Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - SISI ma już dom w Koninie - 88
Kamila i Oskar - 2011-12-20, 11:42 super wieścigoldenek2 - 2011-12-20, 11:42 malina5891 - 2011-12-20, 11:49 świetnie!!! wiedziałam, że się znajdzie, Bidulka no to Święta spędzi w rodzinnej atmosferze pełnej miłości i chyba niczego więcej nie trzeba jej już życzyć to najważniejsze ma Edyta - 2011-12-20, 12:10 Iwona Kalinowsk - 2011-12-20, 12:37 Ewcia, wczoraj rozmawiałyśmy i to dosyć długo, zostaje mi tylko napisać "A NIE MÓWIŁAM" Bardzo, ale to bardzo się cieszę - trzymajcie się Angela i Bartek - 2011-12-20, 12:47 Super EWA INGA - 2011-12-20, 13:20 Masz rację Iwonko dokładnie tak jak piszesz
Andziu a my się widzimy u weta , może za tydzień niech malutkiej opadnie stres
Malwino a święta będą iść w pełnej miłości atmosferze z całą ferajną Kama, Mela, Ruda - 2011-12-20, 13:35 uffff jak to dobrze! Trzymałyśmy za Was kciuki. No i dalej mocno trzymamy. Wierzę, że u Ciebie Ewcia sunia pokocha i ludzi i świat. Przed Wami i przed sunią kawał roboty do zrobienia ale jak to dobrze, że czeka ją już tylko szczęśliwe życie. Wiki Megulowa - 2011-12-20, 14:19 Uffff! Super YEAH!
Teraz to juz MUSI byc DOBRZE! :roftl: Warna - 2011-12-20, 14:21 Kamień spadł mi z serca. Strasznie się bałam, żeby nie przejechał jej samochód.werneu - 2011-12-20, 19:08 Witam wszystkich mam na imię Weronika. Ciesze się razem z Wami, że przyczyniłam się do odnalezienia zguby i uszczęśliwiłam tyle osób za jednym małym gestem. Gdybyście zastanawiali się dlaczego w ogóle zatrzymałam się i tak bardzo zależało mi na pomocy szczeniakowi to zapraszam na moją stronę www.bezbronnezwierzeta.pl , dowiedzie się tam kim jestem i co robię . Sądzę, że trafił swój na swego
Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów.Warna - 2011-12-20, 19:20 A opowiesz nam, jak się udało ją znaleźć i jak ją złapaliście?
Możesz podać adres Twojej strony?werneu - 2011-12-20, 19:37 dobrze opowiem
Wracałam z kociarni (miałam rano dyżur, sprzątanie karmienie itd.). Wybierałam się do pobliskiej biedronki na zakupy. Gdy dostrzegłam przebiegającego psa przez ulicę. zatrzymałam się otworzyłam drzwi od auta i przywołałam psa on zrobił nawrotkę i przebiegł ponownie przez ulicę. Zatrzymałam się na pobliskim parkingu wzięłam prowizoryczną smycz i obrożę. Pies Uciekł w kierunku gęstych krzaków i drzew. Delikatnie podeszłam ale podniosła się i odskoczyła dalej więc nie ryzykowałam kolejnej próby, bo uciekła by mi na ulicę. W tym czasie odświeżyłam pamięć o ogłoszeniach które codziennie przeglądam o zaginionych zwierzętach na trójmiasto. pl i przypomniałam sobie o goldence biszkoptowej. Zadzwoniłam do koleżanki by odszukała ogłoszenie i podała mi numer do właścicieli. Byłam przekonana, że do właścicieli podejdzie, ale niestety w ogłoszeniu było też napisane, że jest nie ufna. Sądziłam, że będziemy mieli problem z jej złapaniem no i jej ucieczka mogła się skończyć tragicznie pod kołami auta. Przyjechał mąż Pani Ewy Osaczyliśmy sunię, ale poderwała się i wcisnęła między płot a rząd drzew rosnących wzdłuż tego płotu. Drzewa były bardzo gęste i strasznie kujące , nie mogłyśmy się do niej dokopać. W końcu weszła w takie miejsce, że ja na kolanach wczołgałam się po nią narzuciłam poszewkę na oczy( bo powarkiwała trochę) i obrożę na szyję. Ale ona jak osioł sztywna się zrobiła musiałam ją wyciągać i siebie zaczepiającą o gałęzie. Cały czas obawiałam się, że się wyrwie i ucieknie. Oddałam ją w ręce właściciela. Spodnie były całe w błocie piachu i psich ku..... , przetarłam spodnie nawilżaną chusteczką. Pan chciał ją w bagażniku przewieść, ale obawiał się, że jak będzie ją wyciągał to ucieknie. Zaproponowałam, że wezmę psa na kolana i podjadę z nim do domu, ale by później mnie podwiózł do samochodu i tak zrobiliśmy. Gdy Pan poszedł zanieść Psa do domu ja uświadomiłam sobie, że zostawiam otwarty samochód z torebką na siedzeniu pasażera. Szybko wróciliśmy i wszytko było oki na szczęście nikt nie zaglądał do auta . Z moich zakupów nici musiałam jechać do domu się przebrać. goldenek2 - 2011-12-20, 19:44 Kurczę.... są jednak tacy dobrzy ludzie na tym podłym świecie..... Weroniko, przyjmij wyrazy uznania Warna - 2011-12-20, 20:02 Niesamowite! Bardzo jesteśmy Ci wszyscy wdzięczni. Jesteś naszym Świętym Mikołajem!
Ale adres strony i tak podaj. EWA INGA - 2011-12-20, 20:11 Pani Weronika jest wspaniałym człowiekiem i to dzięki niej Sisi jest z nami :)mieliśmy ta przyjemność osobiście poznać Panią Weronikę rzadko kiedy tacy ludzie się zdarzają , i to jest w tym wszystkim najwspanialsze nawet Mikołaj tego nie przebije A Pani Weronice jesteśmy dozgonnie wdzięczni za pomoc
A Sisi teraz odsypia wszystko , ładnie zjadła i dalej poszła spać . monimax - 2011-12-20, 20:18 Niesamowita opowieść
Jak ja czytałam to przypomniało mi się łapanie mojej Venki, totalnej dzikuski. I też miałam spodnie w siuśkach i kupie a na rękach siniaki. Venka na początku zachowywała się identycznie na spacerach jak Sisi. Wszystko było fajnie jak byliśmy na podwórku, ale na zewnątrz dzicz totalna, rwała się, wiła, zwyczajnie chciała ucieć przede mną. Identyczne zachowanie.
Oj dobrze, że Sisi już w domku werneu - 2011-12-20, 20:19
Warna napisał/a:
Niesamowite! Bardzo jesteśmy Ci wszyscy wdzięczni. Jesteś naszym Świętym Mikołajem!
Ale adres strony i tak podaj.
dodałam do tekstu powyżej www.bezbronnezwierzeta.plWarna - 2011-12-20, 20:26 No proszę. My też blisko współpracujemy z VIVĄ! Kasia, Szajba i Milka - 2011-12-20, 20:58 To jest nasza "Opowieść Wigilijna"malina5891 - 2011-12-20, 22:08
Kasia, Szajba i Milka napisał/a:
To jest nasza "Opowieść Wigilijna"
ciekawe czy do Sisi przyszedł Duch Przyszłych Świąt i pokazał jak cudnie będzie wyglądało od teraz jej życie, pełne miłości, głasków i bezpieczeństwa? ufff, oby...YoogiiDarek - 2011-12-20, 22:12 Wiedziałem gdzieś tam głęboko że to musi skończyć się dobrze. Super
Teraz można odsapnąć:))))Misiowa Bogusia - 2011-12-21, 11:13 już chciałam z Miśką jechać na poszukiwania...nie wyobrażam sobie uczucia JAKIE TOWARZYSZY LUDZIOM KTÓRZY KOCHAJĄ A TRACĄ ZWIERZAKI...pozdrawiamyWarna - 2011-12-21, 11:32 Ewuniu, ale teraz to już prosimy o fotki i opisy. Asia i Bella - 2011-12-21, 11:39 Bardzo czekamy.