Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - SCOOBY - 64 i 175
EWA INGA - 2011-08-30, 12:13 Klaudio i Piotrze gratuluje i życzę wam samych szczęśliwych chwil
Monimax nie ma za co dziękować , jesteśmy po to aby pomagać . Cieszymy się ze udało się pomóc Scoobiemu naszymi wspólnymi siłami i dzięki temu ma już swój kochający domek Barbara - 2011-08-30, 13:22 Gratulacje również ode mnie Warna - 2011-08-30, 13:55 I mnie też nie może zabraknąć z gratulacjami. Umowę wyślę jutro priorytetem. Scoobisiowie - 2011-08-30, 15:18 Dziękujemy wszystkim za życzliwość a szczególnie "załodze" Warty za cierpliwość i wyrozumiałość
Sobie życzymy abyśmy spełnili oczekiwania Scoobcia i byli najlepszymi opiekunami jakich mógłby sobie wymarzyć
Mamy nadzieję, że nadal możemy liczyć na wsparcie i ciepłe słowo forumowiczów?!
I na tłumy oglądających fotki, prawda?!!
P.S. Warno, czy umowa DT dotarła do Ciebie?Wiki Megulowa - 2011-08-30, 15:23
Klaudia i Piotrek napisał/a:
Mamy nadzieję, że nadal możemy liczyć na wsparcie i ciepłe słowo forumowiczów?!
I na tłumy oglądających fotki, prawda?!!
Tego drugiego nawet gdybyś nie chciałą nie udałoby Ci się pozbyć... jasne, że będziemy podziwiać, wspierać i w ogóle Warna - 2011-08-30, 16:56
Klaudia i Piotrek napisał/a:
P.S. Warno, czy umowa DT dotarła do Ciebie?
Tak, dotarla juz dawno. Dzieki. Jerzy Kora - 2011-08-30, 22:30 No i super. Fajny pies w dobrym domu. Gratulacje. Zaczynamy nowy rozdział monimax - 2011-08-31, 07:11 Klaudia, a jak się czuje teraz Scoobi?Scoobisiowie - 2011-08-31, 12:46 Myślę, że ogólnie dobrze, tzn. nic się złego nie dzieje ale ze Scoobcia straszny histeryk wylazł
Jak tylko coś puknie to się kuli, mina zbitego psa i chowa się w najciaśniejszy kąt a tego ostatnio już nie było... Nie wie chłopak co się dzieje, nie chce mu się na spacer wychodzić, tylko by spał, na łóżku rzecz jasna Ale nie boli go jakoś bardzo bo wczoraj już nawet na podłodze na żabkę się położył.
Nie chcę robić mu zdjęć bo jest teraz mocno przewrażliwiony, mogę powiedzieć, że ma piękny niebieski deseń na brzuchu
Dziś został sam, teściowa do niego zagląda. Nie mogliśmy mu założyć kołnierza bo wyje wtedy niemiłosiernie i biega po domu jak szalony. Mam nadzieję, że nic ze szwami nie nabroi a jak się lizał to dowody zbrodni będą na języku
Myślę, że brakuje mu orzeszków bo jak siada to z takim zdziwieniem zagląda po ogonek monimax - 2011-08-31, 19:09
Klaudia i Piotrek napisał/a:
Nie chcę robić mu zdjęć bo jest teraz mocno przewrażliwiony, mogę powiedzieć, że ma piękny niebieski deseń na brzuchu
mi też się podoba jak nasza pani wet czasami ustroi tak Maxa, piekny kolorek
A jak szwy po dzisiejszym dniu, na miejscu?Scoobisiowie - 2011-08-31, 20:11 Scooby był dziś bardzo grzeczny, nosek i język czyste więc do ranki nie zaglądał- nasz zuch
Byliśmy po 15- tej na kontroli, szwy ładnie wyglądają, Scoobcio dostał zastrzyk z antybiotykiem.Wiki Megulowa - 2011-08-31, 20:39 Ale z niego zuch... raz dwa, ale zuch!
Kochany Scoobie... a ja jako, ze nie jestem na razie w temacie... na co Scooby miał operację? Kastrację?Warna - 2011-08-31, 20:45 Dokładnie, to była kastracja!monimax - 2011-08-31, 20:52 Dzielny Scoobi, choć przyznam sie, że sie balam o te szwy Korbulowa Familia - 2011-08-31, 20:53
monimax napisał/a:
choć przyznam sie, że sie balam o te szwy
Nie tylko Ty Monia monimax - 2011-08-31, 21:04
Korbulowa Familia napisał/a:
monimax napisał/a:
choć przyznam sie, że sie balam o te szwy
Nie tylko Ty Monia
Pewnie dlatego, że mamy wybujałą wyobraznię , a Klaudia jest ze Scoobim na codzień i wie czego można sie po nim spodziewać
A swoją droga to zadziwiające jest jak rózne psy reaguja na kołnierz. Scoobi dostaje wariacji, Venka trzymała głowę w górze i udawała posąg, a mój Max - zupełny spokój, pańcia zalożyła kołnierz, to tak musi być Scoobisiowie - 2011-09-02, 18:37 Witam
Mamy wiadomości dobre i złe.
Zacznę od dobrych, czyli, że już jest wszystko w porządku
A zła to taka, że w środę ok. godz. 22 wylądowaliśmy u weta bo Scoobcio źle się poczuł. Niestety nie było to złe samopoczucie po zabiegu lecz wstrętny kleszcz, ew. kumulacja
Wczoraj byliśmy na kroplówce i zastrzykach, piesio był słaby i nie chciał zbytnio jeść.
Dziś za to jest dużo lepiej. Scooby ładnie trzyma się na łapkach, zjadł śniadanie przed porannym spacerem (dorwał resztę chrupek z kolacji), po spacerze drugie śniadanie, a jak byliśmy w pracy- zjadł deser
Skoro apetyt dopisuje to nie może być źle. Oczywiście porcje były nieduże, żeby Scoobciowe brzusio się nie rozstroiło
Dziś na wizycie u weta dostaliśmy serię zastrzyków ale kroplówka nie była już konieczna, jutro znowu wizyta
Maluszkowi zaczynają odrastać kudełki w pachwinach a rana goi się i zaczyna coraz bardziej swędzieć. Scoobcio jest jednak dzielny i zbytnio się nie liże, jak już to pociera dupką o podłogę, na szczęście ogon wszystko osłania
Kochany cwaniak korzysta z sytuacji i bez żadnej krępacji wpycha się na łóżko, mało tego wieczorem jest wojna kto ma na nim spać. Scoobcio twierdzi, że kto pierwszy ten lepszy, a on zawsze jest pierwszy No i musimy mu co wieczór tłumaczyć gdzie psiul może spać, na to się księciuniu obraża, z wielkim i głośnym westchnieniem schodzi z łóżka i chowa się pod firanką za fotelami (całe 40 cm przestrzeni-wypas )
Pozdrawiamy Hania Toffi i Maja - 2011-09-02, 18:50 Klaudia czy to była Babeszjoza?Scoobisiowie - 2011-09-02, 19:04 Niestety tak, Scoobcio dostał Imizol monimax - 2011-09-02, 19:08 Ach te nasze pociechy, nieustanne źródło trosk Scoobisiowie - 2011-09-02, 19:56 Źródło trosk ale i niesamowitego szczęścia monimax - 2011-09-02, 20:03
Klaudia i Piotrek napisał/a:
Źródło trosk ale i niesamowitego szczęścia
Masz rację Klaudia
Gdy patrzę na moje złotka, albo kiedy wtulaja we mnie swoje główki lub na przemian dotykaja mokrymi noskami to myslę sobie wtedy, że tak chyba właśnie wygląda SZCZĘŚCIE Moje szczęście Warna - 2011-09-02, 20:03 Powinniście mieć Scoobiego w nicku! monimax - 2011-09-02, 20:06 Gratuluję zmiany awatarku, nawet sobie dziś o tym pomyślałam, ale nie miałam śmiałości o to pytać, bo przecież na poprzednim był TaysonekScoobisiowie - 2011-09-02, 20:13 No cóż, wspomnienie Tysonka jest trudne i ciężko się z nim było rozstać ale Scooby wypełnił ogromną pustkę po nim i tchnął nową nadzieję w nasze życie, dlatego tak bardzo go kochamy!
Monia bardzo fajnie czytasz moje odczucia, dziękuję Ci za to
Warno, jeszcze nie mamy pomysłu na nowy nick
Chętnie zobaczymy propozycje forumowiczów, co wiele głów to nie jedna