To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - BORYS - 106

M!S!A - 2012-01-31, 14:33

Aga, ja zajmuję się adopcją Boryska, więc jeżeli znajomi są zainteresowani to możesz podać im mój numer telefonu 668-328-666 bądź mojego maila michalina@wartagoldena.org.pl
Aksza - 2012-01-31, 14:36

ok jak cos to damy znać :) dziekuje
M!S!A - 2012-02-01, 18:03


Aga_TRuficzkowa - 2012-02-01, 18:06

Majka a co Wy śniegu nie macie ???!!! :-) :-) :-)
Borynio chyba coraz szczuplejszy ,czy mi się tylko tak wydaje???

Aga, Tami i Lenka - 2012-02-01, 18:39

jejku ale Borysek schudł :-D
gratulacje Maja :) - mi się to nigdy nie udało.

Majka886 - 2012-02-01, 19:41

Jasne, że coraz szczuplejszy się nasz chłop kochany robi :mrgreen:

śniegu był 1 dzień, teraz mróz jest aż nie chce się wychodzić z domu, brrr

Majka886 - 2012-02-01, 19:47

Historia jednej bardzo krótkiej znajomości - trwała ona niecałe 10 minut :mrgreen:



Majka886 - 2012-02-01, 19:48

To jest pierwszy Borysa wypatroszony pluszak
Majka886 - 2012-02-05, 15:51

Waga Borysa spadła do 37,7 kg :mrgreen:
Co jest sukcesem, bo ostatnio dowiedziałam się, że jest dokarmiany smakołykami. odpowiedź na pytanie dlaczego, przecież on na schudnąć - no ale on tak patrzy to co mam zrobić?
Do tego ograniczyliśmy troszkę długość spacerów, bo łapki mu marzną.

Majka886 - 2012-02-10, 17:32

Borys ma wielką słabość do napoi w kartonach. Drugi raz zostawiłam sok koło łóżka i drugi raz Borys odgryzł nakrętkę i opróżnił zawartość :-/

Skruchy za bardzo nie było, no bo przecież to kot zrobił a nie on :mrgreen:

Dzisiaj znalazł na podłodze krople do oczu i postanowił się nimi pobawić. Próby wyciągnięcia ich z pyska się nie udały, tylko ręce się lepiły od jego śliny, blleee :mrgreen:

Zamiast oddać tylko machał ogonem myśląc, że się bawimy :-D

Za to ja zamykam z Borysem Kicię jak wychodzę, żeby sam nie siedział.
Kicia jeszcze żyje i nie boi się nawet wąchania Borysowego pyszczka :-)

Majka886 - 2012-02-13, 17:53

Spacery to sama przyjemność;)) szczególnie jak ludzie mówią: ale śliczny piesek, jaki kochany, ale ładny :mrgreen: a ja w tym czasie obrastam w piórka, bo jestem z Mordy baardzo dumna.

No raz kolejny po spuszczeniu ze smyczy Borys pobiegł do Pana, który też wyszedł ze swoim pupilem na spacer. Widział go pierwszy raz w życiu, a cieszył się jakby znał Pana od dawna :-D dopominał się miziania i czułości, Pan stwierdził, że Borys jest fantastyczny :-D


Ostatnio było też kilka nieudanych prób nakłonienia Kici do zabawy.
Przyszedł do niej z pluszakiem w pyszczku i merdającym ogonem, a ona nic!!!!

W końcu się poddał, obszczekał ją za to;)) brzmiało to tak: "No chodź pobaw się ze mną, fajny przecież jestem i mam wypasione zabawki. Kicia no chodź, jak możesz mnie tak olewać!!!???"

Warna - 2012-02-13, 18:02

Miło się czyta o tym wszystkim, co nam opisujesz o Borysku. Wszyscy czekamy na takie wpisy, choć nie zawsze komentujemy. Ale czekamy i doceniamy. :-D
Majka886 - 2012-02-16, 18:49

Czasami nie ma co komentować, zapisuję wszystko co może się komuś kiedyś przydać jak Borysek będzie w nowym domku :-)

Dzisiaj zrobiliśmy sobie popołudnie spa;)) trudne zadanie wykąpać go pod prysznicem tak małym jak nasz, ale daliśmy radę. Borys grzecznie stał (nic za darmo-miseczka z marchewkami była cały czas w pogotowiu :mrgreen: ). Nawet udało mu się przetrwać suszenie:)
A jaki on jest szczuplutki jak sierść była mokra widać to było idealnie.

Teraz wygląda jak prawdziwy Borys-rosjanin. Wielka klata, puszysta klata :-D

Znaleźliśmy jakiś czas temu miejsce, gdzie mogę go swobodnie puścić. Przychodzi na zawołanie(choć zdarza się, że z wahaniem) pilnuje mnie, żebym była obok-wie już, że ja za nim nie pójdę.

Ale jak zobaczy jakiegoś człowieka to musi, no musi podbiec i się przywitać :)

Majka886 - 2012-02-21, 20:48



Zdolna Bestia z niego. Nie ma to jak sok w kartoniku;p w butelce napoje go nie ruszają.



Ten smutek w oku....Kicia wylegiwała się na kanapie a on leżał na ziemi i tylko patrzył.... Kicia już nie leży na kanapie :mrgreen:



te małe drobinki na podłodze to piasek, którego jest mnóstwo (już odkurzacz nie daje rady) Najważniejsze, że Borysowi nie przeszkadza :-D

Aga, Tami i Lenka - 2012-02-21, 20:53

ale piękna mordka :) zdjęcia rewelacja :)
Majka886 - 2012-02-21, 20:57

No ba :-D Borys ma już swój mały fan klub u kilku pani, które go uwielbiają a on je i z daleka cieszy się na ich widok;)
Majka886 - 2012-02-24, 21:08

Jak już pisałam wcześniej Borys nie jest fanem wieczornych spacerów. Woli poleniuchować w domu;) Wychodząc z nim przed chwilą chciałam wynieść śmieci (śmietnik mamy za blokiem) Borys nie chciał pójść. Uwolnił się z obroży i poszedł pod klatkę a ja do śmietnika. Wracając zobaczyłam go pod inną klatką z trzema osobami, już myślałam że dostanę opieprz, że taki duży pies i biega wolno - wiadomo jacy są ludzie :-/

W tym przypadku było inaczej. Pani pokochała Borysa od razu i było mzianie :mrgreen: więc wspomniałam, że jest do adopcji. O dzieciach też powiedziałam. Państwo bardzo mili. Dałam swój numer telefonu. Pani ma jutro przyjść do mnie do pracy. Zobaczymy czy się pojawi.

Borys od razu zdobył ich serca, widać czasami trzeba zaufać mu :-) chyba polubię wynoszenie śmieci :-D

Aga, Tami i Lenka - 2012-02-24, 21:14

świetna wiadomośc :) może coś z tego będzie - trzymam bardzo mocno kciuki :)
Hania Toffi i Maja - 2012-02-24, 21:17

Niesamowity zbieg okoliczności!!!
Majka886 - 2012-02-24, 21:28

Pewnie Borys wiedział co robi uwalniając się z obroży:)) Mądra psina;)
Barbara - 2012-02-24, 21:32

Trzymam kciuki :)
Majka886 - 2012-02-28, 18:31



nowe fotki Borysa i jego cudowne miny:))

Warna - 2012-02-28, 18:35

Na tym pierwszym zdjęciu mina jest całkowicie odjazdowa! Gratuluję złapania momentu! :-D
Wiki Megulowa - 2012-02-28, 18:37

Haha... pierwsze super :lol: mi to wygląda na bronienie misia... mam rację? :mrgreen:
Majka886 - 2012-02-28, 18:54

Mnie rozbraja może mało widoczny, ale irokez na zdjęciach :-D

To raczej było spojrzenie w stylu: nie widzisz, że mam ważną misję rozszarpania zebry, a Ty mi po oczach lampą, serca nie masz.

I zebra żyła jeszcze przez chwilę.

Borys wie, że ja jego zabawkami też się bawię i musi czekać aż skończę:))



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group