Barbara Krzeszk - 2012-06-24, 13:32 ... zaś ja jestem szczęśliwa szczesciem Luski ... fajnie ogladac i czytac jak bardzo jest kochana .. Lusia napewno ta miłość potrafi odwzajemnic .. jast bardzo kochana i milusia sunia ...  heheh jabluszka moze nie ten ten gatunek .. albo za duzo w dupci  ulubionym gatunkiem byly championki
Agata i Luśka - 2012-06-24, 14:09 Spróbujemy z championkami  A może po prostu o tej porze roku jabłka są już niesmaczne? 
Arony - 2012-06-24, 14:37 Temat postu: Turek? Basiu, czy Turek w Wielkopolsce to twoje "tereny:? Barbara Krzeszk - 2012-06-24, 16:06 Tak to ja byłam u Was na wizycie p/adpocyjnej z Gracja cos mi sie tak widzi
Agata i Luśka - 2012-07-02, 12:19  U Luśki wszystko w porządku Chodzi po całym domu. Coraz częściej porzuca swoją kołderkę i śpi pod stolikiem w pobliżu moich rodziców. W ogrodzie dojrzały pierwsze jabłka. Wiatr strąca je z drzewa. Luśka z aptekarską dokładnością wyszukuje owoce w trawie, nosi jabłuszka po sadzie, czasami zjada. Czuje się pewnie, już nie zawsze przebywa w pobliżu mamy czy taty. Coraz częściej pilnuje furtki lub bramy wjazdowej na podwórze. Lubi spacery, ale ciągle szybko się męczy, więc planujemy tylko krótkie wypady. Może uda mi się zabrać ją do lasu  Zdjęcia wrzucę później.
Barbara Krzeszk - 2012-07-02, 15:14  jak bardzo sie ciesze ... Luska szybciej zapomniala o na jak my o niej fajnie .. glaski dla  
Agata i Luśka - 2012-07-07, 20:34 Lusia odpoczywa po upalnym dniu... 
Przyjaciel Lusi - Maciek
Koleżanka Lusi - Tośka
Z lotu ptaka - Lusia pod balkonem
Pora się zbierać, upał zelżał, trochę pospaceruję 
Pozdrawiamy z burzowego Dolnego Śląska. Lusia nie przepada za burzą. My też. Dlatego wzajemnie się wspieramy
Rufiakowa Amcia - 2012-07-07, 21:33 Lusieńko, gwiazdko Ty nasza! Wyobrażam sobie, jak mała nosi te jabłuszka  Boska!
Ewa i Cindy - 2012-07-07, 22:44 ja nie wiem jak wy.. ale mnie się to pierwsze zdjęcie na tyle podoba ze nei wyobrażam sobie kalendarza na 2013 bez niego!!! goldenek2 - 2012-07-08, 10:32 Ja sobie w ogóle kalendarza bez Lusi nie wyobrażam
Agata i Luśka - 2012-07-15, 21:01 Jedziemy do lasu.
Dawno nie jechałam samochodem. Trochę niepewnie się czuję.
Dotarliśmy na miejsce.
No to w drogę...
Idę w stronę słońca...
Tyle tu nowych zapachów 
Ciągle wącham! Trudno mi zrobić zdjęcie, bo zawsze biegnę za fotografem!
Przysiądę na chwilę.
Wracamy na parking.
Najpierw jednak odpocznę.
Nikt mnie nie przekona, że powinnam już iść
Zahipnotyzuję was swoim spojrzeniem 
Porozglądam się...
A teraz mój prawy profil
Rozprostuję kości...
...i uśmiechnę się do was!
Żadna woda mnie nie interesuje 
Podobnie jak jednorożce, umiem czarować...
Zoom na moje piękne oczy
Agata i Luśka - 2012-07-15, 21:13 To ja, Lusia! Jestem szczęśliwa. Powoli wrastam w nową rodzinę 
Na tyle się zadomowiłam, że postanowiłam zmnienić wystrój mojego nowego domu. Zaczęłam od skrócenia frędzli w narzucie.
Bardzo się napracowałam. 
Pozdrawiamy 
goldenek2 - 2012-07-16, 07:27 No śliczna Lusieńka 
Barbara - 2012-07-16, 09:39 A jaka Luśka uśmiechnięta
Barbara Krzeszk - 2012-07-27, 20:57 Super Lusienko widziec cie taka usiechnieta ... buziole od Gracji .. Gracja tez dzis radosna .. ja wrocilam ze szpitala .. z Gracja mieszkala nasza kolezanka
Rufiakowa Amcia - 2012-07-28, 00:00 Luśka, a od kiedy Ty frędzle szamiesz??? 
Ewa i Cindy - 2012-07-28, 07:42 Lusilla ty piękny zwierzaku.. widzę że budzi się w tobie duch artystyczny.. czy masz zamiar jeszcze jakiś przeróbek dokonać.. ? ale czy mi się zdaje czy pani trochę zgubiła po boczkach? przecudownie pani wygląda!!!
Rufiakowa Amcia - 2012-07-28, 15:12 Widać, że dieta oparta na przegryzaniu frędzli na zmianę z tęczą, służy figurze
Ewa i Cindy - 2012-07-29, 08:34 ty wiesz że coś w tym musi być.. ja już się nauczyłam chować wszystko co plastikowe.. bo moja Cindka w nocy dla rozrywki pogryza.. kiedyś znalazłam pół strzykawki kt używam do mycia uszu. wtedy myślałam że ona po prostu chce mi powiedzieć że ma dość bycia czystą i mam jej te uszy brudne zostawić..ale jakoś tez zaczęła boczki zrzucać
Asterkowy Krzysztof - 2012-07-29, 09:07 Super zdjęcia widać że Lusia jest szczęśliwa Pozdrawiamy Serdecznie Rufiakowa Amcia - 2012-07-29, 10:56 W takim razie muszę częściej dawać mojemu plastikowe butelki. Ostatnio lubi też rozkładać na wiórki papierowe ręczniczki, które czasem gdzieś się walają po domu Lusiu, służysz nam za przykład, kochana!
Barbara Krzeszk - 2012-10-06, 22:16 Witam ... co dobrego słychac u slicznej Lusienki ??
Agata i Luśka - 2012-10-14, 21:46 U Luśki wszystko w porządku. Nareszcie czuje się jak u siebie, obszczekuje obcych, a merdaniem ogona wita znajomych. Uwielbia spacery. Z tygodnia na tydzień wydłuża sobie dystans, który dzieli ją od domu. Chodzi coraz szybciej! Co prawda rano ma problem ze wstawaniem, ale jak się rozchodzi, to trudno ją dogonić! Dzięki Luśce mama ma coraz lepszą kondycję
Nie boję się już płytek w kuchni
Ciekawe, co dostanę na kolację?
Jestem grzeczna i cierpliwie czekam.
Trochę długo to trwa.
Trzeba cieszyć się z ostatnich, ciepłych dni!
Lubię jesień!
Czasem się zamyślam...
Pomogę przy wykopywaniu buraczków!
Oj, ciężki mam zadek!
Sprawdzę, dokąd prowadzi ten wąż!
Teraz odpocznę.
Lubię drapanie
... i jedzenie ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
Barbara Krzeszk - 2012-10-14, 21:49 jaka ona sliczna sie zrobila .. widac ze jest szczesliwa ... a ja dzis przywiozlam nowa bide ... strasznie sie ciesze ze Lusia ma taki fajny domek
Rufiakowa Amcia - 2012-10-14, 23:29 Hihi, Lusieńka, pilnuj ogródka, żeby dynia ładna urosła
Kwiatuszek z niej, śliczna i naprawdę widać, że szczęśliwa
|
||||||
