Barbara - 2011-12-17, 22:49 Dzięki 
Jerzy Kora - 2011-12-18, 00:22  . Basiu. Jesteś kochana.
Barbara - 2011-12-18, 00:24 
Jerzy Kora - 2011-12-18, 00:31
no i zero możliwości odpowiedzi. Grunt to dobra wola i chęć znalezienia rozwiązania. Barbara - 2011-12-18, 00:33 Jerzy, no co Ty
Jerzy Kora - 2011-12-18, 00:36
No nic. Bo co mam odpowiedzieć. Jedziemy dalej. Dogramy temat w poniedziałek. Barbara - 2011-12-18, 00:41 Oczywiście Jerzy- na pewno da się rozwiązać wszystko i kalendarze będą i wszystko nam się uda! Nie martw się na zapas. Tak jak mówiłam rano w poniedziałek wyjdzie do nich przelew - i już będzie lepiej- potem przelejesz co ludziska wpłacą a resztę to nam chyba dadzą trochę czasu
Jerzy Kora - 2011-12-18, 00:46
Negocjacje już się rozpoczęły. . Mam nadzieję że będzie sukces,.
Jerzy Kora - 2011-12-19, 13:16
Warna - 2011-12-19, 22:16 Jurek, czy jest możliwość odebrania jakoś dla mnie 5 kalendarzy. Wydaje mi się, ze bez sensu jest ich wysyłanie pocztą, bo wątpię, żeby doszły (u mnie poczta nie działa, tylko leży i kwiczy), a bardzo mi na nich zależy. Mogę gdzieś podjechać. Jerzy Kora - 2011-12-19, 23:12 Jasne że bez sensu. Do odebrania przy Placu Zawiszy. Albo wyślę kurierem do MSZ. Zobaczymy kiedy będą do odbioru. Czekam na info od wykonawcy z niecierpliwością M!S!A - 2011-12-20, 00:17 Ja na razie pieniędzy nie wpłacę więc proszę mi kalendarza nie wysyłać. Trochę popłynęłam na badaniach Mailo. Warna - 2011-12-20, 14:01 Jestem na zwolnieniu lekarskim, więc w pracy mnie nie ma. A gdzie ewentualnie na tym Placu Zawiszy? Jerzy Kora - 2011-12-20, 14:51 Nie wiem na razie czy bo właśnie dostałem info, że kalendarze będą dopiero w czwartek wieczorem lub w piątek. A czwartek mam zajęty. Nie wydaje się aby mogły dojechać do ludzi na piątek. Warna - 2011-12-20, 15:10 Czyli nie odbiorę przed świętami? Jerzy Kora - 2011-12-20, 21:21
Nie wiem. Jak będą to gdzieś zostawię. Warna - 2011-12-20, 21:24 A jak się nie da, to może we wtorek od razu po świętach? Jerzy Kora - 2011-12-20, 21:34 Pomyślimy jak będą kalendarze,. Jerzy Kora - 2011-12-21, 07:38 Tak mi się wydaje, że ilość zamówionych kalendarzy trzeba by zmniejszyć do 100. Powinienem jeszcze zdążyć powiadomić drukarnię. Co wy na to? Cena od sztuki wzrośnie o mniej więcej 3 PLN ale na 200 sztuk to ja nie widzę zbytu. Do tej pozy zapłacone jest za 23 kalendarze. Dojdą moje 3 będzie 26. Parę sztuk jeszzce ktoś z GO zakupi. Jak dojdziemy do 50 sztuk to wszystko. Nawet jak się policzy zamówienia. to było ich koło 60. Barbara - 2011-12-21, 09:38 Tak Jerzy- zróbmy tak !.A jakby co można będzie dodrukować, prawda? M!S!A - 2011-12-21, 09:43 Hej, ale przecież jeszcze wystawiamy je na allegro. To ż chętni jeszcze się mogą znaleźć, na WOŚP do Gliwic można je wziąć i sprzedawać. No nie wiem. Warna - 2011-12-21, 09:46 Ja też myślę, że WOŚP weźmie. Można też wysłać masową informację do wszystkich forumowiczów o kalendarzach i ludzie pewnie się odezwą. Sama ja potrzebuję 5 sztuk. A uważam, że powinna dostać Renia Schneider, Igor Bissenik i może jeszcze jakaś lecznica. Jerzy Kora - 2011-12-21, 10:16 Okazuje się że prawie prawda z tą ilością i ceną. Samo puszczenie maszyny na 200 300 czy 500 sztuk kosztuje tyle samo, dochodzi jeszcze papier, uzbrojenie, zrobienie matryc itd. Więc zmneijszenie w tej chwili ilości sztuk nic nie zmieni w cenie, Koszt druku offsetowego jest liczony w tej drukarni dla 500 sztuk. Podobno już 2 kolory są wydrukowane. Jeszcze dodruk dwóch kolorów i kalendarz będzie sechł. W czwartek mają go składać. Lista gabinetów weterynaryjnych jest pewnie długa. Każdy z naszych wetów pewnie powinien mieć nasz kalendarz, Garncarz pewnie też ? Ja chcę wysłać jeszcze do sponsorów Milki. Bissenikowi podrzucę kalendarze. Widujemy się dosyć często. Igor już nie pracuje na SGGW. Warna - 2011-12-21, 10:54 Ok. W czwartek operować się będzie o 15.00 u Bissenika Toffik. Wiem, że też masz tam być, więc poznaj się z Martą od Toffika. Faktura ma być na fundację na 250 złotych - tak się umówiłam z Igorem. Jerzy Kora - 2011-12-21, 11:36 Cena za kastrację psów fundacyjnych na DT i DS u Igora jest ustalona na 250 a sterylizacja suk na 350. I tego trzeba się trzymać. Taką samą cenę mamy w Pruszkowie. Toffika raczej nie spotkamy. Fakturę mogę zabrać bo będę miał jeszcze fakturę Milki i Pati w tym roku, |
||||||||||||||||
