Agata i Luśka - 2012-12-07, 14:05  Dawno nie pisałam o Luśce, bo wszystko było w porządku. Sunia zawsze nas radośnie witała, merdając ogonkiem, odróżniała swoich od obcych i wyraźnie dawała nam znać, że to my jesteśmy dla Niej najważniejsi. Wczoraj jednak Lusia zaczęła dziwnie płytko oddychać i - mimo wyprowadzania Jej na podwórko co godzinę - zrobiła trzy razy siusiu w domu. Mniej tez zjadła. Wieczorem zdzwoniłam do weterynarza, przedstawiłam objawy, jakie ma Lusieńka. Pani doktor kazała Jej zmierzyć temperaturę, a ponieważ sunia nie miała gorączki, umówiła się z nami na kompleksowe badania w sobotę rano. Niestety, dzisiejszej nocy Lusia prawie nie spała. Rano rodzice zawieźli ją do lecznicy. Pani doktor zrobiła Jej badania krwi i moczu (wszystkie parametry są właściwe), zajrzała Luśce do gardła, stwiedziła tylko powiększony migdał i lekki stan zapalny gardła. Sunia dostała antybiotyk i spędziła trzy godziny pod wzmacniająca kroplówką. Teraz jest już w domu, ale przy wysiadaniu z samochodu dziwnie skręcała główkę w lewo, szła tez w lewo. Rodzice zadzwonili do weterynarza, pani doktor poradziła, by Lusię obserwować. Sunia teraz śpi. Trochę się zestresowała w lecznicy. To całe zamieszanie na pewno Ją zmęczyło. Czekamy na rezultaty leczenia.
Korbulowa Familia - 2012-12-07, 14:07 O rany... 
Agata trzymam z całych sił kciuki za Lusieńkę!!! Dawaj proszę znać co i jak z nią
Barbara Krzeszk - 2012-12-07, 15:05 Ale mnie zmartwilas .. mam nadzieje ze to tylko jakis stan zapalny gardla i ucha .. antybiotyk zrobi swoje i bedzie wszystko dobrze .. trzymam kciuki ... z niecierpliwoscia czekam na dalsze wiesci
goldenek2 - 2012-12-07, 18:18 Lusieńko, zdrowiej kochana psico ..... Trzymam kciuki. Agata i Luśka - 2012-12-07, 18:28 Lusia się obudziła. Po przebudzeniu machnęła nawet ogonkiem, napiła się wody i zjadła odrobinę ryżu. Niestety, po piętnastu minutach zaczęła dyszeć, z trudem łapała oddech. Mama podała Jej cardisure flavoured i furosemid i na razie oddech się wyrównał. Nie napisałam we wcześniejszym poście o podejrzeniach pani doktor, bo myślałam, że jeżeli czegoś nie ma na piśmie, to po prostu "to coś" nie istnieje! Pani weterynarz zasugerowała nam, że Lusia może mieć chore serce.  W Głogowie żaden gabinet weterynaryjny nie robi EKG ani echa serca. Dzwoniłyśmy już do Wrocławia. Pan doktor z Uniwersytetu Przyrodniczego poinformował nas, że możemy zarejetrować Lusię do kardiologa, ale dopiero w poniedziałek o ósmej rano. Zrobimy to na pewno, mam nadzieję, że jeszcze w poniedziałek Lusia zostanie dokładnie przebadana. Ja jednak bez przerwy się łudzę, że to może nie serce i jutro Lusia znów będzie biegać po śniegu... Ona tak jeszcze ciągle dziwi się światu...
Warna - 2012-12-07, 18:31 Słuchajcie EKG jest ważne, ale najważniejsze jest osłuchowe badanie serca. Pamiętam dobrze z wykładów z kardiologami. Bardzo dużo można wysłuchać. Tak samo robi anestezjolog przed operacją psa - osłuchuje, a nie robi EKG. Agata i Luśka - 2012-12-07, 18:41 Pani doktor osłuchiwała Lusię dwoma stetoskopami. Stąd Jej sugestia, że sunia ma problemy kardiologiczne, no i leki, które nam dała do domu, są właśnie na serce. Mam nadzieję, że można skutecznie leczyć chore serduszka piesków i Luśka będzie z nami jeszcze długo, długo. Przecież jest u nas dopiero pół roku. Już rozpędzam czarne myśli! goldenek2 - 2012-12-07, 18:47 Agatko.... będzie na pewno dobrze !!!! Warna - 2012-12-07, 18:47 Oczywiście, że można leczyć serduszko. We Wrocławiu są bardzo dobrzy psi kardiolodzy.  A teraz niech wypoczywa jak najwięcej - nie trzeba jej do niczego zmuszać. Sen bardzo pomaga i regeneruje.
Agata i Luśka - 2012-12-07, 18:54 Dziękuję Wam, Dziewczynki, za wsparcie. Dobrze się tak "wypisać" na forum. Zawsze ktoś życzliwy się odezwie i pocieszy. Dziękuję. Barbara - 2012-12-07, 19:11 Trzymam mocno kciuki aby wszystko wróciło do normy. Jeśli chodzi o badania serca u psów to EKG wykonuje się w kierunku wykluczenia zawału serca lub zaburzeń elektrycznych serca czyli np bloku serca lub braku pobudzeń. Do określenia zaburzeń polegających na niewydolności serca, przerostu , wypadania lub wad zastawek wykonuje się badania USG i Echo serca. Może być z Dopplerem lub bez- to badanie przepływowe. To tak abyście wiedzieli co i jak. No i oczywiście, że leczy się serduszko 
Jeśli jest potrzebna Wam jakakolwiek nasza pomoc- piszcie ! Rufiakowa Amcia - 2012-12-07, 20:04 Zmartwiłaś mnie Agatko... Czekam na wieści, oby jak najlepsze. Agata i Luśka - 2012-12-08, 10:35 Lusia w miarę spokojnie przespała noc. Co prawda wstawała parę razy na siku (pewnie po tym furosemidzie), ale potem zaraz zasypaiała. Niestety, żeby wyjść do ogrodu musiałaby pokonać osiem stopni, a to jest ponad Jej siły. Dlatego pozwalamy Jej sikać w domu. Mamy nadzieję, że się nie przyzwyczai  . Dziś wygląda o niebo lepiej. Ma zamknięty pyszczek, oddech może nie jest idealny, ale sunia już nie walczy o każdy haust powietrza. Rano ucieszyła się na nasz widok i zaczęła machać ogonkiem, bardzo słabiutko, ale zawsze. Wspomagana, wyszła z nami na podwórko, wczoraj wynosiliśmy Ją na kocu. Pewnie działają leki. Od wczoraj zastanawiam się, czy któregoś z objawów choroby serca nie przeoczyliśmy wcześniej. Lusia nigdy nie lubiła długich spacerów, często kładła się w lesie, czy na drodze i odmawiała dalszego marszu. Dyszała. Na słowa: "wracamy do domu" - raźno wstawała i chętnie ruszała w drogę powrotną. Myśleliśmy, że to z powodu dysplazji, a może już wtedy Jej zmęcznie powodowało chore serduszko? Nie wiem, co myśleć. Na razie spekuluję. Zrobimy suni badania, to może coś się wyjaśni. Cieszę się jednak, że Lusia czuję się lepiej. Jest spokojna. Wczoraj była przerażona, a Jej wielkie, brązowe oczy prosiły nas o pomoc...
Dziś w Głogowie świeci słońce, oszronione drzewa wyglądają prześlicznie, nawet nie przeraża mnie 11 stopni mrozu. Życzę wszystkim spokojnego weekendu. O Lusi napiszę wieczorem, teraz po prostu chcę z Nią być. M!S!A - 2012-12-08, 11:03 Oj, dopiero teraz przeczytałam o Lusi Dobrze że dzisiaj jest już lepiej, a Wy kochani nie zadręczajcie się pytaniem co przeoczyliście, bo czasami bardzo trudno zauważyć pierwsze oznaki choroby. Najważniejsze że macie teraz punkt zaczepienia. Teraz musi być diagnoza i właściwe leczenie i Lusia na pewno będzie się cieszyć jeszcze długim życiem przy Waszym boku
Barbara - 2012-12-08, 13:04 Jak tylko masz Agatko chwilkę pisz nam o niuni. Martwimy się z Tobą. Będzie dobrze. Barbara Krzeszk - 2012-12-08, 13:33 NIe wiem naprawde jak wyglada to dyszenie u Lusi .. ale bedac u mnie miala oobjawy refluxu .. wygladalo to podobnie jak piszesz .. Lusia lezala i tak jak by jej sie cos ulewalo i brakowalo powietrza intensywnie wtedy dyszala i polykala powietrze .. byc moze to sie wrocilo ???? podawalam jej wtedy Metaclopramid na pol godz przed jedzeniem
Agata i Luśka - 2012-12-08, 22:59 Dobry wieczór, u Lusi bez zmian. Nie jest ani lepiej, ani gorzej. Wstaje tylko na siku. Pije wodę, nie chce jeść, więc podajemy Jej strzykawką płynną karmę LeVet MEDICARE-C. Dalej ma problemy z oddychaniem. Przejrzałam już chyba wszystkie strony z chorobami psów. Tak bardzo chciałabym Jej pomóc. Basiu, czy Lusia cały czas dyszała? Czy wyglądała tak, jakby Jej coś utknęło w gardle? Barbara Krzeszk - 2012-12-08, 23:11 wygladalo to jak by jej cos w gardle siedzialo intensynwnie polykala sline ... tez pila sporo wody wtedy .. bywalo ze nawet zwymiotowalo slina .. nasz wet stwerdzil reflux zoladkowy .. dostalawa tak jak pisalam Metoklopramid .. i zalecil tez jeden dzien glodowki .. byla badana dokladnie przed sterylizacja wet nie slyszal zadnych osluchowych zmian w jej serduszku ... Agata i Luśka - 2012-12-08, 23:25 Pani weterynarz też dziś mówiła, że Lusieńka pewnie była bardzo dokładnie zbadana przed sterylizacją. O refluksie też jej powiedziałam. Dostałam dla Lusi bioprazol. Dobrze, Pani Basiu, że jest Pani przed komputerem. Czy ten Metoklopramid można kupić w aptece? Czy jest na receptę? Szkoda, że tak późno przeczytałam post od Pani. Barbara Krzeszk - 2012-12-08, 23:27 wydaje mi sie ze tak Barbara - 2012-12-08, 23:30 Metoclopramid na pewno jest na receptę ale spróbuj Agatko poprosić, powiedzieć ,że doniesiesz receptę w poniedziałek - może zgodzi się ktoś w aptece. Barbara Krzeszk - 2012-12-08, 23:32 jak trafisz na dobra dusze czasami sprzedaja .. tak teraz kupilam cyklonamine
Agata i Luśka - 2012-12-08, 23:32 Na pewno spróbuję. Dziękuję za informację. Barbara - 2012-12-08, 23:36 To o ten lek chodzi i stosowanie 1 tabl pół godziny przed jedzeniem. Metoclopramidum Polpharma tabl. 10 mg 50 tabl. No i jeśli macie taką możliwość zadzwońcie do weta i zapytajcie czy możecie podać. Barbara Krzeszk - 2012-12-08, 23:37 tak Basiu |
||||||
