Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - KORBA ma już dom w Sosnowcu - 39
Kasia, Szajba i Milka - 2011-07-08, 07:55 Ok Korbsonku trzymamy za Ciebie kciuki i lapki!!!
M!S!A - 2011-07-08, 08:00 Kciuki mocno zaciśnięte. Na pewno wszystko pójdzie sprawnie Barbara - 2011-07-08, 08:51 Trzymamy kciuki bardzo mocno milcia25 - 2011-07-08, 09:01 Trzymamy kciuki i supłamy ogonki Iwona Kalinowsk - 2011-07-08, 10:52 Trzymamy kciuki, łapki i co się tylko da będzie dobrze Korbulcia dasz radę i Twoja Pani również monika5s - 2011-07-08, 10:56 My też trzymamy kciuki i wszystkie 12 łapek.Korbulowa Familia - 2011-07-08, 11:22 Dziękuję kochani!
Teraz nie puszczajcie, bo Karolciu odstawił juz Korbulkę do weta
Brzuch tak mnie z nerwów boli, a łzy napływają do oczu, że moje maleństwo będzie cierpiało
Niestety badania trzustki nie będzie, bo łaskawie dzisiaj się dowiedziałam, że nie mogą trzymać surowicy do poniedziałku... Tylko po co w takim razie na dzisiaj miałam umawiane to badanie, a moja biedulka 12h dłużej (niż do sterylki) była głodzona libra - 2011-07-08, 13:47 trzymaj się dzielnie Olu, wszystko bedzie dobrze Iwona Kalinowsk - 2011-07-08, 13:54 Oleńko spokojnie będziemy jeszcze trzymać kciuki i według mnie to raczej Korbulcia nie powinna cierpieć. Jak zawiozłam Suri na sterylkę to mój wet, zapewniał mnie, że już po 1,5 godz. po zabiegu (została w Lecznicy), to żwawo kręciła się po pokoiku w którym przebywała, a że dostała antybiotyk+przeciwbólowy, bardzo szybko doszła do siebie. Będzie dobrze mpati123 - 2011-07-08, 14:21 I jak się ma maluszek?milcia25 - 2011-07-08, 14:21 Ola, i jak Korbula?Korbulowa Familia - 2011-07-08, 15:35 Kochani dzwoniłam o 16:05 i dowiedziałam się, że Korbulcia będzie około 17:30 do odbioru, bo jeszcze się nie dobudziała i cyt.: "śpiewa". Już bym jechała do tego mojego maluszka, ale muszę jeszcze 40 min. siedziec spokojnie i czekac Iwona Kalinowsk - 2011-07-08, 16:44 Coś długoooo - odezwij się jak będziecie w domku Korbulowa Familia - 2011-07-08, 17:54 Z Korbusią wróciłam o 18:05.
Zabiegł przebiegł bezproblemowo. Korbusia ma 7 szwów.
Wymiotowała w aucie w drodze do domu - zostałam uprzedzona, że może się tak zdażyc.
Jak do domku przyszłyśmy to Korba jeszcze lekko pobudzona nie potrafiła sobie znaleźc miejsca. Teraz troszkę się przemieszcza i pomrukuje...
Wyniki morfologii
Moja biedulka
Pozerka M!S!A - 2011-07-08, 17:58 Dzisiaj jest najgorszy czas. Jutro Korba będzie się zachowywać jakby nic się nie wydarzyło Zuch dziewczynka Michał i Nemo - 2011-07-08, 18:24 i jak tam Korbson po zabiegu? milcia25 - 2011-07-08, 18:32 Oczęta ma jeszcze pijane, biedna maleńka. Teraz zyczymy szybkiej rekonwalescencji Iwona Kalinowsk - 2011-07-08, 18:40 Bidulka , ale jutro będzie nowy dzień i już będzie lepiej już nie będzie Korlbulkowo-Amorątek Korbulowa Familia - 2011-07-08, 20:58 Dziękuję, że jesteście, że wspieracie - z Wami jest dużo dużo łatwiej.
Obecnie Korbulka wymiotowała w domu 4 razy i przed chwilką jeszcze na dworze
Iwona Kalinowsk napisał/a:
już nie będzie Korlbulkowo-Amorątek
Ehhh, a mogły byc takie pięęęęęęęęękne...
Iwonko dziękuję Ci, że jesteś taka wspaniała.
Dziękuję za telefon - chyba będę musiałą zrobic zrzutkę do abonamentu, bo tyyyyyyyle rozmawiałyśmy, a ja głupia tak Cię naciągałam Iwona Kalinowsk - 2011-07-08, 21:51
Iwona Kalinowsk napisał/a:
już nie będzie Korlbulkowo-Amorątek
Ehhh, a mogły byc takie pięęęęęęęęękne...
Iwonko dziękuję Ci, że jesteś taka wspaniała.
Dziękuję za telefon - chyba będę musiałą zrobic zrzutkę do abonamentu, bo tyyyyyyyle rozmawiałyśmy, a ja głupia tak Cię naciągałam [/quote]
....i na pewno by były , ale cóż zobowiązanie wobec Fundacji to rzecz Święta, ale faktycznie były by piękne.....
O matko i córko, a czym ja sobie zasłużyłam na taką opinie Olu zrzutkę jak to napisałaś to możemy zrobić na jak sie ponownie spotkamy Ty również jesteś wspaniała, jak również Twoje podejście do zwierząt i Twoja wrażliwość i wiem, że potrafisz się postawić jak jest taka konieczność lub potrzeba - tak trzymaj Kasia, Szajba i Milka - 2011-07-08, 22:07 No i juz po:)
Korbulko moja ukochana, jestes dzielna
Jutro bedzie juz o niebo lepiej Olu powiedz a jak Ty to znioslas? Wyobrazam sobie ten stres
Na szczescie juzza Wami ! Delikatne misianki ode mnie a od Szajbusiowej dla najlepszej przyjaciólkileciutkie podgryzanko uszka
Buziaki dla CiebieKorbulowa Familia - 2011-07-09, 08:20
Iwona Kalinowsk napisał/a:
Olu zrzutkę jak to napisałaś to możemy zrobić na jak sie ponownie spotkamy
To ja już się doczekac nie mogę Korbulowa Familia - 2011-07-09, 08:26 Dzięki Kasiu!
Ja nie potrafiłabym spokojnie jej oddac do weta, dlatego zrobił to za mnie Karol. Wiem co było jak Carrercie oddawałam osobiście na sterylkę - całą drogę do domu
Jak Korbusię odbierałam to najpierw strałam się byc dla niej dzielna i się nie wzruszyc, ale jak tylko Pani Doktor zobaczyła moje plamy na dekolcie i zapytała się jak to zniosłam to łzy podeszły i swoje musiały upuścic...
Kasia i Szajba napisał/a:
Jutro bedzie juz o niebo lepiej
Niestety dzisiaj nie jest fajnie. Mimo iż już nie wymiotuje to widzę jak ją boli i jak cierpi. Leży obolała bardziej jak wczoraj...
Dzisiaj się napiła (prawie całą miskę na raz ), ale nie chce jeśc, a to już 48h
Nie wiem czy to normalne?Warna - 2011-07-09, 09:12 Oleńko, to nie jest 48 godzin. Operacja była wczoraj. Kiedy masz jechać na zastrzyk? Dziś, czy jutro? Jak nie chce jeść, to widocznie nie potrzebuje. Będzie dobrze, wszystko się uspokoi. Nie denerwuj się tylko, bo wszystkie Twoje nastroje Korba bardzo odczuwa, więc dodatkowo jej nie stresuj. Ja po sterylce przykryłam Sabcię kocykiem, bo temperatura może po takim zabiegu spaść. A Ty?Korbulowa Familia - 2011-07-09, 09:17 Dzięki Warna za odpowiedź
Warna napisał/a:
Oleńko, to nie jest 48 godzin. Operacja była wczoraj.
Ale ona nie je od czwartku od 10:00, bo miała byc przegłodzona 24h przed zabiegiem, żeby mogła miec robione badania trzustki (których niestety nie zrobiła Pani Doktor), więc już minęło 48h od kiedy Korbsonek nie jadła
Warna napisał/a:
Kiedy masz jechać na zastrzyk? Dziś, czy jutro?
Zastrzyk jutro. Dzisiaj podałam jej tabletkę przeciwbólową przekazaną od wetki.
Warna napisał/a:
Ja po sterylce przykryłam Sabcię kocykiem, bo temperatura może po takim zabiegu spaść. A Ty?
Korbuni uszykowałam takie "gniazdko" z kocykiem, ale ona wolała cały czas leżec na przedpokoju na gumolicie.
Stres przelewam na tekst, żeby właśnie tej mojej kruszynki nie niepokoic...