To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - RENO - 100

RENÓwki - 2013-09-08, 11:58


Sylwia i Borys - 2013-09-08, 11:59

ojejciu, jaki piękny cudak ;)
Warna - 2013-09-08, 12:01

Jest piękny bez dwóch zdań. :-D
RENÓwki - 2013-09-08, 12:11

Opiszę wszystko wieczorkiem a teraz chcę Wam powiedzieć że z takim uśmiechem na mordeczce chodzi cały czas od wczoraj i merda ogonem cały czas bez przerwy. Aż się zastanawiam czy go mięśnie ogonowe nie bolą dziś.
Warna - 2013-09-08, 13:39

Małgosiu, mam tylko prośbę o wstawianie zdjęć o wielkości 480 x 640, nie większych, bo nam się forum rozwala. :-D
RENÓwki - 2013-09-08, 18:55

Warna napisał/a:
wstawianie zdjęć o wielkości 480 x 640, nie większych, bo nam się forum rozwala


Wiem właśnie tylko nie mogłam sobie z tym poradzić jeśli ktoś mógłby mi pomóc gdzie ten cholerny rozmiar zmienić. Bo co się loguję na program do wrzucania zdjęć to on ma zmienioną stronę :) nie mogłam w ogóle znaleźć ikonki z rozmiarem tak jak zawsze tylko była jakaś oś rozmiaru i dałam medium. Jak ktoś wie jak to przesunąć będę wdzięczna.

RENÓwki - 2013-09-08, 19:16

A teraz obiecany opis naszego nowego NAJCUDOWNIEJSZEGO JAKIEGO W ŻYCIU WIDZIAŁAM psiaka Lukasa.

W sobotę zamieszkał z nami nowy goldasek Lukas. Lukas ma 10 lat, jest badzo zadbanym psiakiem. Ale po pomalutku.
Najpierw przyjechaliśmy do domu i poszliśmy na wspólny spacer z Renusiem i człowiekami (czyli My). Lukasek troszkę ciągnął i wszystko musiał obwąchać jest wielkim albo romantykiem albo botanikiem bo na każdym spacerze każdy kwiatek każdy liść musi być dokładnie obwąchany. Jak Renek coś dłużej wąchał to on czekał na niego - nie szedł dalej. Taki towarzyski od pierwszych chwil.

Wróciliśmy do ogrodu i od razu zaczął zwiedzanie. Bardzo odważnie wchodził wszędzie, garaż, jedno mieszkanie, drugie mieszkanie, kuchania, łazienka wszystko musiał obwąchać.
Na zdjęciach widzicie jego uśmiech - on chodzi z tym uśmiechem cały czas i do tego cały czas merda ogonem.

Jest to piesek który uwielbia człowieka i chce być zawsze przy nim. Wczoraj i dzisiaj cały czas chodził za mną (jak cień). Bardzo lubi jak się do niego mówi (i tutaj wreszcie mogę się komuś wygadać). Asystował mi przy sprzątaniu w kuchni - ja cały czas do niego mówiłam a on wpatrywał sie we mnie jak w obrazek. Jak sprzątałam ogólnie w mieszkaniu leżał w takim miejscu żeby mnie widzieć i jak tylko obok niego przechodziłam to merdał ogonem i się cieszył.

Lubi też asystować przy wybieraniu ubrań w szafie. Otwieram szafę od razu mam jego pycholek obok nogi i wsadzał głowę do szafy ale nic nie wyciągnął (Renek mi wyciąga bluzki z półek jak nie domknę szafy)

Jest po prostu obłędny. Ma taki potęcjał miłości którą chce obdarzyć człowieka, ale też chce dostać tą miłość od człowieka.

To na razie tyle bo sama nie wiem co pisać, muszę myśli poukładać bo tyle rzeczy się działu.

Warna - 2013-09-08, 19:24

Już bym chciała pojechać do Bielska i poznać Lukasa. :-D
Kamila i Oskar - 2013-09-08, 19:39

Piękny :mrgreen:
A Max z tym długim, dokładnym niuchaniem ma to samo - może to z wiekiem przychodzi, bo w końcu gdzie im się już śpieszy :)

RENÓwki - 2013-09-08, 19:42

Mnie powala na kolana ta jego chęć słuchania człowieka. :) :) :) Można do niego gadać gadać a on słucha i patrzy tymi czarnymi oczętami. (Nawet mąż mnie tak nie słucha)
Ola i Habs - 2013-09-09, 13:16

RENÓwki napisał/a:
Nawet mąż mnie tak nie słucha


Hahaha, cóż za podsumowanie ;)

RENÓwki - 2013-09-09, 21:12

TYLKO MNIE KOCHAJ - Lukasowe motto.


No to troszkę poopowiadamy. Mam nadzieję że wszyscy ciekawi jak nam minął pracujący dzionek. Bo wiadomo weekend to weekend.

Dzisiaj pańciostwo do pracy a Lukasek z Reniaskiem musieli zostać sami na 8 i pół godziny. Ale sami to czytajcie że zamiast 5 człowieków do głaskania mieli tylko 3 trzech i musieli do tych trzech człowieków zejść do drugiego mieszkania. Co akurat Lukasek zakumał od razu.

No i wystawiam ocenę celującą. Żadnych szkód - celowo zostaiłam dwie pary starych butów i takie kurtki dłuższe wiszące na wieszakach. Żaden się nie skusił. (A wiadomo co dwie głowy to nie jedna)
Bardzo grzecznie się zachowywały jakiś czas leżały same na górze (co pół godzinki ktoś na nich zaglądał) potem zeszły na dół i na ogród cały czas przy człowiekach.
My już i w sobotę i w niedzielę zostawiliśmy ich samych ale zamkniętych na dwie godziny w mieszkaniu i też były bardzo grzeczne ale nie chciałam wczoraj chwalić bo to tylko dwie godzinki.

W nocy Lukasek przywędrował do sypialni i położył się z drugie strony łóżka, cóż no trzeba było rękę wystawić żeby czuł dotyk człowieka.
Raniutko o 6 Lukasek wstał razem ze mną i asystował przy wszystkim. Ja najpierw jak wstaję to zakładm soczewki kontaktowe. I wyglądało to tak - wstałam siadam na krześle w drugim pokoju i nawet nie wiem kiedy przywędrował (bardzo cicho chodzi) usiadł obok mnie ale tak żeby cały jego boczek przylegał do mojej nogi i tak się wpatrywał jak ja te soczewki zakładałam, jakby sprawdzał czy sobie krzywdy nie robię. Bo w momencie jak przykładałam palec od oka to on też się naciągnął i tą mordką sowją musiał sie temu przyglądać. Wiecie co - ja się popłakałam, tak się wzruszyłam.

Jak poszłam do łazienki to on się położył w drzwiach i obserwował jak myję włosy zęby. I tutaj znowu cenna uwaga - szuszrki się nie boi. (Nie wiem jak z pralką i odkurzaczem bo jeszcze ani nie prałam ani nie odkurzałam). Potem poszliśmy jeść śniadanie i tutaj tak samo usiadł obok i mało że się przyciskał do mnie to wsadził łepek między mój tułów - ale nie żebrał w ogóle nie patrzył na talerz tylko mordę zadarł do góry i patrzył na moją twarz.

Jeśli chodzi o karmienie to tak, zjada z ręki z miski i z podłogi. Co prawda chyba w ogóle pierwszy raz w życiu jadł z ręki bo kompletnie nie rozumiał czemu w jednej ręce trzymam miskę a z drugiej mu daję ale zaskoczył po trzeciej porcji. Kompletnie go nie interesuje co współlokator ma w misce. Współlokatora zresztą też nie obchodzi co tam Lukasek je. Nawet nie sprawdzają sobie misek jak zjedzą. Dostają jedzonko w tym samym czasie tylko w odległości kilku metrów. Żaden nie interesuje się drugim tylko każdy pilnuje swojego podajnika tzn. ja daję Lukaskowi a mąż Renkowi i one są takie bystre że jak ja pierwsza nabieram jedzonko to Lukasek mi asystuje a Renek czeka obok pana.

Lukasek lubi też bawić się zabawkami. Renek mu użyczył sowich zabawek i szmatek. Lukasek na początku jakby nie wiedział do czego one służą ale wpadł na to o 3 w nocy. :) :)

On ma tyle miłości w sobie że jest w stanie nią obdarować naprawdę bardzo wiele osób. U nas jest pięć osób i on do każdego tak samo. Z tatą męża czyta gazetę, z mamą gotuje i tylko do niego mówić.

Kończę już na dzisiaj bo mi się oczy zamykają. :) Zdjęcia wrzucę jutro bo muszę dłużej nad tym posiedzieć żeby je pozmniejszać.

Pozdrawiamy :)

Ola i Habs - 2013-09-09, 21:18

Fajnie się czyta takie opisy, jak to psiak nie opuszcza ludzia i obdarowuje go swoją miłością :)
RENÓwki - 2013-09-09, 21:29

Jest obłędny. Nawet miałam problem dziś powkładać czyste naczynia do szafek kuchennych bo tak się na mnie pchał. A i jeszcze jedna rzecz - nie boi się żadnych odgłosów spadających pokrywek czy wypadających garnków. :)
Mi często naczynia kuchenne lecą z rąk :oops:

Iza Tutisowa - 2013-09-10, 16:00

Qrcze, ale wam się trafił fajnisty piecho :) Niedość że piękny jest to jeszcze taki przytulaśny!! Zakochałam się :serce: :serce: :serce:
A już to, że lubi słuchać to w ogóle jest obłędne!! :-)

RENÓwki - 2013-09-10, 19:51

Mam nadzieję że teraz dobrze te zdjęcia wklejam. Jak za duże to mi zwróćcie uwagę.



I dzisiaj minął kolejny nasz wspólny dzionek. Rozpoczął się wcześnie rano. Kurcze tylko Lukasek ze mną wstaje o 05:30. Nie jest mu ciężko wstać i towarzyszyć mi przy suszeniu włosów w łazience.

Dzisiaj jak zrobiłam jadłam śniadanie to mi położył łepek na kolanch. On nie chce żebym mu dała smczka tylko żeby się tulić. Bartek się śmieje że gdyby był mniejszy to pewnie chciałby na kolana usiąść.

Muszę go pochwalić bo nie tylko w mieszkaniu jest grzeczny to jeszcze na ogrodzie też się nie panoszy. Ogródek, kwiaty wszystko nienaruszone na swoim imiejscu żadnych dziur nie kopie. Przykładny psiaczek. Lubi towarzyszyć przy pracach ogrodowych, ale już sam nie zostaje na ogrodzie. Jak człowieki do domu to on też.

Na dzisiaj kończymy bo troszkę zmęczni wszyscy jesteśmy. Jutro kolejna porcja informacji.

Sylwia i Borys - 2013-09-10, 20:04

Lukas pomocnik :D
u nas Borys rozpakowuje zakupy, każda torba jego, taki z niego pomocnik ;)

Martyna i Boski - 2013-09-10, 20:29

Gosiu ja po prostu myślę, że on się nie może nacieszyć waszą obecnością, tyle czasu był sam to teraz chce sobie na Ciebie popatrzeć :rotfl: :rotfl: .
Tak patrzę na niego i czytam Twoje opisy... i kurde cały Boszczak :D ten sam błysk w oczach i wielkie całko do kochania! :mrgreen: :mrgreen:

Oby szybko ktoś pokochał takiego złociaka! Należ mu się na stare lata wielki ciepły kąt pełen miłości!!

Ola i Habs - 2013-09-10, 21:27

Bardzo ładnie Wam się psiaki komponują z pomieszczeniem :D
Iza Tutisowa - 2013-09-11, 10:37

Warna napisał/a:
Już bym chciała pojechać do Bielska i poznać Lukasa.
Warna kiedy jedziemy?? :rotfl:
Warna - 2013-09-11, 10:51

Taaa, na razie próbuję odzyskać głos. A poza tym strasznie daleko to Bielsko. Może na zjeździe moglibyśmy się spotkać?
Iza Tutisowa - 2013-09-11, 10:57

Warna napisał/a:
A poza tym strasznie daleko to Bielsko
Kombinuję właśnie, jak pojadę do mojej kochanej mamusi, żeby się z Lukasem spotkać, bo Bielsko od mojej mamy to 30km, więc jestem w lepszej sytuacji, co by go poznać :P :P
Martyna i Boski - 2013-09-11, 14:10

ejjjj ejjjjj :mrgreen: to dajcie znać bo ja do Bielska mam 20km, a i tak już wstępnie jestem z Gosią umówiona, więc możemy powiększyć nasz zlot :-D chociaż raz w tych terenach!
Iza Tutisowa - 2013-09-11, 14:24

Martynko my będziemy w Oświęcimiu 16-18.09, może jak się uda to 15-stego wieczorem byśmy przyjechali do mojej mamy, więc może faktycznie udałoby się nam spotkać :)
Martyna i Boski - 2013-09-11, 18:37

A to już za tydzień :) jasne, super pomysł, ja się dostosuję, myślę, że Gosia się ucieszy :) oby tylko pogoda była!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group