Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - RENO - 100
Iza Tutisowa - 2013-09-11, 18:41
Martyna i Boski napisał/a:
oby tylko pogoda była!
Dokładnie o tym samym pomyślałam Ja nie bardzo pamiętam Bielsko, więc najlepiej jakbyście gdzieś miały jakieś łączki czy laski, żeby psy puścić RENÓwki - 2013-09-12, 20:33 Słuchajcie tak sobie czytam o wszystkich innych naszych godasach i zauważyłam że w sumie NAJGRZECZNIEJSZYM GOLDASEM jest Lukasek.
Umie się pięknie zachować w domu i ogrodzie. Towarzyszy i asystuje we wszystkich czynnościach człowiekom. Jest baardzo sprytny. Ogólnie trzy dni mu zajęło żeby się zorientować że jak pańciostwo wychodzą do pracy przed 8 rano to w drugim mieszkaniu są rodzice pańciostwa. I że jako ostatnia ja wychodzę do pracy Luki mnie odprowadza na dół do drzwi ale już nie wychodzi tylko czeka aż mu się drzwi odtworzy. Ale jak państwo wracają to z radością idzie do sowojego domku.
Wiem już że na pewno nie boi się zmywarki, pralki i kosiarki. Dziś asystował przy koszeniu ogrodu.
A i rozdaje buziaki Kucnęłam sobie w kuchni i wkładam do szafek naczynia podchodzi Luki i czuję na szyi liźnięcie. Tak samo jest rano jak nas budzą oba to też buziaki po rękach. I czasem jak go głaskam po łapkach to przykłada pycholek do moich rąk i też rozdaje buziaki
A teraz seria zdjęć typu - POBUDKA, oraz jak to nam minął dzisiejszy dzień
Korbulowa Familia - 2013-09-12, 20:42 On jest absolutnie cały do kochania!!! Kazanek - 2013-09-12, 21:30 Do kochania, jak każdy psiak Jest uroczy, taki puchatek z niego
I rzeczywiście, kiedy zobaczyłam pierwsze jego zdjęcie, od razu pomyślałam, że jest tak samo boski jak Boski są podobni no i tak samo śliczni , prawda Martynko? Asterkowy Krzysztof - 2013-09-13, 10:19 Skąd ja znam te ranne wybudzanki mizianki Astek uwielbia rano przyjść na mizianie wtula się wtedy całym sobą Iza Tutisowa - 2013-09-13, 20:20
Asterkowy Krzysztof napisał/a:
Astek uwielbia rano przyjść na mizianie
Chyba każdy Golden tak ma, bo nasz robi dokładnie to samo RENÓwki - 2013-09-18, 20:43 Witamy serdecznie,
długo się nie pisaliśmy na forum a wszyscy pewnie tęsknią i są ciekawi co u Lukasa.
Otóż Lukasek w sobotę wybrał sie na wizytę do kliniki weterynaryjnej. I na pierwszych oględzinach pani doktor znalazła zmianę przepuklinową w pachwinie oraz szmery w seruszku. Ponieważ nie byliśmy na czczo na badania przyjechaliśmy w niedzielę rano i została pobrana Lukasowi krew, mocz zostało zrobione usg pachwinek i brzuszka. Lukas cierpliwie zniósł 1,5 godzinną wizytę.
W poniedziałek wieczorem znowu udaliśmy się do kliniki aby zobaczyć jak wyszły wyniki oraz byliśmy umówieni na zrobienie echa serca żeby wiedzieć co dokładnie Lukasiowi dolega. Tutaj również bardzo grzecznie zniósł 2 godzinną wizytę. Samo echo serduszka trwało powyżej pół godziny a on cierpliwie leżał na stole i pozwalał się badać.
Mamy wyniki:
morfologia i biochemia w normie (dolne granice), jest też niski poziom kreatyniny który jest spowodowany tym że Lukasek jadł mało odżywczą karmę. Ale to już naprawiamy Luki wcina kaloryczną karmę na bazie łososia żeby ciałko nabrało siły.
A z serduszkiem - coż, Lukas ma wrodzoną wadę serca (zwężenie aorty) która nie leczona spowodowała u niego niedyspozycję mitralną. (po prostu serduszko się "przebudowało") dlatego cały czas muszą mu być podawane lekarstwa. Ale nie jest to kosztowna sprawa bo opakowanie kosztuje 10 zł. i jest na 120 dni.
Luki nauczył się bawić zabawkami i ze swoim goldenim towarzyszem. Na początku było tak że nasz Reno inicjował zabawę a Luki nie wiedział o co szczylowi chodzi. Ostatnio załapał o co chodzi i naśladuje Renusia - wygląda to przekomicznie bo często na siebie wpadają. Tak samo Reno rano budzi Lukasa na poranną toaletę. Luki śpi, Reno wstaje podchodzi do niego i liże go po pyszczku.
A teraz kilka zdjęć - jedno z przed chwili jak to Luki sprawdza czy dobrze wszystko na forum wpisuję.
Warna - 2013-09-18, 20:46 Muszę przyznać, że Lukas jest psem niezwykłej urody. Ola i Habs - 2013-09-18, 23:36 Lukas, sprawdzaj, sprawdzaj,czy ciotka wszystko dobrze napisała, żeby później nie było Iza Tutisowa - 2013-09-19, 16:52
Warna napisał/a:
Muszę przyznać, że Lukas jest psem niezwykłej urody.
Przyznaję Ci rację Martyna i Boski - 2013-09-19, 20:36 Dziękujemy Gosiu za profesjonalne informacje o naszym złociaku i równie profesjonalne zdjęcia, nie wiem czy na tym ostatnim Lukas celowo udawał dywanik, ale wychodzi mu to rewelacyjnie Martyna i Boski - 2013-09-30, 21:12 Ogłaszam dzisiaj, że nasz przystojniak Lukas jest już gotowy do adopcji. Dzięki Gosi dowiedzieliśmy się o stanie zdrowia złociaka prawie wszystko. Ze względu na słabe serduszko nie może być kastrowany. Ale to nie znaczy, że nie pokocha nowej rodziny! Przeciwnie, Lukasz czeka na tych dobrych ludzi, którzy pozwolą mu w miłości, spokoju i poczuciu bezpieczeństwa dożyć swoich ostatnich dni! Czy znajdzie się ktoś, kto pokocha seniora?Ola i Habs - 2013-09-30, 22:04 Trzymamy kciuki i łapy za szybkie znalezienie domu dla Lukiego Rufiakowa Amcia - 2013-09-30, 23:24
Ola, Łukasz i Habs napisał/a:
Trzymamy kciuki i łapy za szybkie znalezienie domu dla Lukiego
Od nas dokładamy osiem kończyn ludzkich i cztery psie!Warna - 2013-10-01, 09:14 A ja czekam na nowe wieści i nowe zdjęcia. Martyna i Boski - 2013-10-03, 21:20 Tak, tak Gosi teraz chwilowo nie ma, ale na pewno jak wróci to nas zbombarduje wiadomościami o Lukasu i zdjęciami oczywiście !Rufiakowa Amcia - 2013-10-03, 21:48
Martyna i Boski napisał/a:
ale na pewno jak wróci to nas zbombarduje wiadomościami o Lukasu i zdjęciami oczywiście !
Taaak, zdjęć pragniemy! I opisów prac domowych, uwielbiam czytać, jak Luki pomaga sprzątać!RENÓwki - 2013-10-05, 19:41 Witamy wszystkich
Zaraz zacznę bombardowanie zdjęciami
Ale najpierw króciutko co tam u najweselszego przytulasa słychać.
Lukas to psiak nastawiony na człowieka. On chce być przy człowieku cały czas
Podczas mojej nieobecności był mały remoncik przy którym Luki "pomagał" a jakże by inaczej
Nie opuścił ani minuty z prac remontowych a jego pomoc polegała na tym że:
Po pierwsze musiał wszystko widzieć a że już młodzieniaszkiem nie jest więc znalazł sobie najlepszą miejscówkę i położył sie na "swinksa" i patrzył. Cóż najlepsza miejscówka była w najmniej odpowiednim (dla ludzi) miejcu.
Po drugie: klejenie tapet, podklejanie taśmą, montowanie mebli - mnóstwo różnych przyżądów i innych akcesoriów w skrzyneczkach. A tu człowiek schyla się po taśmę - i co taśmy nie ma - wyniesiona do drugiego pokoju. No i tak to wyglądało.
Poza tym najlepszą porą na zabawę pluszakami jest wieczór jak człowieki kładą się spać - więc trzeba im te oślinione miśki do łóżka przynosić żeby się jeszcze nie kładli - przesłodziak.
Luki jest też towarzyszem jak człowiek jest chory. Ale to zaleta starszych piesków bo młodziakowi się nudzi jak człowiek w łóżku leży a już stateczny Lukasek kładzie się obok łóżka albo siada i głowę kładzie na poduszkę (oczywiście w celu głasków) i przez cały czas nie odstępuje chorego, krok w krok. Jak do łazienki to do łazienki. Taki z niego cudowny psiak ))
Martyna i Boski - 2013-10-05, 19:55 Lukasku jaki ty jesteś piękny! Cudownie pozujesz a jaki mądry "pomocnik", Gosi i Renkowi na pewno się z Tobą nie nudzi Ola i Habs - 2013-10-07, 22:30 No to takiego pomocnika, to chyba każdy chciałby mieć w domu podczas remontów i nie tylko. Lukasek, świetne foty Spajkowa Ewa - 2013-10-08, 06:47 Boziu jaki on jest przystojny
gdybym tylko mogla to wszystkich seniorow bym przygarnela.Iza Tutisowa - 2013-10-08, 09:09 Straszny z Ciebie Lukas słodziak!! Taki do wymiziania i wykochania RENÓwki - 2013-10-09, 19:03 A wiecie co się u nas działo wczoraj i dzisiaj ? Jesteście ciekawi?
No to opowiadamy. Wczoraj i dzisiaj to były Lukaskowe "dni dla urody". Tak tak to Lukasio "okupował" łazienkę przez dłuższy czas. (przynajmniej raz nie jest na mnie że tak długo siedzę w łazience )
Od samego początku przyzwyczajałam Lukasa do grzebienia i szczotki. Tak codziennie kilka przeczesań tak dla masażu - żeby dobrze kojarzył. On próbował mi powiedzieć że on tego nie zna itp. Ale wczoraj już koniec cackania się - wzieliśmy się na poważnie za czesanie. Trwało to 2 godziny. Delikatnie rozczesywałam wszystkie dredy i kołtunki. Wyczesałam dwie reklamówki śierściuszki. Ale różnica jest.
Natomiast dzisiaj po przyjściu z pracy wykąpaliśmy Lukiego bo już brudasek z niego był taki konkretny. W zasadzie było to pranie wstępne - żartuję. Renusiek użyczył oczywiście swojego szamponu - specjalnego dla goldenów o bardzo jasnej barwie włosa.
Poniżej fotoreportaż z urodowych zabiegów.
AAA pieski dwa,złote oby dwa,
każdy nosek czarny ma,
pięknie razem śpimy,
bez mlaskani i szczekania podczas spania
Sylwia i Borys - 2013-10-09, 19:06 ten pysio jest taki do kochania
przedostatnie zdjęcie - jestem taki piękny, patrzcie i podziwiajcie Ola i Habs - 2013-10-09, 19:09 No, no, no domowe SPA,to jest coś. Nie chcecie Habsa na kąpiel przygarnąć?