Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - KAJA - 5
M!S!A - 2010-10-11, 19:56 Dyszenie może być spowodowane 3 rzeczami- stresem; tym że była trzymana na zewnątrz więc nie jest przyzwyczajona do temperatury w domu; sprawy zdrowotne. Myślę że Aga od Rufiego i Trufli najwięcej wie w tym temacie U Kai to jednak zapewne kwestia tego że teraz mieszka w domu i po prostu musi się przyzwyczaićEdyta - 2010-10-12, 12:06 Znależliśmy sposób na piszczenie Kajutki Wczoraj wieczorem zapadła decyzja, że pies śpi na swoim posłaniu czyli na podłodze, ale był cyrk w domu, ja spałam w sypialni z Werką za zamkniętymi drzwiami, córa zamknięta w swoim pokoju, mąż na sofie w salonie, sofę obłożyliśmy poduchami aby Kajka nie mogła wejść, legowisko wylądowało pod ścianą, zdziwiona położyła się na legowisku, próbowała 3 razy wejść na sofę, potem zrezygnowała i odziwo bez dyszenia i piszczenia poszła do siebie, spała do 4.30 spokojnie i miarowo oddychająć, żadnego piszczenia i dyszenia, o 4.30 kolejna próba zakończona fiaskiem, wypiła wodę i zasęła u siebie I odziwo dzisiaj wogóle nie piszczy przesała sapać, bardzo spokojnie śpi i bardzo zadowolona wychodzi na spacerki no i potwornie się drapie
Jestem z niej dumna i w nagrodę dostała od sąsiadki piękne legowisko ponton, używane ale jest rewelacyjne Edyta - 2010-10-12, 18:40 Kaja śpi zawsze oparta o poduszkę :
Jola Nulkowa - 2010-10-12, 18:46 Śliczna Kajka, a jak super wtula się w poduchę.Aga_Luna - 2010-10-12, 19:12 Kaja jest przepiękna . Szkoda, że to jeszcze nie czas, bo chętnie starałabym się o adopcję... ale niestety jeszcze z pół roku.Ewa_Duffel - 2010-10-12, 19:37 Ruda dama z niej też żałuję, że u mnie jeszcze nie czas na drugiego psa...bielan - 2010-10-12, 21:33 Bardzo miło się czyta, że z Kają jest trochę lepiej. Mam nadzieje, że z każdym dniem będzie już tylko lepiej Edyta - 2010-10-13, 09:49 Kolejne spstrzeżenia. Dalej Kaja pokazuje swoje cudne "ja" Zostaje sama w domu bez ceregieli, przed wczoraj została na 15 minut, cisza, jak wróciłam w legowisku leżała Kajutka z butem Andrzeja, wczoraj była to moja czapka a dzisiaj obroża Werki - widok bezcenny. Byłyśmy w odwiedzinach porannych u koleżanki która ma 7 miesięcznego szczeniaka, bawił się z Kajką w ogrodzie na całego, sunia skakała, biegała a ogon merdolił non stop, oczywiście co chwilkę przybiegała do nas, ona ma taki fajny odruch przybiega i nosem dotyka dłoń - to jest tak miłe, ech rewelacyjne z niej suczydło. Edyta - 2010-10-13, 18:28 Własnie wróciliśmy od lekarza, szwy zostają do piątku, kurcze ten szew w miejscu gdzie jest źle zszyte i zrobiła się zakładka skórna dalej się babra , na domiar złego Kajek ma chore gardło, narazie nie wiemy co to jest najprawdopodobniej to już długotrwały efekt nieszczepień suni na wirusówki, po zdjęciu szwów zrobimy wymaz i obejżymy krtań, teraz dostaje antybiotyk na ranę więc narazie musimy poczekać Edyta - 2010-10-15, 12:31 balkonowe panienki M!S!A - 2010-10-15, 13:07 Misio polarny i misio brunatny Warna - 2010-10-15, 13:23 Bardzo mi się podoba to zdjęcie. Edyta - 2010-10-15, 17:56 Właśnie wróciliśmy od weta, szwy zdjęte ale kubraczek zostaje dopóki nie uporamy się z laktacją - dostała galastop, lek ten wywołuje wymioty więc trzymajcie kciuki aby męczyła się jak najmniej , oprócz tego od niedzieli musimy zacząć nowy antybiotyk bo Kajka ma zapalenie gardła i tchawicy - podejżenie kaszlu kenelowego, jeśli antybiotyk nie pomoże to robimy wymaz, musimy ją kąpać w czymś leczniczym bo sunia potwornie się drapie i wygryza aż do krwi - niestety pięrwsza kąpiel dopiero za 2 tygodnie i badanie na tarczycę bo to może być objaw niedoczynności tarczycy. Wiecie co jest najgorsze, że te jej choroby wychodzą dopiero teraz kiedy sunia uspokoiła sie i rozlużniła, mam nadzieję, że pomogę jej jak najlepiej i już niedługo będzie zdrowym zaszczepionym psiakiem MarzenaTabaNugat - 2010-10-15, 18:59
Edyta napisał/a:
Wiecie co jest najgorsze, że te jej choroby wychodzą dopiero teraz kiedy sunia uspokoiła sie i rozlużniła, mam nadzieję, że pomogę jej jak najlepiej i już niedługo będzie zdrowym zaszczepionym psiakiem
Edytko trzymamy kciuki i wszystki 8 łapek za Kajunie i oczywiście za Was Przemas Nula - 2010-10-15, 21:19 Oj bidulka straszna, tak mi jej szkoda. Może nadmiar stresu dodatkowo spowodował osłabienie odporności. Nula po adopcji do naszego domu dobre pół roku się zbierała ze zdrowiem, choć wcześniej była okazem zdrowia. Trzymamy kciuki i łapy za szybką rekonwalescencję Warna - 2010-10-16, 08:42 Trochę też jest tak, że jak się człowiek wnikliwie przygląda psu, reaguje na każde jego zachowanie odbiegające od normy, obserwuje i jeszcze na to reaguje, czyli idzie z tym do weterynarza, to okazuje się, że pies może mieć wiele chorób, które go męczą, a na pierwszy rzut oka nie są widoczne. Poza tym racją jest, że dopiero po pewnym uspokojeniu się Kaja pokazuje co jej dolega.
Bardzo dziękujemy Ci, Edyto, za tak skrupulatną opiekę na sunią i za roztoczenie nad nią opieki, która pomoże jej wyjść ze wszystkich kłopotów zdrowotnych. Edyta - 2010-10-17, 15:07 Przypominamy się - leki na laktacje zaczynają działać, kubraczek ściągnięty, od dzisiaj rano niunia bieże antybiotyk na gardło, jutro kolejna kontrola u weta bo nie możemy dać sobie rady z ciągłym drapaniem :
dziewczynki polują na fruwające liście
a to jakby ktoś chciał do mnie zadzwonić Iza i Luna - 2010-10-17, 15:33 ona jest piękna!Edyta - 2010-10-17, 16:06
Iza i Luna napisał/a:
ona jest piękna!
wiem! Kajek przynosi patysia, bez problemu oddaje i wie co z nim zrobić (w przeciwieństwie do mojej prywatnej suni, która połyka kawałki drewna), a Słoneczko przerabia go na wióry - jak przystało na goldena Dzisiaj oddała również kawałek chlebka znaleziony na trawie - no mówię Wam cudo dziewczynka MarzenaTabaNugat - 2010-10-17, 16:55
Edyta napisał/a:
Dzisiaj oddała również kawałek chlebka znaleziony na trawie - no mówię Wam cudo dziewczynka
Taaak my też byłyśmy w wielkim szoku jak Kajunia znalazla jakies świństwo "smaczne" w lesie i oddała bz problemu Kochana jest Warna - 2010-10-17, 17:38 Teraz tylko trzeba ją pozbawić wszystkich niepotrzebnych chorób i będzie wymarzonym Goldenem! Ktoś będzie miał superpsa! aneta01411 - 2010-10-17, 17:54 Po tym co wyczytałam to uważam, że osoba która ją adoptuje będzie wielkim szczęściarzem mając taki skarb w domu... Edyta - 2010-10-17, 17:57
aneta01411 napisał/a:
Po tym co wyczytałam to uważam, że osoba która ją adoptuje będzie wielkim szczęściarzem mając taki skarb w domu...
Pod warunkiem, że ją oddam Warna - 2010-10-17, 17:59 Zawsze ją możesz adoptować. aneta01411 - 2010-10-17, 17:59 A to przepraszam tego nie brałam pod uwagę ale jakby co to ty będziesz tą szczęściarą.........