Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - BASTER - 234
Rufiakowa Amcia - 2014-05-04, 18:17 O kurczę, niezła kosteczka Irena i Baster - 2014-05-06, 22:29
Asterkowy Krzysztof napisał/a:
Z kotką wszystko się ułoży u nas też na początku było trudno ,a teraz między Astkiem i Kasią kwitnie miłość (ps Astek to nasz adoptowany w Warcie Złociak , a Kasia to adoptowana cztery lata wcześniej kotka ),trzeba tylko troche cierpliwości a zwierzaki same znajdą nic porozumienia .
Pozdrawiamy i Gratulujemy udanej adopcji Basterka
No niestety nadal mamy problem z kotem .Biedna kocica już nawet próbuje zaznaczać teren w domu na lezance Bastera .Niestety Baster zawsze ją goni i nie słucha komendy .W innych przypadkach nawet przy wspaniałej zabawie reaguje od razu .Kota nie mamy prawie w domu ukrywa się biedna u sąsiadów w komórce ,nie reaguje na wołanie .Kiedyś biegła z podniesioną kitą gdy wymówiło się jej imię .Próbowałam zatrzymać obydwoje w domu ,ale kot i tak wybiera miejsca niewidoczne dla Bastera .a kiedy biore ją na ręce cała dygoce .Baster nie zrobił jej do tej pory żadnej krzywdy ,dlaczego wiec go sie tak boi .Wychowana od małego z psem ,słyszała szczekanie ?
A Baster ? juz zostaje na kilka godzin dziennie sam w domu i zachowuje sie super .Najpiekniejsze sa moje powroty z pracy kiedy radości nie ma końca .Juz nauczył się kiedy kto wraca i pilnuje przy bramie . Grażyna i Bari - 2014-05-06, 22:50 Ja miałam ten problem pół roku. Nasz kot, Jasiek, po zaadoptowaniu Sabuni wybył z domu na pół roku!!! Przychodził nocami pod okienko piwniczne, gdzie miał możliwość wejścia do domu. Tam zawsze na niego czekałam, pieściłam, karmiłam smakołykami... Potem, trzęsącego się ze strachu (Saba wciąż chciała go zjeść) wnosiłam go na rękach do domu, podając mu jednocześnie uwielbianego przez niego wędzonego łososia (!), a Sabę w tym samym czasie raczyłam jej ukochaną kiełbaską wiejską. W końcu Saba skojarzyła Jaśka z kiełbaską , a Jasiek Sabę z łososiem. Trwało to długo, ale po etapie akceptacji, tolerancji, koleżeństwa... stali się nieodłącznymi przyjaciółmi. Miło było na nich patrzeć kiedy bez żadnej agresji, obok siebie, raczyli się łososiem i kiełbaską. Życzę sukcesów, one z pewnścią przyjdą. Iza Tutisowa - 2014-05-07, 15:14 Pani Ireno nikt nie powiedział, że zwierzaki się zakumplują po 2 tygodniach. To wymaga dużo czasu i wiele cierpliwości. Na spokojnie i nic na siłę Będzie dobrze!!Irena i Baster - 2014-05-09, 23:56 Pani Grażynko dziękuję za podpowiedz
Kocica nie pokazała się w domu 2 dni .Wróciła głodna i miauczała przed domem tak głośno ze nie sposób było nie usłyszeć .Wylęknioną przyniosłam do domu .Baster nie zareagował że mam coś na ręku i to poddało mi myśl .Goni kota na wolnej przestrzeni muszę to przestrzeń zmniejszyć !!
Dawno zapomniana kuweta trafiła z powrotem do domu ,a wszyscy pilnowali żeby kot nie wyszedł z domu .Początkowo chowała się chociaż Baster jej nie gonił ,później zaczęła mu się przyglądać z wysokości .
Co było jak wychodziłam z domu nie wiem ale kocica przemieszczała się ,bo znajdowałam ja w innych pomieszczeniach .
Po 2 dniach przebywania w domu nawiązała kontakt z Basterem .Początkowo z wysokości pozwoliła się obwąchać .Kilka godzin później gdy ją zawołałam ,a obok stał Baster przeszła mu przed nosem ,a jego nos zatrzymał się na jej kicie Było obwąchanie i szybki sus Kici na moje kolana .Na kolanach pozwoliła dojść Basterowi do bezpiecznej odległości zrobiła koci grzbiet i Baster dostał prawy sierpowy Zniósł to z pokorą . Czekam na dalszy ciąg wydarzeń BO TO NA RAZIE TYLE,ale już mi lepiej bo myślałam ze kot nie wróci .
Baster czuje się chyba dobrze ,szaleje ale czestoteż chodzi za mna ,lub leży w niedalekiej odległości .Zawsze podgląda jednym okiem Czasami tak jak dzisiaj kiedy nie zdążyłam zamknąć drzwi tarasu i wskoczył do domu prosto z oczkowej kąpieli daje się we znaki ,ale jest tak w tym wszystkim rozbrajający ze nie sposób być na niego długo złą kiedy od rana serwuje przymusowe mycie podłóg
Pozdrawiamy bardzo serdecznie Irena i Baster - 2014-05-24, 21:56 Irena i Baster - 2014-05-24, 22:01 Baster ma towarzysza zabaw Fido .Fido to pies sąsiada .Często bawią się razem .a w upalne dni rozkoszują się wspólną kąpielą .
Pozdrawiamy bardzo serdecznie goldenek2 - 2014-05-25, 21:55 Piękne foty.... Mają raj na Ziemi Rufiakowa Amcia - 2014-05-28, 22:18 Ale zazdraszczamy! Magda i Majlo - 2018-05-23, 11:55 nowe wieści o Basterku:
Basterek jest po operacji wiązadeł i łapka wróciła do sprawności, biega, bardzo jest aktywny, szalony. Uwielbia zaczepiać do zabawy swoją siostrę Albę Niestety nie lubi obcych, obszczekuje groźnie i broni swojej Pani. Ze swoją siostra alba mają dwa rózne charaktery ale oboje wspaniale sie uzupełniają
Czekamy na zdjęcia i dziękujemy za informacje EwaSta - 2018-06-18, 21:25 Dzień dobry, jak miewa się Basterek? Co było przyczyną zabiegu? Buziaki dla piesków i Pani Irenki!Magda i Majlo - 2019-02-08, 19:01 wiesci o Albie i Basterku:
"U naszych pociech różnie.Z Basterem po operacji stawu nie ma problemu.Temperament z wiekiem mu nie słabnie.Gorzej z Albunią .Gorzej chodzi lubi poleżeć w ciepełku ale spacerów nie odpuszcza.Od 3 miesięcy jest na oleju konopnym 10%.Poprawa jest w chodzeniu niewielka ale widać że stawy ją nie bolą bo często leży na grzbiecie.We wtorek umówieni jesteśmy na konsultację u weta zobaczymy co jeszcze poradzi.Wysyłam kilka ostatnich zdjęć.Pozdrawiamy"
MK_Hektor_Chloe - 2024-09-30, 18:41 Baster starszy pan, który posiada typowe dla wieku dolegliwości ze stawami. Ze względu na sztuczny staw (operacja była już dawno) troszkę ucieka mu noga. Jest to prawdopodobnie związane z utrata wagi kawalera.
Jednak mimo wieku, a ma 15 lat dzielnie idzie na spacer po lesie 2 km, Baster ma młodszą koleżankę spanielkę, której stara się dotrzymać kroku.
Opiekunowie dbają o to, żeby mimo wieku Baster się nie nudził w tym roku był na wakacjach nad jeziorem. Jak na goldena przystało...pływał
Zdjęcia poniżejMK_Hektor_Chloe - 2025-11-02, 22:45 Tym razem nie mam dobrych wiadomośći... w dniu w którym kontaktowałam się z Rodziną Bastera 31.10.2025 ... on odszedł za TM... powodem podjęcia tak cięzkiej descyzji był stan zdrowia naszego seniora wiecej informacj niebawem.MK_Hektor_Chloe - 2025-11-02, 22:59 informacja od pani Ireny zamieszczona na FB:
"Baster trafił do nas z Fundacja Warta Goldena.Miał 2 lata i 4 miesiące .To była miłość od pierwszego wejrzenia i tak pozostało do ostatniego tchnienia .Przeżyliśmy razem 11 lat i 8 miesięcy.
Był więcej niż psem ,Był naszym wiernym przyjacielem ,towarzyszem ,członkiem rodziny ,Nie ma słów które mogłyby wyrazić ból po Jego odejściu . Spacery bez Ciebie będą teraz puste .Mokry nos nie dotknie już mojej dłoni . Dziękuję za wszystkie chwile szczęścia i miłości jakie razem przeżyliśmy ,Do zobaczenia pewnego dnia spotkamy się ponownie .Idż śmiało z tęczowy most ,gdzie czekają na Ciebie niekończące się pola do biegania .😭
To tylko kilka wspomnień z Tobą - ŻEGNAJ. "