Iwona Kalinowsk - 2011-07-23, 15:52 Dobra, kurde, wiem, Ocean nie może być zielony  chociaż 
Aga i LCLB - 2011-07-26, 08:29 Sabusia jest piękną Hovką ... :* i te jej oczy zupełnie jak mojej Shilki <3 Warna - 2011-07-26, 08:37 A pokażesz zdjęcia Twojej Shilki? Iwona Kalinowsk - 2011-08-13, 23:26 ....no i co z tymi zdjęciami  również chętnie obejrzę, a z resztą Sabcia nie może być do żadnego psiaka podobna - bo Sabunia, to jest sama sobie panią 
Warna - 2011-08-15, 18:02 Byliśmy dziś z Sabą u weterynarza, bo bardzo się od pewnego czasu drapała. Najpierw myślałam, że jest to związane z tym, że ją źle wypłukałam po kąpieli, więc wypłukałam ją drugi raz, ale nic to nie dało. Dziś zauważyłam, że ma spuchnięty i zaczerwieniony srom, więc zdecydowałam, ze czas na weta. No i mamy przejść na karmę hipoalergiczną, żadnych smaczków i zobaczymy. Powinno pomóc. A jeśli chodzi o srom, to wygląda to tak, jakby coś Sabcię w to miejsce ugryzło. Dostała więc zastrzyk sterydowy, który ma działać przez tydzień, żeby się tak nie drapała i rzeczywiście działa, bo jeszcze raz się drapnęła po mniej więcej godzinie i jest spokój. Uszka niestety też były brudne, całe w drożdżakach, więc przechodzimy na Surolan. Saba została zważona i zobaczyłam coś, co mnie neizmiernie cieszy, nie zgadlibyście, ale ona waży ... 37 kilogramów. 
Poza tym Sabcia cała szczęśliwa, spędziła weekend u teściów na świeżym powietrzu, a dziś na działce na grillu u rodziny. Samo szczęście, więc na razie odpoczywamy głęboko zasnąwszy. Iwona Kalinowsk - 2011-08-15, 18:42 Szkoda Sabuni , ale waga jest superowa - czy aby nie za duża Tyle ważyła Rebcia jak ją odebrałam od Madzi. Warnuś, czy Sabunia jest po sterylce Co jest powodem tego co miała na sromie Pytam, bo warto wiedzieć 
Aga_TRuficzkowa - 2011-08-15, 18:51 Warna jeśli chodzi o drożdżaki to ja z czystym sumieniem mogę polecić szczepionkę.U nas sprawdziła się znakomicie,Uszka czyściutkie już prawie miesiąc co kiedyś było nie do pomyślenia,co wyleczyłam Rufiemu uszy to za chwilę znowu to samo. A jak ze spacerkami u Sabci?Dalej nie ma ochoty na popołudniowe wędrówki? Warna - 2011-08-15, 18:54 Za dużo nie - jest nadal szczupła, ale nie jest już chuda. Wygląda cudnie, nawet włos jej zaczął rosnąć, widać to szczególnie na ogonie i na łapkach. Jeśli zaś chodzi o srom, to prawdopodobnie została ugryziona. Jeśli przejdzie w ciągu 3-4 dni, to pewno to był jakiś robal, zwany przez mojego przyjaciela ornitologiem. 
M!S!A - 2011-08-15, 18:58
Jaką szczepionkę?? Ja u Jamajki nie mogę wyleczyć jednego ucha od nie pamiętam kiedy- no dobra od chyba kilkunastu miesięcy  Cały czas dostawałam krople do uszu ale one nic nie dają. Ostatnio stosuje Surolan właśnie niby jakaś poprawa jest ale nadal ucho brudne:(
Warna a jak Sabcia eis zachowuje do obcych ludzi i do Waszych gości? nadal jest taka nieufna i rozsadza wszystkich po kątach?  A waga to chyba ok zważywszy że to nie goldenka więc ma inna budowę i jest wyższa.
Warna - 2011-08-15, 19:06
Jeśli chodzi o zachowanie Saby wobec ludzi, to mam rozpracowaną już na 100%. Po przyjściu gościa, Sabcia go podszczypuje, czyli łapie za nogawki spodni lub za koszulkę. Ludzie często nawet tego nie czują, ale ja to widzę. Wygląda to tak, jakby odstraszała intruza. Ale z czasem się przyzwyczaja - potrzebuje kilku godzin. Bo w międzyczasie sama przychodzi na głaski. Najlepiej to działa wtedy, gdy człowiek się nie boi, bo ona wtedy całkowicie się w nim zakochuje. A jak, nie daj Boże, człowiek się przestraszy, to potrafi zaszczekać i wygląda to tak, jakby chciała się rzucić. Nie wolno oczywiście nawiązywać z nią kontaktu wzrokowego, można ją głaskać, ale jednocześnie czytając np. książkę, czy rozmawiając. Na psy zdecydowanie lepiej reaguje, gdy sama nie jest na smyczy, ale potrafi się rzucić, z tym, że ona nie gryzie, tylko straszy, czasem uszczypie, czasem naskoczy. Widać, że z czasem do psów też się przyzwyczaja. Saba po prostu nie ufa nikomu i na jej zaufanie trzeba sobie zasłużyć, tym bardziej, że całkiem niedługo trzeba się o nie starać. A jak zaufa, to jest przytulanką i małym yorczkiem w jednym, który włazi na kolana i daje bez przerwy całusa. 
Iwona Kalinowsk - 2011-08-15, 19:22 Fakt, zapomniałam, że Sabcia nie jest zupełną Goldenicą, ale i tak jest śliczna i życzę jej dużo, dużo zdrówka
Warna - 2011-08-16, 21:18 Na razie Sabcia się nie drapie i bardzo mnie to cieszy. Poza tym jest trochę lepiej z jej wychodzeniem na spacerki, tzn. popołudniami już z chęcią idzie z nami, a wieczorami też już coraz częściej daje się namówić na małą rundkę. Trzymajcie kciuki. 
Jolanta - 2011-08-16, 21:35 Brawo, Sabcia! Tak trzymać, malutkimi kroczkami, ale do przodu
Iwona Kalinowsk - 2011-08-16, 22:00
Bardzo się cieszę Sabuniu, że jest Ci już lepiej, a jeśli chodzi o Twoje zachowanie, to jesteś debeściarą 
I oczywiście Warnuś trzymamy wszyscy kciuki: Rebusia, Amorek, Ja, Córcia i Synuś również (właśnie przyjechali  )
Warna - 2011-08-16, 22:05 No właśnie dzisiaj nie wyszła. Ale wczoraj i w ostatnie dni wychodziła, więc może jednak czasem się przejdzie wieczorem. Iwona Kalinowsk - 2011-08-16, 22:10 Bądź dobrej myśli albo jak tęsknisz za wychodzeniem, weź Rebcię na tydzień (może wytrzymam bez niej) ja wezmę Sabunię - Ty sobie poooospacerujesz, a ja sobie oooooodpocznę
Warna - 2011-08-30, 19:22 Sabcia na wakacjach: 
Wiki Megulowa - 2011-08-30, 19:23 O jaka Sabulkeńka ślliczna... a na drugim zdjeciu wygląda jak stara babulenka
Ale się zrymowało
Aga_TRuficzkowa - 2011-08-30, 19:40 Sabcia ,ślicznota,och tej jej oczęta
Iwona Kalinowsk - 2011-09-01, 13:05
Fakt, drugie zdjęcie jest rewelacyjne, ale to z łapką również mi się podoba - no i te ślipka śliczne......
M!S!A - 2011-09-01, 13:09 No proszę psiaki dostały nawet własne łóżeczko do odpoczynku Widzę że wyjazd wakacyjny udany, zdjęcia mówią same za siebie
Kasia, Szajba i Milka - 2011-09-01, 13:20 Piekna Saba a urlop jak sie patrzy- nie musze mowic ze zazdroszcze
Warna - 2011-09-01, 13:20 To były wakacje dla nich, my byliśmy dla siebie w czerwcu.
Warna - 2011-09-01, 13:25
Skoro drugie Wam się podoba, to dziś wieczorkiem jeszcze kilka wstawię, bo mam ich całą serię. Chroniliśmy trochę Sabcię przed słoneczkiem, a ona wcale się nie wzbraniała. Gdyby nie jej bojaźliwość, to byłby idealny pies. Zresztą ten pobyt dobrze jej zrobił i to jest dowód na działanie odczulania. Dużo ludzi, dużo psów - zauważyliśmy, że z każdym dniem Saba lepiej reaguje na psy i na ludzi. Po powrocie przestała na razie warkolić na te osiedlowe i choć wczoraj szczekaniem przywitała znajomego, to ten od razu zaczął ją głaskać i już nie mógł się od niej opędzić tak się przymilała przez ponad pół godziny jego wizyty. Ani do głowy jej przyszło szczeknąć, warknąć, czy uszczypać. Cała była w gościu zakochana.
Warna - 2011-09-01, 17:17 Saba w chuście nad morzem:
|
||||||||||||||||||
