wami.
Grażka i Feliks - 2011-11-15, 20:49

Oczywiście cała przyjemność po mojej stronie :-) Jak by tu nie można było zaopiekować się takim cudem.

Dziś zaobserwowałam że Feluś miał trochę osłabione tylne łapy.Przypuszczam że to skutek tego że w 3 ataku miał niedowład tych łap.

Bardzo dużo pije więc nawet w nocy budzi mnie żeby iść na dwór.

Ogólnie to był dziś przygaszony. Zobaczymy jutro.

goldenek2 - 2011-11-15, 21:48

A czy Feliks dostaje brom oprócz luminalu?
Barbara - 2011-11-15, 21:57

Nie , nie dostaje. Zalecenia doświadczonego weta , zresztą po konsultacji jest takie, że najpierw sam Luminal , jeśli nie będzie poprawy Luminal w zestawie z phenytoiną o ile dobrze pamiętam a jeśli i tak nie pomoże to jeszcze dodatkowo jeden lek z innej grupy ale nie pamiętam nazwy. Do tego ma dostawać witaminy B comlex i Magnez. W razie napadu jeszcze dodatkowo dość duże dawki relanium.
Taki został opracowany i zatwierdzony schemat leczenia.

Warna - 2011-11-15, 22:01

Beza dostała 2 dawki Relanium, minimalną dawkę Luminalu i ... odeszła na zawsze. Uważajcie, proszę Was z całego serca.
Barbara - 2011-11-15, 22:23

Mnie chodzi o duże dawki Relanium w porównaniu do ludzkich. U psów podaje się minimalnie 5 mg a dla człowieka to już duża dawka . Luminal podajemy w minimalnej dawce na wagę Feliksa. Na razie jest baaardzo bezpiecznie. :-) Uważamy :-)
goldenek2 - 2011-11-15, 22:36

Pytałam o brom, bo mój Czaruś też miał problemy z tylnimi łapami. Niektórzy weci twierdzili, ze brom powoduje wiotczenie mięśni.... stąd moje pytanie.
Barbara - 2011-11-15, 22:50

U Feliksa tylne łapki mają chyba od zawsze pewien niedowład- tam są zaniki mięśniowe. Co prawda u Grażynki psiak naprawdę rozkwita ale to jeszcze dużo czasu aż mięśnie się wzmocnią.
Aśka Axelowa - 2011-11-15, 23:21

;)
Barbara - 2011-11-15, 23:31

Bardzo dziękuję za dokładny opis i zwrócenie uwagi na okres okołozabiegowy- będę pamiętać.
Jeśli chodzi o zmniejszenie dawki Luminalu - to być może niefortunnie to napisałam. Lekarz nie powiedział, że po 3 tygodniach bez ataku zmniejszymy tylko, że można po jakimś dłuższym czasie bez ataków myśleć można nawet o zmniejszeniu dawki.
A Feliks waży ponad 45 kg i dawka , którą przyjmuje to na dobę obecnie 4 mg/kg masy ciała a pierwsza zlecona, po której jeszcze wystąpił atak to było 2 mg/kg czyli dokładnie zaczęliśmy od minimalnej. :)
Też mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Doskonale znam całą historię Kasparka :) :) :)

Jerzy Kora - 2011-11-16, 08:17

Takiego doświadczenia jak Aśka, z psami mającymi padaczkę, to chyba nie ma w goldenich fundacjach. To miłe że starasz się pomóc przy Feliksie, obserwujesz i dzielisz się swoimi przmyśleniami. Super. :-)
Aśka Axelowa - 2011-11-16, 09:47

;)
Barbara - 2011-11-16, 11:30

No niestety nie mamy tutaj neurologa psiego :( Nasz wet konsultował leczenie telefonicznie z neurologiem ale nie wiem niestety z kim. Zapytam. Natomiast prowadzi inne takie przypadki.
Na razie wstępnie ustalono, że mają być włączane leki dodatkowe TYLKO w przypadku gdy leczenie samym Luminalem nie pomoże. I tłumaczył nam to w ten sposób, że są przyjęte ogólnie pewne procedury postępowania w padaczce u psów.
Jeśli chodzi o Relanium miało być podawane w tabletkach 5 mg doraźnie jeśli wystąpi atak.

Dorota i Jenny - 2011-11-16, 12:21

Witam.
Dość rzadko zaglądam tu na forum i dopiero dziś doczytałam się, że macie psa z padaczką.
To u mnie na tymczasie jest Kaja, która ma padaczkę.

Widzę że Asia napisała wam już sporo wiadomości o lekach.
Co do Kai to na początku przyjmowała sam luminal i mimo zwiększania dawki ataki się nasilały i było ich dużo i często. Potem przyjmowała przez jakiś czas Clonazepam, ale nie było poprawy, zrezygnowaliśmy z niego.
Od lutego Kaja dostaje luminal i bromek potasu. Bromek potasu został wprowadzony w bardzo dużej dawce na początek i to spowodowało bardzo duże zmulenie u psa. Kaja była praktycznie nie do życia, jak naćpana, nie mogła chodzić, przewracała się, no po prostu koszmar. Bardzo szybko zaczęliśmy zmniejszać dawkę bromku. Co prawda podanie tego bromku zatrzymało ataki na ponad 2 miesiące, ale pies był nieżywy.
Niestety podawanie tych leków nie wyeliminowały u nas ataków, Kaja ma ataki cały czas i ostatnio jest to co około 7 dni (trudny przypadek).

Jeszcze chciałabym napisać coś o leku podawanym doodbytniczo w trakcie ataku lub zaraz po. My podawaliśmy Diazepam, lek ten ma powodować przerwanie długiego ataku i zapobieganie następnym . U Kai jednak on się nie sprawdzał, a powodował to, że Kaja po atakach przez kilka dni dochodziła do formy. Podanie Diazepamu powodowało bardzo szybki oddech i męczenie się psa, powodowało splątanie. W tej chwili Kaja nie dostaje Diazepamu w ogóle i bardzo szybko po ataku wraca do formy, właściwie po pół godzinie nie można po niej poznać, że miała jakiś atak.

Jak chcecie jeszcze coś wiedzieć to pytajcie, bardzo chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

Barbara - 2011-11-16, 12:32

Dzięki Dorotko - poznałam Kaję osobiście i na razie Feliks nic a nic podobnie nie ma :) Mam nadzieję,że pójdzie gładko i wszystko będzie ok :)
Dorota i Jenny - 2011-11-16, 12:42

Ja też mam nadzieję, że u Feliksa będzie to padaczka łatwa do opanowania i podanie luminalu załatwi sprawę. Trzymamy za to mocno kciuki i łapki. :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group