To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - HIRA - 89, 145

Gabiś i Fifi - 2012-12-02, 11:14

M!S!A napisał/a:


Wiemy też że wiek 3 lata które określił weterynarz za pierwszym razem jak Hirka trafiła pod nasze skrzydła nie jest poprawne. Po kilku konsultacjach Gabrysi z weterynarzami, określili oni, że Hirka ma około 6 lat. Tak więc zmieniamy wiek Hirci, ale prosimy nie zrażać się do tego wieku, Hira jest pełna życia co widać na filmiku który Gabrysia wcześniej zamieściła :) No i Hircia niecierpliwie czeka na nowy domek :)


Dokładnie tak.Weterynarz nie był w stanie powiedzieć konkretnie jaki jest wiek Hiry,bo w sumie nie znamy dokładnie przeszłości psiny.Sugerowanie się tylko po stanie ząbków,nie jest właściwe,bo ich stan może zależeć od złej jakości jedzenia jakie dostawała,czasem od zamiłowania do noszenia w zębach kamieni.Różnie to bywa.

Generalnie Hira jest żywiołowa i na spacerach zachowuje się jak szczeniak.Jest radosna i pogodna.No i jak już dobrze wiecie,zostawanie w domu nie stanowi problemu.

Pozdrawiamy.

Gabiś i Fifi - 2012-12-02, 16:07

Dzisiejszy spacer z jamnikami i naszą Sarą nie należał do udanych.Małe czarne ciepłolubne jamniczki zdezerterowały z łąki po 5 minutach.... :lol: Hirka też dygotała z zimna,jedynie Sara zadowolona hasała.Więc zdjęcia takie sobie i jakość też.Grunt,że humory dopisują.

Pozdrawiamy gorąco. :mrgreen:


Ewa i Cindy - 2012-12-02, 16:32

o boże.. faktycznie w tych oczach można wyczytać.. czy możemy już wracać do domu!!!! :)
Gabiś i Fifi - 2012-12-02, 16:42

Generalnie rzecz biorąc,gdybym zrobiła zdjęcie sobie i mężowi,mielibyśmy takie same miny jak Hira - od dwóch dni wszyscy chorujemy,dopadła nas grypa..... :-(
Ewa i Cindy - 2012-12-02, 16:51

no to ja szybkiego powrotu do zdrowia Wam życzę :) po spacerku pod kocyk... ciepła herbatka i wygrzać cztery literki :)
Agata i Luśka - 2012-12-02, 22:47

:lol: Nasza Luśka też teraz ucieka do domu, a jeszcze niedawno trudno było ją przekonać, żeby do niego weszła. Zdarzało Jej się spać razem z Amelką (naszą kotką) w ganku lub na tarasie. Chyba oglądały spadające gwiazdy. A co u Hiry? Jak weterynarz zinterpretował Jej wyniki?
Gabiś i Fifi - 2012-12-03, 20:04

Można?Można zmieścić się w legowisku jamników :mrgreen:


Warna - 2012-12-03, 20:08

Super to wygląda - tak pięknie się skręciła w trąbkę. :-)
Rufiakowa Amcia - 2012-12-03, 20:57

Haha, pięknie jej to wyszło :) Jednak można ;-)

Agata i Luśka napisał/a:
z Amelką (naszą kotką)


:mrgreen: W związku z szaloną modą na nadawanie dzieciom "mojego" imienia, oświadczam, że stanowczo wolę kotkę Amelkę :mrgreen:

Agata i Luśka - 2012-12-03, 21:53

:lol: No, właśnie! Dziś się dowiedziałam, że moja koleżanka w nocy urodziła córeczkę i dała jej na imię... Amelka. :lol: To piękne imię. 14 lat lemu też się wahałam między Alicją i Amelką. W końcu mam córcię Alę. :rotfl:
:) Hira jest przesympatyczna. Taka chudsza wersja naszej Luśki. Wydaje mi się, że wszystkie pieski z pseudohodowli bardzo ostrożnie okazują swoje emocje, nie upominają się natarczywie o głaski, są trochę wycofane. A co słychać w sprawie adopcji Hiry?

M!S!A - 2012-12-03, 22:05

Agata i Luśka napisał/a:
A co słychać w sprawie adopcji Hiry?


Hirka nadal czeka :( a szkoda bo jak widać to wspaniała sunia i nie jest wskazane aby nadal siedziała w DT.

Gabiś i Fifi - 2012-12-06, 12:38

Jestem u rodziców i tak na szybko chcę Wam napisać:

O 10.30 poszłam z Hirką i córką do mamy i jedna z jamniczek zaczęła Hirę oskakiwać i wąchać,aż Hira na nią nawarczała czego nie robi.Serce mi stanęło,bo zobaczyłam po chwili jak niunia sie położyła - krew.Nie było tego dużo,ale umazały się ogon i futro przy pupie.Nikogo nie było do pomocy,stał taty samochód ale bez dokumentów i kluczyków,mama znalazła zapasowe i żeby było jeszcze pod górkę,to wyskrobałam drewnianą packą do wyrabiania chleba kwadraty w szybach,żeby coś widzieć (bo oczywiście skrobaczki nie uświadczysz jak się spieszysz) i pognałam do przychodni.
Hirka została zbadana,to była świeża krew z dróg rodnych,dostała leki i zastrzyk,żeby szybciej krew krzepła.A na 16-tą jesteśmy umówieni na USG i badanie krwi,które zrobią na miejscu.
Jeszcze nigdy się tak nie bałam...w sumie raz,kiedyś gdy jamniczka odstała paraliżu i odchodziła nam na rękach... :-(
Teraz Hira spokojnie śpi,nic nie wycieka z dróg rodnych,umyłam ją i jest spokojnie.Napiszę więcej po badaniu USG.Doktor nam powiedział,że może to być krwawienie z kikuta,ale trzeba wszystko dokładnie sprawdzić.

Warna - 2012-12-06, 12:44

Dobrze, że od razu napisałaś i tak natychmiastowo zareagowałaś. Czekamy na informację, co tam się dzieje u Hirci w brzuszku.
Gabiś i Fifi - 2012-12-06, 12:46

Nawet się nie przebierałam,tylko pędem do przychodni...nawet zaparkowałam na zakazie,żeby Hira nie szła tylko wyskoczyła prosto pod drzwi kliniki.

Będę pisać lub dzwonić na bieżąco i informować.

Gabiś i Fifi - 2012-12-06, 18:13



Przepraszam za jakość zdjęcia,ale teraz nie mam nic innego pod ręką.

Hira została zbadana,dostała antybiotyk i mamy ją obserwować,a w sobotę na kontrolę.
Wet określił to,że zrobił się odczyn,reakcja na szwy,które są wewnątrz,one są rozpuszczalne,ale wygląda to tak,jakby organizm walczył i chciał je odrzucić.Póki co,oprócz porannego incydentu,Hirce nic "nie leci",jest pogodna.

Gabiś i Fifi - 2012-12-09, 20:16



Schody też trzeb czasem zamieść. :mrgreen:


M!S!A - 2012-12-09, 20:21

Gabrysiu, a jak kontrola u weta? Wszystko ok?

A na zdjęciu Hircia ma śliczną obrożę :)

Warna - 2012-12-09, 20:24

Też od razu zauważyłam, ale mnie Misia wyprzedziła. :-D
Gabiś i Fifi - 2012-12-09, 20:36

M!S!A napisał/a:


A na zdjęciu Hircia ma śliczną obrożę :)


Śliczna obroża dla ślicznej Psiny.Mamy jeszcze jedną,równie piękną,na "niedzielne wyjścia". Zrobimy fotkę i się pochwalimy. :rotfl:

Gabiś i Fifi - 2012-12-12, 09:47

Mamy dziś leeeeeniwy dzień...w planach masa roboty,porządki przedświąteczne,mycie szafek w kuchni,a w rzeczywistości trochę podsypiamy,trochę siedzimy przed komputerem,Hira też ma wszystko w nosie... :P



Wspólne wypoczywanie


Rufiakowa Amcia - 2012-12-12, 10:24

Hahahaha, jaka symboliczna wymowa! Kociarze by powiedzieli, że na szczycie hierarchii są koty, a psiarz powie, że psy są podstawą świata :-P W rzeczywistości mamy piękną równowagę :D
goldenek2 - 2012-12-12, 10:42

Rufiakowa Amcia napisał/a:
Hahahaha, jaka symboliczna wymowa! Kociarze by powiedzieli, że na szczycie hierarchii są koty, a psiarz powie, że psy są podstawą świata :-P W rzeczywistości mamy piękną równowagę :D


Wyjątkowo trafne spostrzeżenie :rotfl:

Kassia - 2012-12-12, 10:42

Amcia, Ty to potrafisz słowami zobrazować wszystko idealnie :) naprawdę, pięknie podsumowane zdjęcie :) i samo zdjęcie takoż.
Rufiakowa Amcia - 2012-12-12, 11:01

:oops: oj tam oj tam... :lol:
anula1030 - 2012-12-16, 21:20

Witam, mam na imię Ania z ogromnym zaciekawieniem czytam o Hirce, czy miałabym szanse dać jej dom na stałe?
Wysłałam już Panu Jerzemu ankietę, gdyż miałam z Panem Jerzym najpierw kontakt.
Czy Hirka szuka nadal domku? :)
Mam już 15-letniego kundelka, też adoptowany.

pozdrawiam serdecznie
A.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group