mpati123 - 2011-06-30, 17:31 Pewnie ludzie uznali "dziwny chód" za dysplazję a chodziło o to więzadło... Biedulka... Iwona Kalinowsk - 2011-06-30, 18:29
 Co jest powodem, że Rebusia nie może mieć sterylki 
Barbara - 2011-06-30, 18:34 Nic takiego Iwonko nie zostało stwierdzone. Wet po tym ciężkim stanie ogólnym suni, jak wypisywał ją ze szpitala powiedział tylko, że nie wiadomo kiedy sunia będzie na nią gotowa. Przypuszczam, że jak przekazywałam te słowa Ewie to nie zrozumiałyśmy się. Mnie chodziło o to, że wet pod którego opieką będzie sunia zdecyduje czy i kiedy odbędzie się zabieg. Ten wet nie sądził aby nastąpiło to wcześniej niż za kilka miesięcy.To wszystko. Iwona Kalinowsk - 2011-06-30, 19:08 Dzięki Basieńko uspokoiłam się  , ale już któryś raz czytałam, to co napisała Ewa, a może teraz Pani Ewa i jestem zdania, że trochę tak zwanej maniany wprowadziła 
monika5s - 2011-06-30, 19:43
Bardzo się cieszę i trzymam kciuki, aby Bekusia znalazła wspaniałego opiekuna, który będzie ją kochał i rozumiał jej potrzeby 
Basia - 2011-06-30, 19:47 Super fotki! Super wiesci od lekarza ![:]](images/smiles/splash.gif ":]") Rebelka cudna i niesamowita 
Dziękuje
Iwona Kalinowsk - 2011-06-30, 19:55
Madziu i co tam wyszło z badań krwi
Proszę napisz i czy możesz wrzucić chociaż fotkę jak po tym Twoim "fryzjerze" wygląda Rebusia
magda_dogi - 2011-07-01, 00:26 Przepraszam, że piszę dopiero teraz, ale jedna z moich dożyc złapała brodawczycę - wirusówkę. Musiałam jechać na zastrzyki zwiększające odporność, a przy okazji odebrałam wyniki Rebeki. Na szczęście tą wirusówką zarażają się "młode osobniki", więc Bekusi nic nie grozi, ale profilaktycznie daje jej beta glukan (na odporność). Do tego wszystkiego musiałam pojechać do rodzinnego miasta, Koluszek no i przed chwilą dopiero dotarłam, bo u weterynarza byłam chyba do 23. Bekusia została pod opieką Michała. Zmierzając do sedna, wszystkie wyniki Beki są w normie  .
Jutro wieczorem będę wracać, a w sobotę Rebeka pojedzie z nami i całą sforą na działkę, także na pewno znajdę chwilę, żeby zrobić zdjęcia. magda_dogi - 2011-07-01, 00:52 Jutro podeślę skan wyników dla niedowiarków  , a w sobotę zrobię filmik i podeślę Wam link .
Mi to aż ciężko sobie wyobrazić, że ona kiedyś w złej formie była. Jerzy Kora - 2011-07-01, 01:01  . No to dobre wieści.
Fotki i filmiki będą 
Barbara - 2011-07-01, 08:01 Madziu bardzo dziękujemy i ogromnie się cieszę, że te wyniki też są w normie Pozdrawiamy
Iwona Kalinowsk - 2011-07-01, 09:50 Madziu wiele wysiłku włożyłaś w pomoc dla Rebusi za co jesteśmy Ci bardzo, bardzo wdzięczni  i faktycznie - ja osobiście wierzę Ci na 100% w to co opisujesz o Suni, gdyż jak by było z nią tak źle jak to niedawno przeczytałam w poście, to Rebcia będąc na Zjeździe z nami nie korzystałaby z tych wszystkich atrakcji jakie tam właśnie były. Nie weszła by z nami na ruiny zamku (gdzie ja ledwo - naprawdę ledwo podeszłam na tę górę), a przede wszystkim - chory pies się nie uśmiecha, gdyż nie ma na to siły, a wystarczy popatrzeć na zdjęcia Rebci ze Zjazdu.
Dzięki WIELKIE
Czekamy na zdjęcia i filmiki
milcia25 - 2011-07-01, 10:02 Rebusia jeszcze w maju walczyła o życie, to wspaniale że organizm tak ładnie się zregenerował 
Wtrącę troszkę prywaty, beta glukan na odporność Madziu podajesz jako jaki preparat? Scanomune czy jakiś inny? (szukam tańszego zamiennika, na razie testuję Immunodol). magda_dogi - 2011-07-01, 13:55 Z tańszych jest psi Immunodol, który właśnie stosuję, ale jest też ludzki, do kupienia w aptece - Rutinacol - 120 tabletek za coś około 8 zł, więc naprawdę taniooo. magda_dogi - 2011-07-01, 19:22 Niestety dziś już nie jest tak kolorowo. Rebeka zniszczyła (pogryzła/podrapała) moje drzwi balkonowe. Tylko ona była w domu, więc nie mogę zrzucić na nikogo innego. Jak się domyślacie nie jestem zbytnio zachwycona tym faktem.
Tak jak obiecałam - jutro filmiki i zdjęcia, a jak będę miała chwilkę żeby podjechać do firmy to też te dwa dokumenty od lekarza. Czy Rebeka jest zaszczepiona przeciwko wściekliźnie? Słyszałam, że jest ktoś zainteresowany adopcją. Jak się sprawy mają? I jak to w ogóle u Was wygląda? Basia - 2011-07-01, 20:38 Po przybuciu Beki do schroniska od razu się zoriętowali ze jest w ciązy i ze względu na ciąże nie szczepili jej i nie czipowali,tak jak to robią z resztą psów. Pozniej była leczona,wiec tez nie mogła byc szczepiona,ale dokładniej pewnie wie Basia1 
Barbara - 2011-07-01, 20:40 Madziu szczepień nie wykonano gdyż Rebeka jeszcze była zbyt słaba. Teraz jeżeli możesz to oczywiście chyba nie ma przeciwwskazań aby ją zaszczepić. Tylko nie wiem co najpierw- powinien wet zdecydować czy pierwsze wirusówki a potem wścieklizna czy odwrotnie. Myślę, że od razu trzeba ją zabezpieczyć na kleszcze. Jak znajdziesz czas to bardzo proszę- jeśli będziesz miała paragony to my Ci przelejemy albo Michał - tak jak się zobowiązał
Jeśli chodzi o niszczenie- nigdy nie było takiego incydentu w poprzednim DT...Ciekawe co się stało. A tam sunia zostawała na kilka godzin sama codziennie- no nie sama z drugim psem. Może bała się, bo została całkiem sama. No nie wiem ale jakoś musimy Ci pomóc. Zgłosiła się osoba chętna do adopcji Rebeki- jest w trakcie procedur- damy Ci znać telefonicznie .Pozdrawiam Basia magda_dogi - 2011-07-01, 22:03 Absolutnie nie napisałam tego o drzwiach w ramach jakiś wyrzutów. Wiem, jak to jest z psiakami, które mają problemy. Byłam na to przygotowana, choć jak widać i tak mnie trochę to zaskoczyło, bo Rebeka jest taka kochana i zawsze była taka spokojna. Żaden problem - kiedyś to naprawię. Co do pieniążków to dostałam od Michała już jakieś, więc na razie spokojnie wystarcza. Rtg to droga sprawa, ale że to fundacja to policzono jak za jeden, a nie trzy, więc wyszło i tak nie najgorzej. We wtorek muszę pojechać z Małą na kontrolę, więc od razu wezmę ze sobą Rebusie i zrobimy jakieś szczepienia. Chyba najpierw ochronne, a potem przeciwko wściekliźnie. To ważne, bo w Zalesiu Górnym panuje wścieklizna i nawet na warszawską wystawę wycofano możliwość przyjazdu wszystkim zameldowanym w tamtych rejonach, czyli Zalesie, Piaseczno, Konstancin itd. Niestety to niedaleko nas, więc troszkę się przestraszyłam. Po prostu muszę być ostrożna. Wracając do tematu drzwi to też wydaje mi się, że została pierwszy raz sama u mnie, zupełnie bez żadnego psa, do których już bardzo się przyzwyczaiła, więc się zestresowała. Bywa, takie życie. Co do adopcji to pytam, bo nie wiem jak to wygląda u Was. Jeśli potrzebujecie kogoś do sprawdzenia domu w Warszawie to dajcie znać, a jeśli ktoś chciałby spotkać się z Rebeką wcześniej to zapraszam do nas. Barbara - 2011-07-01, 22:10 Dziękuję Madziu- wiem, że jesteś świadoma ewentualnych zachowań psiaków Tak sobie pomyślałam, że to nowa dla Beki sytuacja- całkiem sama, może to dlatego.
Jeśli w okolicy jest wścieklizna to może jednak od niej zacząć? No na pewno właściwą decyzję podejmiesz. No i dziękujemy za chęć wykonywania wizyt
No i głaski dla Bekuni i reszty Twoich psiaków
Iwona Kalinowsk - 2011-07-02, 09:36
...no i kto by pomyślał że Rebcia zniszczy cokolwiek A wydawało się, że jest niespotykanie spokojnym psem Lecz to prawda, że ze strachu, lęku, czy też obawy nawet ludzie potrafią robić różne dziwne rzeczy.
Dobrze, że Rebusia trafiła na taką osobę jaką jesteś Ty Madziu, gdyż inna po tych drzwiach już by ją brzydko pisząc (sorki) wykopała ze swojego domu. Dzięki za serce jakie jej okazujesz, wytrwałość i cierpliwość
Mam nadzieję, że masz tylko jedne drzwi balkonowe
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki
P.S. Rebcia, bądź grzeczna PAMIĘTAJ 
magda_dogi - 2011-07-02, 10:25 Mam tylko jedne i już pamiętam, że muszę zostawiać je otwarte - Beka ukochała sobie wylegiwanie się na balkonie. Na szczęście temperatura jest nawet w porządku (tzn. dla niej, bo dla mnie jest już zdecydowanie za zimno). Dziś zdjęcia i filmiki, ale niestety nie z całą sforą, bo na działce zmieniamy ogrodzenie. Michał powiedział, że to nie jest bezpieczne i dwa psy to max można mieć pod kontrolą cały czas, także zabieram Rebekę i Maleństwo. Może jutro albo w poniedziałek pojadą wszyscy. Iwona Kalinowsk - 2011-07-02, 11:00 Ufff, to znaczy, że nie musimy martwić się o drugie drzwi W takim razie czekamy na fotki Rebci i Maleństwa
Elzik - 2011-07-02, 16:09 Oj jak to dobrze dla Ciebie Rebeko, że w Twoim życiu epizot pod tytułem " dr " Ewa trwał tak króciuteńko. Eh również życzę Ci dobrego nowego domku!!!! magda_dogi - 2011-07-02, 20:40 Zdjęcia Rebeki, Maleństwa i Riojy: magda_dogi - 2011-07-02, 20:48 Nie potrafię wrzucać zdjęć. Jak dodałam je na "specjalnej" stronie i chciałam wrzucić poprzez podanie adresu html to się nie wyświetlają, a jak je wrzucam w tekst to tak jak widać powyżej. Jak się na nie kliknie jest już wszystko ok, więc na razie tak zostaje. Poniżej link do filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=QA-orA7ZoTs |
||||||||||||||
