Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - MIA ma już dom w Warszawie - 225
Ewelina, Kajen i Zola - 2013-12-12, 23:09 Anetko nie skumałam tego połączenia wybieg w lesie jako miejsca ogrodzonego, dla mnie wybieg w lesie to wybieg w lesie po prostu Wiem, że nie narazisz jej na niebezpieczeństwo, ale warto zawsze zapytać Ewa i Cindy - 2013-12-13, 20:49 no piękna dziewczynka do nas trafiła Anetko, trzymam kciuki żeby Nico pomógł Mii a Mia Nicusiowi A Tobie jak z dwójką?Aneta i Nico - 2013-12-13, 21:48 Mnie świetnie, gorzej z Nicosiem Mia go troszkę terroryzuje i biedak boi się przejść przez pokój jak ona leży gdzieś w pobliżu, ale ogarniemy to Na spacerze psiaki się świetnie dogadują, jak jadą razem samochodem to też wszystko ok, tylko w domu jakoś się nie umieją jeszcze zintegrować. Dzisiaj psiaki znowu były na wybiegu i przynajmniej tam Nicoś mógł sobie poustawiać inne psiaki skoro w domu Mia zrobiła z niego pantofla Sunia na całe szczęście dzisiaj już zapoznała się z pojęciem snu i pozwoliła nam przespać kilka godzin. Rany na łapkach są już ładniejsze, miejmy nadzieję, że teraz już ze wszystkim będzie tylko lepiej i Mia odnajdzie się w nowym miejscu i pozwoli Nicosiowi na normalne funkcjonowanie w domu;)Ola i Habs - 2013-12-13, 22:20
Aneta i Nico napisał/a:
pozwoli Nicosiowi na normalne funkcjonowanie w domu;)
Ahhh, co te baby robią z tymi biednymi facetami Iza Tutisowa - 2013-12-13, 23:46 Oj Aneta, tak od razu Nikodema od pantofli wyzywać on jest po prostu gentelmanem Aneta i Nico - 2013-12-14, 09:18 Zwał, jak zwał, jeden pies Dzisiaj psiaki czeka spotkanie na wybiegu z Lenką i Tami od Agi, zobaczymy jak dziewczyny się dogadają Ewa i Cindy - 2013-12-14, 10:02 no to masz chociaż wesoło.. coś się dzieje
a tak na poważnie, nie pozwalaj Mii na jakiekolwiek terroryzowanie Nicosia.. na spokojnie ale ona musi się nauczyć że Nico jest równoprawnym domownikiem tak jak i ona najlepszą metodą jest odseparowanie, odwołanie na miejsce gdzieś idzie może Was widzieć ale każde z Was będzie miało spokój Ale pamiętaj.. te same zasady obowiązują i Nico i Mię
miłego spacerku Wam życzę Myźki dla Nicosia, Mii, Tami i Lenki Iza Tutisowa - 2013-12-14, 12:46
Aneta i Nico napisał/a:
Dzisiaj psiaki czeka spotkanie na wybiegu z Lenką i Tami od Agi
Super Udanego spaceru Aneta i Nico - 2013-12-15, 22:46 Dopiero teraz moje palce w pełni odtajały po wczorajszym spacerze, dlatego od razu biorę się za pisanie Spotkanie na wybiegu z Agą i jej dziewczynami uważam za jak najbardziej udane, Mia od razu polubiła się z Lenką i Tami, nawet przez chwilę sunie bawiły się ciągnąc się za uszy, wargi i wszystko możliwe, co sprawia niezwykłą frajdę Co prawda Mia nie miała w sobie tyle energii żeby biegać w tą i z powrotem i gonić się z innymi psami, za to wiernie stała pod wejściem z nadzieją, że jakoś uda jej się przedostać na wolność Jak Mia nie stała przy wejściu, to chodziła sobie wzdłuż ogrodzenia... po chwili skupiania mojej uwagi na Nicosiu, który ustawiał wszystkie psy dookoła, obracam się, patrzę na Mię, a ona siedzi przytulona do ogrodzenia, bo jakieś dziecko ją mizia... co prawda suni chyba bardzo się to podobało, bo wyglądała na zadowoloną, ale oczywiście od razu zwróciłam uwagę rodzicom, że dziecko nie może tak robić, bo nigdy nie wiadomo jak pies zareaguje (przy okazji mamy pokaz rodzicielskiej głupoty). W każdym razie wszystko wskazuje na to, że Mia w przeciwieństwie do swojego domowego kolegi Nico, lubi dzieci, na co wskazuje również fakt, że za każdym razem, kiedy mijamy na spacerze dziecko, sunia wygląda na szczęśliwą i próbuje je wąchnąć z nadzieją na mizianie Ogólnie rzecz ujmując Mia z każdym dniem coraz bardziej odnajduje się w nowej sytuacji, pozwala mi już na spokojne przespanie kilku godzin, pije mniej niż na samym początku (co również było dość niepokojące), rany na łapkach wyglądają coraz lepiej, więc jak na razie same dobre wieści No dobrze... koniec gadania, nadszedł czas oglądania
Ola i Habs - 2013-12-15, 23:56 No to super, że Mia tak dogaduje się z dziećmi i innymi psami.
PS. Gdzie byliście na wybiegu? Aneta i Nico - 2013-12-16, 12:01 W lasku Marcelińskim Aga, Tami i Lenka - 2013-12-16, 21:50 Anetka, dzięki za spacer
czekam na info dot. następnego spotkania. Moje fotki z naszego spotkania wklejam do wątku moich kobietek Ola i Habs - 2013-12-16, 23:13
Aneta i Nico napisał/a:
W lasku Marcelińskim
No to już wiem, gdzie wyciągniemy Was i Agę od Tami i Lenki na spacer, jak będziemy w Poznaniu Iza Tutisowa - 2013-12-17, 10:10 Anetka super wieści. Bardzo się cieszę, że Mijka dogaduje się z innymi psiakami I to, że lubi dzieci to już w ogóle jest fantastyczne Aneta i Nico - 2013-12-17, 11:20 Ja też się cieszę, nawet nie wiecie jak bardzo Teraz codziennie od rana chodzimy z psiakami nad jezioro i obchodzimy je dookoła żeby wymęczyć te moje wstręciuchy. Nicoś oczywiście biega jak szalony, nawet jego rzucanie się na rowerzystów i biegaczy jakoś łagodniej przebiega, musi też oczywiście chociaż na chwilę wskoczyć do wody, no bo bez tego przecież nie ma udanego spaceru nad jeziorem A nasza Mia grzecznie sobie idzie ze mną na smyczy, nic, ani nikt jej nie interesuje, jak ktoś pomizia to super, nie ciągnie, nie hałasuje, nic tylko ją kochać Olu, zapraszamy na spacer, tylko prosimy o dość wcześniejsze info o przyjeździe, bo u mnie wolny weekend to prawie jak wygrana w lotka Ola i Habs - 2013-12-17, 20:38 Aneta i Nico, My teraz bedziemy w Poznaniu 24-25.12., a później, to sami jeszcze nie wiemy.Aneta i Nico - 2013-12-17, 22:06 No nas niestety w święta nie będzie w Poznaniu, więc czekamy na Wasze kolejne odwiedziny Aga, Tami i Lenka - 2013-12-17, 22:36 Ola, to może wstępnie umówimy się na 25? jakoś tak przedpołudniem?Ola i Habs - 2013-12-17, 23:38 Aga, Ty to chyba mi w myślach czytasz, bo właśnie miałam do Ciebie pisać PW Co nie zmienia faktu, że jesteśmy wstępnie umówione na 25 Aneta i Nico - 2013-12-21, 22:05 Jakoś się tu dziwnie cicho zrobiło, więc czas przypomnieć o naszej ślicznotce Mii Sunia z każdym dniem coraz lepiej sobie radzi w codziennym, domowym życiu. Nawet jej relacje z Nico uległy jakby delikatnemu ociepleniu Niewątpliwie Mia to wspaniały pies, cały czas na spacerach jest chodzącym spokojem, nic jej nie rusza, nic nie denerwuje, nie zaczepia przechodniów, czasem ewentualnie wysunie nos w ich stronę z czystej ciekawości Ostatnio zauważyłam, że sunia zaczyna dość często saneczkować na dywanie, dlatego poszłyśmy do weta oczyścić jej gruczoły, przy okazji prosiłam też o sprawdzenie łap, bo wydawało mi się, że Mia wstając po dłuższym leżeniu kuleje na prawą przednią łapkę. Okazało się, że faktycznie ta łapa ma wyraźnie mniejszą masę mięśniową niż lewa i prawdopodobnie to, co się tam dzieje jest już procesem długotrwałym. Na początku roku sunia będzie musiała mieć zrobione zdjęcie rentgenowskie stawu ramiennego i łokcia, wtedy już będziemy dokładnie wiedzieli, co tam jej się dzieje i jak jej pomóc. W poniedziałek czeka nas podróż do domu, jeszcze nie wiem, jak poradzimy sobie z 4 psami podczas świąt, ale na pewno będzie wesoło Joanna_i_Wojtek - 2013-12-21, 22:11
Aneta i Nico napisał/a:
W poniedziałek czeka nas podróż do domu, jeszcze nie wiem, jak poradzimy sobie z 4 psami podczas świąt, ale na pewno będzie wesoło
Będzie super, zgodnie z zasadą "pies w dom, szczęście w dom" Ola i Habs - 2013-12-21, 22:14
Aneta i Nico napisał/a:
jeszcze nie wiem, jak poradzimy sobie z 4 psami podczas świąt, ale na pewno będzie wesoło
Na pewno będzie baaaardzo wesoło Iza Tutisowa - 2013-12-22, 09:51 Aneta skoro 4 psiaki to ja czekam na jakieś fajne fotki a wesoło niewątpliwie będziecie mieli Martyna i Boski - 2013-12-22, 19:59 Trzymamy kciuki za zdrówko dziewczyny. Zdjęcia z wybiegu są rewelacyjne, bardzo ubolewam, że w moich okolicach nie ma takich terenów.Aneta i Nico - 2013-12-24, 19:21 Wigilijna kolacja zjedzona, wiec czas zdać relację z pobytu Mii u mnie w domu W zasadzie już na dzień dobry sunia zakumplowała się z moim haszczakiem, dziewczyny bawiły się razem bez jakichkolwiek agresywnych zachowań W domu Mia też jest bardzo grzeczna, wczoraj tylko trochę oskubała dywanik, ale może po prostu długie włosy drapały ją podczas leżenia na nim Dzisiaj cały dzień Mia chodziła za moją mamą licząc na jakieś jedzonko, niestety bezskutecznie Udało nam się zrobić kilka ładnych zdjęć suni, oto one :
A to już zdjęcia z próby psiego chóru przed pasterką