Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - HABS - 165
Kama, Mela, Ruda - 2013-01-03, 18:39 Z góry absolutnie niczego nie zakładamy i zawsze staramy się posługiwać faktami, które są nam znane.
W przypadku Habsa- który, dzięki przyjęciu go pod skrzydła fundacji uniknął eutanazji- myślę, że śmiało można mówić o lepszej jakości życia Ayumi - 2013-01-03, 19:03 Jak najbardziej to rozumiem, ale składało się na to zapewne wiele czynników - jeśli dobrze zrozumiałam
Bardzo się ciesze, że taki pies został przyjęty pod skrzydła Fundacji, ale też nie można mówic, że niektóre z postępowań psiaka mają takie, a nie inne konsekwencje tylko przez wcześniejszych właścicieli Jaffa - 2013-01-03, 20:05 Ayumi, zdjęcie twoje sierściucha to kopia Habsa
Habs ciągle nosi znamiona nieprawidłowego wychowania i sposobów wychowywania przez jego poprzedni dom i to widać po jego zachowaniach. Mam nadzieję, że po pobycie u nas będzie miał same miłe wspomnienia
byliśmy dzisiaj u szkoleniowca z Gdyni-p. Marty. Niestety ale zgodnie z jej zaleceniami Habs musi udać się do psiego neurologa, gdyż nieprawidłowo porusza tylnymi - dolną częścią - kończyn. Mianowicie nie podnosi ich zbytnio. Oczywiście, chodzi, biega, wchodzi po schodach ale to nie ten chód, który ma np moja Jaffa. Jako, że Habs miał zrobione prześwietlenie stawów i nic ono nie wykazało, padło podejrzenie na problemy z nerwami Mam już jeden kontakt do pobliskiego lekarza - z polecenia p. Marty, ale dla pewności będziemy Habsa konsultować z jeszcze innym lekarzem tu już fundacja musi jakiegoś znaleść
ponadto potwierdziło się bronienie miski i tu dostaliśmy bardzo konkretne i dokładne zalecenia które pomogą Habsowi zrozumieć, że ręka w jego misce to same dobre znaki
ponadto zostało zalecone uczestnictwo w szkoleniu posłuszeństwa, p. Marta poleciła dobrą szkołę, jak się okazuje szkoła jest 3min piechotą od nas fundacja już wcześniej z tą szkołą się kontaktowała, mam nadzieję, że uda się Habsa tam wysłać. wciąż musimy pracować nad oddanie tudzież wymianą rzeczy, a przede wszystkim nad chodzeniem na luźnej smyczy co jest Habsa piętą Achillesową
no i najważniejsze: p. Marta stwierdziła, iż szereg sytuacji które miały miejsce w moim domu i sposób zachowania Habsa wskazuje jednoznacznie na RAGE SYNDROM Habsa agresywne zachowanie, kompletnie bez jakiegokolwiek schematu, bez bodźców zewnętrzych wskazuje, iż faktycznie nasz rudzielec nie panuje nad tym co robi i co gorsza nie pamięta co przeskrobał np. wczoraj mój M. sięgał po spodnie które zsunęły się z kanapy, obok stał Habs i ponownie złapał M. za rękę. po chwili kompletnie był zaskoczony, że ktoś ma do niego o coś pretensje Habsa niekontrolowane ataki (tak jak pisałam parę postów wcześniej w chwili ataku Habs zmienia się w obcego nam psa, po czym powraca do merdającego ogonem tulisia ) wskazuję, iż jest to swego rodzaju atak nad którym pies nie panuje i nie pamięta go. zaleciła podawanie leków które musi ustalić lekarz weterynarii.
Jak tak sobie poszperałam informacje na temat tego syndromu to wszystko co do tej pory Habs u mnie robił stało się takie jasne i wyjaśnione Kama, Mela, Ruda - 2013-01-03, 20:39
Ayumi napisał/a:
Bardzo się ciesze, że taki pies został przyjęty pod skrzydła Fundacji, ale też nie można mówic, że niektóre z postępowań psiaka mają takie, a nie inne konsekwencje tylko przez wcześniejszych właścicieli
A czy ktoś tak powiedział? Ayumi - 2013-01-03, 21:29 Tak, właśnie na wcześniejszej stronie zostaje uwzględnione jak i post wyżej, że jednak "nieprawidłowe" wychowanie nabył w popszednim domu. Ale także teraz jest objaśnienie, że pies ma swego rodzaju ataki. Jeśli miał je przez cały czas, niekoniecznie dziewczynka zawiniła nim została poturbowana przez Hapsa. ( o czym czytałam wcześniej )
Cieszę się, że powoli wszystko zostaje wyjaśnione dzięki możliwości skorzystania z profesjonalnej opieki Kama, Mela, Ruda - 2013-01-03, 23:27
Ayumi napisał/a:
Tak, właśnie na wcześniejszej stronie zostaje uwzględnione jak i post wyżej, że jednak "nieprawidłowe" wychowanie nabył w popszednim domu. Ale także teraz jest objaśnienie, że pies ma swego rodzaju ataki. Jeśli miał je przez cały czas, niekoniecznie dziewczynka zawiniła nim została poturbowana przez Hapsa. ( o czym czytałam wcześniej ))
oczywiście- niekoniecznie.
Natomiast wiele stwierdzeń ma jednak rację bytu, ponieważ według szkoleniowca z którym dziś odbyła się konsultacja (a który tak się składa konsutował Habsa rok temu jeszcze w starym domu) Habs teraz zachowuje się jednak o wiele lepiej. Według szkoleniowca rok temu był zupełnie innym psem, smutnym, leżącym, nie bawiącym się i wściekle broniącym zasobów. Okazało się, że praca jaką Michał i Paulina włożyli w naukę Habsa jednak korzyści przynosi, bo dzięki temu Habs mimo wszystko zmienia się na lepsze. Dodatkowo brak umiejętności współżycia z innym psem- w tym przypadku z Jaffą Pauliny i Michała to brak socjalizacji.
Więc TAK- to również zaniedbania poprzedniego domu.Warna - 2013-01-23, 19:35 Co słychać u Habsia? Jakieś postępy, czy nic kompletnie? A może nowe zdjęcia?goldenek2 - 2013-01-23, 20:26 Przeczytałam, że nowy DT znaleziony .... Można coś więcej prosić?Barbara - 2013-01-23, 20:30 A co więcej możemy napisać? Na razie jest DT, który podjął się przyjąć Hapsa u siebie. Jesteśmy w trakcie organizacji podróży i zmiany DT.Jaffa - 2013-01-24, 12:12 hmmm postępy... Habs dalej dostaje karmę na zasadzie dosypywania do miski... dalej jest przekonany że zjadając cały śnieg uratuje świat... powoli zaczyna rozumieć że próba zjedzenia całej głowy Jaffy w żadnym kontekście nie jest zabawą... może wkońcu też się nauczy że jak pies piszczy tzn że trzeba przestać ciągnąć za ucho... czasem wstanie lewą łapą i daje wszystkim popalić a czasem cały dzień chciałby się tulić...dalej próbuje wchodzić na kanapę... dalej uwielbia nosić kapcie... generalnie żadnych zmian.
przesyłam zdjęcie Habs'a, po bezczelnym wyrzuceniu Jaffy z posłania bardzo słodko sobie śpi:
Kama, Mela, Ruda - 2013-01-24, 12:36
Jaffa napisał/a:
hmmm postępy... dalej jest przekonany że zjadając cały śnieg uratuje świat..
Paulinko zwróćcie proszę pilniejszą uwagę na to zjadanie śniegu przez Habsa, czy to jest uporczywe zjadanie, czy w domu później bardziej się ślini, albo tak mlaska bardziej? Wiesz obawiam się, żeby nie okazało się to zapaleniem gardła.Jaffa - 2013-01-24, 13:11 hmmm nie, wygląda to raczej na zabawę, bo biegnie, rzuca się pyskiem w śnieg i zjada wszystko w zasięgu język;) a mlaskania żadnego nie zauważyła, może to kolejna rzecz typu 'ten typ tak ma'?Kama, Mela, Ruda - 2013-01-24, 13:56
Jaffa napisał/a:
hmmm nie, wygląda to raczej na zabawę, bo biegnie, rzuca się pyskiem w śnieg i zjada wszystko w zasięgu język;)
Wiesz, trochę mnie to jednak zaniepokoiło. Czy mogłabyś udać się z Habsem do weta i poprosić o sprawdzenie gardła? Takie zachowanie może świadczyć o zapaleniu gardła. A jeśli tak faktycznie jest to po pierwsze nie chcemy przecież żeby psiak się męczył, a po drugie będzie coraz gorzej. Śnieg chwilowo poprawia samopoczucie bo zamraża gardła, ale w momencie w którym zimno puszcza robi się jeszcze gorzej i bół jest większy.
Bardzo cię proszę kochana, udaj się z nim jak najszybciej do weta i poproś o sprawdzenie gardła i węzłów chłonnych Jaffa - 2013-01-25, 10:05
Barbara napisał/a:
Jesteśmy w trakcie organizacji podróży.
a to coś się zmieniło? było już ustalone, że my dowozimy Habsa do połowy, a drugą część pokonuje z nowym DT, czy coś się w tej kwestii zmieniło??Barbara - 2013-01-25, 10:43
Jaffa napisał/a:
Barbara napisał/a:
Jesteśmy w trakcie organizacji podróży.
a to coś się zmieniło? było już ustalone, że my dowozimy Habsa do połowy, a drugą część pokonuje z nowym DT, czy coś się w tej kwestii zmieniło??
Odpowiedziałam osobie, która o tych ustaleniach nie wie - u Was nic się nie zmieniło.Jaffa - 2013-01-25, 11:26 ach, czyli transport zorganizowany przestraszyłam się, że może druga strona ma jakieś komplikacje Jaffa - 2013-01-25, 19:09 no i właśnie wróciliśmy od weterynarza. Habs jest kompletnie zdrowym psem. Widocznie nasz pomorski śnieg mu smakuje Barbara - 2013-01-25, 19:14 Bardzo się cieszymy Jaffa - 2013-01-25, 19:27 zapomniałam dodać że wizyta była w prezencie od dr. Gosi Barbara - 2013-01-25, 19:34
Jaffa napisał/a:
zapomniałam dodać że wizyta była w prezencie od dr. Gosi
To jeszcze bardziej się cieszę Jaffa - 2013-01-26, 10:46 Ostatnio Habs odkrył nową zabawę, a właściwie do dwie;
1. przeciąganie - ale w to bawi się tylko jak ma dobry humor
...nareszcie mój...
2. kotłowanie Ewa i Cindy - 2013-01-26, 10:58 ooo.. to oni jednak tak strasznie ze sobą nie żyją... Jaffa - 2013-01-26, 11:10 a widzisz, bo to wszystko zależy od humoru Habsa czasami potrafi chodzić za nią cały dzień i zaczepiać do zabawy, a czasem z drugiego końca pokoju na nią warczy, a jak ta przechodzi obok niego to się na nią z zębami rzuca...
ja nigdy nie mówiłam że to zły chłopak! tylko taki mocno nieprzystosowany Kama, Mela, Ruda - 2013-01-27, 01:11 Habs już niebawem trafi do nowego domu tymczasowego do Agnieszki do Białegostoku. Transport najprawdopodobniej będzie jutro. Czekamy na informacje i na pewno będziemy informować co i jak jak tylko coś będziemy wiedzieć.Jaffa - 2013-01-28, 18:39 -moje!
-a właśnie, że moje!
-tylko moje!!
transport dopiero w weekend, niestety ale codzienne obowiązki nie pozwalają na swobodne poruszanie się po całej Polsce