To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - SPAJKI - 190

M!S!A - 2013-08-21, 21:53

no i ok. :)
Kamila i Oskar - 2013-08-22, 08:07

a to chyba jakis znajomy z rodziny nam tak napisał
Magda omawiała ze wszystkimi,za i przeciw,czepiała sie każdego szczególika, nawet sobie taka kartke zrobiła i wypisywała +/- nowego domu Spajka. Przekonywanie jej było trudne, jeszcze jak ewa jej powiedziała ze przyjedzie pociagiem po psa, bo w sobote , którą podała Magda nie miała auta :roll: - ale chyba sie dogadają :)

M!S!A - 2013-08-22, 22:42

Powiem szczerze że zmieniam zdanie, Magda czepia się tam gdzie nie ma potrzeby. Przesadza!
Kamila i Oskar - 2013-08-23, 07:21

M!S!A napisał/a:
Przesadza!
..bardzo przesadza.........
ona wczoraj o 22 do mnie dzwomniła czy czytam forum :" bo pies w szelkach bedzie jechał :!: " i pyta czy znam trase psa z Wolsztyna do Danii i czym i jak i w czym bedzie jechał ??
miała sama napisać do Ewy , bo ja nie dałam jej wyczerpujacych odpowiedzi :)

M!S!A - 2013-08-23, 09:19

Paranoja, szelki będą najlepsze dla tego psa. Żaden dyskomfort.
Warna - 2013-08-23, 09:34

I najbardziej bezpieczne!
Ewa i Cindy - 2013-08-23, 23:03

wiecie co.. poznałam Magdę.. też mi nie pasowało ze wszystko musi być ok i przewidywalne.. nawet podczas ostatniej rozmowy wspomniała że jak idzie na spacer ze spajkiem to musi non stop uważać i nie może sobie "odpłynąć" myślami.. trochę ją sprostowałam ze ja dopiero po 6 m-cach mogłam na 100m sobie "odpłynąć" ale i tak psy kontroluje non stop..
jej Ronja pomimo ze jest młodą sunią jest bardzo spokojna i to ten typ ciapkowaty więc nie musiała chyba nigdy za dużo przy psie robić.. to ten typ który po części "sam się układa"
z drugiej strony to jest jej pierwszy tymczas, wczuła się w rolę niesamowicie i przy niejednej rozmowie mówiła że jest za niego odpowiedzialna.. więc to też źle o niej nie świadczy.. sądzę ze parę wspólnych spacerów i nowe tymczasy i wyluzuje... jest perfekcjonistką a przy psiakach przeważnie im bardziej planujesz tym więcej się wali :) sądzę ze kiedyś to zrozumie.. serce, chęci i podejście ma a to już dużo :) w sumie fajnie sobie ze spajkiem radziła :)

Kamila i Oskar - 2013-08-26, 12:28

Ewa pyta na ogólnym o poprzednich właścicieli Spajka , bo chce go dobrze zdiagnozować - co mogę jej podać ??
Ewa i Cindy - 2013-08-26, 13:24

musisz się chyba z nimi skontaktować i zapytać czy możemy podać dane kontaktowe.. tak mi się przynajmniej wydaje :)
Aga_TRuficzkowa - 2013-08-26, 15:44

Kamilko napisałam maila do Pani Sylwii ź pytaniem czy wyraża zgodę na przekazanie jej nr telefonu:-)
Aga_TRuficzkowa - 2013-08-26, 17:08

Kamilko dostałam takiego maila

Witam, jak najbardziej wszystko monitorowalam, z pania Ewa już się kontaktowałam przez facebooka ponieważ oburzylam się wiadomością iż był bity, ale pozwalam na udostepnienie mojego numeru. Mam nadzieję że bedzie mu tam dobrze. Pozdrawiam

Kamila i Oskar - 2013-08-26, 20:59

dzięki Aga :)
Iza Tutisowa - 2013-11-12, 19:09

Dziewczyny powiedzcie mi czy warto zwrócić uwagę Ewie od Spajka na temat tego warczenia, gdy jak to napisała:
" Kiedy spi, a dzieciaki go maltretuja glaskaniem albo sznurkiem, jasno daje do zrozumienia, ze mu się to nie podoba."
Ona twierdzi, że pies burka, ale tak jak Gośka napisała wydaje mi się, że on warczy bo ma dość... Nie podoba mi się to jej podejście, że na takie coś pozwala. Jak dla mnie ignoruje jego sygnały :-/

To też jest dla mnie jakieś chore stwierdzenie:" Leżąć pośrodku mieszkania, musi liczyć się z tym, że spokoju to raczej w tym miejscu nie uświadczy. "

Warna - 2013-11-12, 21:25

A czy tego nie powinien zrobić opiekun adopcyjny?
Iza Tutisowa - 2013-11-12, 21:30

Kamilka zwrócisz jej uwagę na to? Tak nie powinno być
Kamila i Oskar - 2013-11-12, 21:33

Pewnie , już jej napisałam PW :)
dam znać co odpisze

Iza Tutisowa - 2013-11-12, 21:35

Dzięki :)
Kamila i Oskar - 2013-11-13, 10:54

odp.od Ewy
Cytat:
Nie piszę już na forum, nikt mnie nie rozumie

Kamilko moja droga, Spajk nie warczy, on burka. Taki sam dźwięk wydaje, kiedy my coś jemy, on przychodzi, kładzie łapkę na moje kolana, a i tak nic nie dostaje. To jest takie burknięcie, daje wyraz tego, że mu się ta sytuacja nie podoba, ale kompletnie nie ma to związku z warczeniem, podwijaniem fafli, czy chęcią użycia zębów. Już nie wiem w jaki inny sposób mogę to wytłumaczyć

Dlatego napisałam, na forum, że się z tego cieszę. Wcześniej Spajo potrafił leżeć i nagle się podnieść i popiskiwać, albo właśnie burkać, a ja kompletnie nie wiedziałam o co mu chodzi (i działo się to, kiedy dzieciaków nie było, po prostu leżał i nagle się zrywał). Teraz te dźwięki wydaje w konkretnych sytuacjach, a ja go rozumiem. Potrafię już rozczytać, kiedy jest głodny, kiedy chce na spacer, a kiedy chce odpocząć i mamy mu dać święty spokój. Spajo to delikatny pies i dlatego jego sygnały były bardzo subtelne (przynajmniej w porównaniu z moim pierwszym psem).

Bardzo dużo tekstów czytałam, kiedy zaszłam w 1 ciążę i mięliśmy Rudzika. Wiele osób mówiło mi, że powinnam go oddać bo to duży pies i będzie zazdrosny o dziecko. Ja się zaparłam i oznajmiłam, że przygotuję Rudego na narodziny nowego członka rodziny i będą kiedyś najlepszymi kumplami. Tak właśnie się stało. Moja mała od samego początku była uczona, gdzie może pieska dodykać i w jaki sposób. Teraz już nie musiałam tłumaczyć, bo pamiętała. Problem polega tylko na tym, że Rudy to było chodzące ADHD, on nigdy nie miał dosyć zabawy i to moja córka zawsze kończyła. Spajki też się świetnie z nią bawi, ale krócej. Jak nie ma ochoty na więcej, to sobie burknie i odchodzi. Emi wie, że kiedy piesek się tak zachowuje ma mu dać spokój.

Ja naprawdę zdaję sobie sprawę, że golden to duży zwierz. Nigdy nie zostawiam ich samych. Na początku byłam tak przewrażliwiona na punkcie sygnałów ostrzegawczych, że jak Spajo ziewnął albo się oblizał, to już zabierałam dzieciaki. Teraz delikatnie spasowałam bo widzę, że kiedy Spajki nie ma ochoty na towarzystwo idzie sobie spać na dywan pod stołem (tam dzieciaki mają zakaz wchodzenia).

to już chyba wszystko. mam nadzieję, że w końcu ktoś zrozumie o co mi chodziło...

Ewa

Iza Tutisowa - 2013-11-13, 11:06

Powiem szczerze nie wiem co mam napisać, bo na forum to tak napisała, że nie tylko ja zwróciłam na to uwagę...
Może faktycznie on "tylko burczy", ale z drugiej strony co będzie jak (tfu, tfu, tfu) dziabnie, bo nie wytrzyma...

Poza tym wolę dmuchać już na zimne :)

Warna - 2013-11-13, 11:26

I bardzo słusznie.
Kamila i Oskar - 2013-11-13, 11:39

moja India burczała groźnie jak się ze wszystkimi witała, jak ganiała z pluszakiem i było to jej gadanie, którego wiele osób się bało (szczególnie moja teściowa :mrgreen: )
Ewa twierdzi ,że u niej to też coś podobnego, ale to nie znaczy ,że nie bedzie czujna :)

Iza Tutisowa - 2013-11-13, 11:52

Kamila i Oskar napisał/a:
(szczególnie moja teściowa :mrgreen: )
Czyżby teściowa była Twoją ulubienicą?? :P
Kamila i Oskar - 2013-11-13, 12:21

Tutisowa ferajna napisał/a:
Czyżby teściowa była Twoją ulubienicą??

bez komentarza :kijemgo:

Iza Tutisowa - 2013-11-13, 12:23

Rozumiem, mam tak samo ;) :P
Kamila i Oskar - 2013-11-13, 12:24

to widaj w klubie ulubionych synowych :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group