Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - BONI - 167
Monika, Boni i Jack - 2013-04-19, 08:48 Nochale wycałowane
A tu jeszcze filmik z pierwszego spotkania Boni i Jack'a:
https://www.youtube.com/w...HGX24EG&index=1Warna - 2013-04-19, 10:24 Wzruszający jest ten filmik, mógłby dłużej trwać.Korbulowa Familia - 2013-04-19, 11:14 Mega pozytywny wyciskacz łez... Karolinaa - 2013-04-21, 09:10 Wczoraj byłyśmy nad jeziorem, Bonila nieśmiało wchodziła do wody lekko mocząc łapki. Co jakiś czas zabierała Jackowi patyki, które on wyławiał z jeziora.
i jeszcze jedno zdjęcie z domu:
Ewa i Cindy - 2013-04-21, 10:41 ale pięknie wyglądają razem.. na jednym posłaniu.. Jackuś pięknie się Bonisią zajmuje Czy będzie nam dane spotkać Was na zjeździe?Monika, Boni i Jack - 2013-04-21, 10:47 Legowiskami to się wymieniają. Albo każde na swoim, albo Jack na Bonili, a ona zajmuje jego, także pełna współpraca
O zjeździe myślałyśmy od dawna, ale niestety na tym nas nie będzie
Ale następny jest baaardzo prawdopodobny Ewa i Cindy - 2013-04-21, 10:51 no ja na palcach jednej ręki mogę zliczyć momenty kiedy Marley śpi z Cindą razem.. dlatego jak Twoje futra zobaczyłam to takie to słodkie moje osobno funkcjonują raczej.. no chyba ze w samochodzie bym mich non stop trzymała Monika, Boni i Jack - 2013-04-21, 11:01 to my przeciwnie - często mamy takie obrazki
nawet na łóżku (choć tu rzadziej) razem potrafią się wylegiwać
Monika, Boni i Jack - 2013-04-25, 13:19 miłości nie ma końca
tu po porannym spacerze i śniadanku - tym razem zabawa na legowisku Boni
goldenek2 - 2013-04-25, 13:27 LOVE STORY Aga i Toru - 2013-04-25, 13:28 CUDNIE!!!!!Ola i Habs - 2013-04-25, 15:05 No, no, no, widzę, że miłość kwitnie Karolinaa - 2013-04-27, 11:26 Po dwóch tygodniach widać już wpływ psiaków na siebie. Jack dzięki Bonilce już się nie boi doga, którego czasem spotykamy na spacerze. A jak Boni się czegoś boi i nie chce gdzieś pójść, to wystarczy, że Jack pójdzie w tamtą stronę i Boni idzie od razu za nim
Na początku Boni wchodziła do samochodu tylko wtedy gdy Jack już tam był. Teraz nie ma dla niej znaczenia kto jest pierwszy
Jak któraś z nas wraca do domu to jeden i drugi futrzak bierze coś w pysk i zaczyna mruczeć czekając na głaski (trzeba przyznać, że Boni robi to o wiele głośniej; Ewa miała rację - Boni wręcz śpiewa na powitanie ).
Codziennie po jedzeniu, około 7, bawią się w najlepsze, przeganiając się od jednego legowiska do drugiego. Nie da się też nie zauważyć, że Boni w zabawach góruje nad Jack'iem i jak na dworze go zaczepia to Jack kończy swój bieg robiąc fikołki na ziemi pod wpływem siły Bonili
Czasami gdy mijają nas jacyś ludzie na ulicy, zastanawiają się czy nasze futrzaki to rodzeństwo - oczywiście "siostry" Zdarzyło się też, że Jack był matką, a Boni córką i tylko raz ktoś powiedział, że Jack to tata, a Boni córka
Zauważyłyśmy również inny wpływ Boni na Jack'a. Jack widząc jak Boni w przypływie radości bierze jakiegoś buta a nie zabawkę, zaczął robić to samo i tak jak nigdy nie bawił się butami, to dzisiaj uznał, że może i został przyłapany żując sznurówkę
Dziś rano, gdy psiaki zobaczyły że już nie śpimy, wskoczyły razem na łóżko. Do tej pory gdy Jack był na łóżku Boni się wycofywała i schodziła albo nie miała ochoty wchodzić. Teraz obydwoje radośnie się rozpychają
Miłej soboty dla wszystkich Ola i Habs - 2013-04-27, 15:29 Świetne wieści, że psiaki mają na siebie taki wpływ. Nic tylko trzymać kciuki, żeby ich współpraca dalej tak przebiegała. Życzę tylko żeby uczyły się od siebie tych dobrych rzeczy Asterkowy Krzysztof - 2013-04-27, 16:27 A to oni nie są rodzeństwem ....wcale się nie dziwie że ludzie tak myślą gdybym nie znał histori Boni też bym się nabrał Monika, Boni i Jack - 2013-04-27, 20:54 Dziś był pracowity dzień. Tyle patyków trzeba było pogryźć, lecieć po tyle piłeczek, pilnować grilla, później znowu lecieć na spacer... Zmachały się psiaki
Ale co tu dużo pisać, najlepiej zobaczyć to na zdjęciach
Rufiakowa Amcia - 2013-04-28, 08:56 Mama z córką Tata z córką, bliźniaczki... Dla mnie to to jest wzorzec idealnego dopasowania Życzę wszystkim psiakom, by tak wspaniale trafiały To jest miłość w najczystszej postaci!Monika, Boni i Jack - 2013-04-28, 09:13
Rufiakowa Amcia napisał/a:
wzorzec idealnego dopasowania
oj tak
Nie macie pojęcia jak jesteśmy szczęśliwe, że psiaki tak się zgrały i to w tak krótkim czasie
Plan dnia z rana jak zawsze ustalony: spacer, śniadanie, zabawa, sen. Teraz trwa to ostatnie:
Barbara - 2013-04-28, 12:01 Cudowne te fotki A psiaki wyglądają jakby zawsze były razem Martyna i Boski - 2013-04-28, 15:21 one po prostu od początku były sobie przeznaczone, a ja zawsze jak oglądam takie zdjęcia to marzę o tym, żeby wszystkie zwierzaki na świecie mogły być takie szczęśliwe!! A na naszym forum robilibyśmy ranking na najczęściej uśmiechającego się psiaka Karolinaa - 2013-04-30, 15:52 Boni i Jack na dzisiejszym spacerze stwierdzili, że najwyższy czas na kąpiel i nie pytając mnie o zdanie wskoczyli do wody
Martyna i Boski - 2013-05-01, 18:47 a jakie zadowolone! Do "twarzy" im w tym mokrym wdzianku Kamila i Oskar - 2013-05-01, 19:44 Pańcia, bo jakby pytali o zdanie, to jeszcze byś nie pozwoliła ,
a tak to masz szczęśliwe dwie mokre mordeczki Monia i Larsik - 2013-05-01, 20:31 Bonila widać nieśmiało wytknęła ten jęzorek:P ale Jack? On to zrobił z dziką satysfakcją i jeszcze ta jego nowa fryzura ! bezcenne!
nie mogę się doczekać wspólnego spaceru jak tylko Lalunek wydobrzeje Ewa i Cindy - 2013-05-10, 16:36 Ja cię, ale fajnie się to ogląda dopasowanie pierwsze klasa