To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - AKSEL ma już dom w Tarnowskich Górach - 51

Skidder - 2011-03-30, 23:39

Ślina na skórze? nieee, to mu nie grozi ;)

Bielan mówił, że tylko w poważnych przypadkach mam iść, do weta, bo Ax ma być u mnie max. tydzień (czyli max do niedzieli, 4dni) i jak ma być leczony, to będzie już w tym właściwym DT.

Jak to jest bakteryjne, to istnieje ryzyko, żeby pojawiło się u Skida? Bo on miał już starcie z gronkowcem i boję się, żeby znowu mu nie wyszedł.

Jerzy Kora - 2011-03-31, 06:03

Warto wyciąć włosy i osuszyć. Obojętnie co jest pod spodem i jaki jest powód, to jest to początek kuracji i trzeba zlikwidować bakterie. Nie ma więc poważnej potrzeby by iść do WET-a w tej chwili. Badania będzie można zrobić w przyszłym tgodniu
MarzenaTabaNugat - 2011-03-31, 07:54

Kasiu my jesteśmy w trakcie leczenie bardzo podobnej żeby nie powiedzieć identycznej ranki u Nugacika.

Jeśli masz możliwość lepiej żebyś jednak poszła do weta. Michał zadzwoni dzisiaj do Ciebie w tej sprawie :)

Zagrożenia zarażenia Skida w tym przypadku raczej nie ma ale pewnie wet Ci wszystko wyjaśni (podpytaj też Michała o wszystko bo tak jak napisałam jesteśmy na bieżąco z podobnym problemem)

Karmelowa Alusia - 2011-03-31, 09:27

Jesli moge cos zasugerować ,to proponuję zwykłą jodynę ,która idealnie zasusza tego rodzaju zmiany i zapobiegnie jej rozprzestrzenianiu , zapach jodyny w wiekszosci wypadków jest nielubiany przez psy i przestaja wygryzac takie miejsce-przerabiałam to u Karmela.Jeśli jest to sprawa poważniejsza jodyna mu nie zaszkodzi ,a moze pomóc .Przy bakteryjnym zapaleniu skóry wet i tak zdejmie ewentualnu strup i ew. właczy antybiotyk
Skidder - 2011-03-31, 10:28

ok, czekam na decyzję Bielana.

Tym czasem chłopaki się coraz lepiej dogadują :)
Jestem pewna, że Aksiu szybko znajdzie nowy dom - to kochane psisko i szybko się uczy

Skidder - 2011-03-31, 12:38

wet potwierdził hot spota.
Sierść wycięta, rana wyczyszczona, spryskana niebieskim antybiotykiem + zastrzyk.
Dostał animetazol (to chyba był ten zastrzyk) a to niebieskie w sprayu - aniksycylina (albo coś podobnie brzmiącego) - i 75zł poszło... szkoda, że nie ma NFZ dla zwierząt :)

następna wizyta w sobotę

M!S!A - 2011-03-31, 12:40

Najważniejsze, ze wiecie już co to za dziadostwo i pies jest leczony :)
bielan - 2011-03-31, 13:02

Dzieki Kasiu,
podaj prosze numer konta w wiadomym celu. Najlepiej na pw :-D

Skidder - 2011-04-01, 09:50

Zapomniałam napisać, wczoraj go zważyłam - 28kg
Skidder - 2011-04-02, 12:10

Jesteśmy właśnie po wizycie u weta, w poczekalni było sporo psów i...trzeba popracować nad dobrymi manierami tego młodzieńca :) nie potrafi chwilę usiedzieć w miejscu, a jak jest tyyyyle psów, to jeszcze mniej niż chwilę;)

Ranka się ładnie goi, już nie była spryskiwana, dostał tylko zastrzyk (40zł)

Wczoraj wieczorem mnie oszczekał!! Leży na posłaniu, ja na niego spojrzałam, oczy mu się zaświeciły i 'hał' niecierpliwe popiskiwanie i 'hał' ja się zastanawiam - o co sierściuchowi chodzi?! dopiero po chwili się okazało, że spóźniłam się 30 minut z kolacją ;)

Barbara - 2011-04-02, 12:14

No bo punktualnosc to podstawa :) :rotfl: :rotfl:
Skidder - 2011-04-02, 12:18

śliczny jest, jak się tak złości :D

Chciałam go nauczyć jedzenia na komendę, ale tak się wyrywa to tej miski, że nie dam rady - potrzeba by było więcej pomieszczeń i więcej czasu. A łakomczuch jest straszny, trzeba uważać na to, co spada na ziemię, bo w ciągu ułamków sekund znika. Za to wszystko co się trzyma w rękach - to przecież coś smacznego dla niego:)

Skidder - 2011-04-02, 20:17

Po dniu dzisiejszym energia nadal nieokiełznana :)
Ax się zmienił, jak przyjechał do nas nie interesowała go zabawa - teraz rzucony patyk nadal nie robi na nim wrażenia, ale za to piłeczka...nawet taka nie piszcząca...taak. Zaczyna się ganiać, szarpać, brudzić z psami, coś zaczyna się dziać - jest zabawa.

mam kilka filmików, ale nagrywanych z komórki, więc nie są najwyższych lotów.
najlepiej wyłączyć głośniki, bo mogą być jakieś dziwne szumy i dużo szczeku.
format 3GP, zapakowane w win.rar
http://wyslijplik.pl/download.php?sid=jg4LfSnG

Skidder - 2011-04-02, 21:05

i krótki komentarz do filmików:
0008 - zapasy Axa i Skiddera (Skid w czarnej bandamie) - wierna fanka - Yoshi i komentarz Frodo
0009 - krótki filmik pt. "Axel: ja umiem kopać" tytuł roboczy - "cudownie odkopana piłeczka"
0010 - szaleńcza ucieczka ze zdobyczną piłeczką
0011 - wyjście z dołka:)

Jerzy Kora - 2011-04-02, 22:50

Dołek pokaźnych rozmiarów. "Towarzystwo" ma dobrą zabawę. :)
Barbara - 2011-04-03, 09:59

Kasiu bardzo dziękujemy za opiekę nad psiakiem :) :) :) :)
Skidder - 2011-04-03, 14:12

To była przyjemność. Ax jest kochany i szybko się uczy.
Gdzieś w kościach czuję, że DT Dominiki zmieni się w DS-a;) ale zobaczymy. W tym misiaku łatwo się zakochać

EWA INGA - 2011-04-03, 17:27

Kasiu z DT różnie to bywa ;-) A my serdecznie witamy Dominikę jako nowy DT :-) , i czekamy z niecierpliwością na pierwsze relacje :-)
Skidder - 2011-04-03, 18:59

Skid zachowuje się, jakby mu kogoś brakowało...
też czekamy na relację i zdjęcia. To był tylko tydzień, ale tęsknię za tym sierściuchem

Domi_i_Natka - 2011-04-04, 20:53

Witamy

Jesteśmy domem tymczasowym po raz pierwszy. Dziś odebraliśmy Axla od Kasi.
Goldenek bardzo dobrze zniósł podróż, można powiedzieć, że lubi jeździć samochodem, gdy otwarłam drzwi od auta sam do niego wszedł.
Na miejscu wzięliśmy go na długi spacer krajoznawczy i tu plus dla Axa, bardzo ładnie chodzi przy nodze, oczywiście na smyczy. W domu piesek jest spokojny, przyjazny dla każdego członka rodziny, niestety prawie cały czas dyszy, nie wiem czy to z powodu stresu czy 20 stopni C jest dla niego za dużo. AXl miał także okazje zapoznać sie z spem naszego sąsiada i z satysfakcją stwierdzamy ze jest to przyjaźń od pierwszego powąchania.
Jeśli chodzi o jedzenie to bardzo łapczywie je , prawie wcale nie gryzie karmy - czy to normalne?
poza tym piesek jest kochany i przyjazny i większość czasu prosi o głaskanie dlatego nazywamy go Goldenem wiecznie ''niedomizianym''

Jerzy Kora - 2011-04-04, 21:06

Dyszenie jest spowodowane przyżyciami psa. Daj mu trzy dni spokoju,. Pies się musi wyciszyć. Teraz ma potężną adrenalinę i musi mu spaść jej poziom. Każdego dnia będzie lepiej. Axl jest naprawdę zestresowany "na maxa". Może nie słuszeć, może sikać w domu, może nie jeść, może nie chcieć się bawić, może nie słyszeć poleceń. To wszytsko przejdzie w ciągu paru dni. Im więcej będziesz na niego zwracać uwagę tym dłuzej będzie w stresie.,
Korbulowa Familia - 2011-04-05, 14:25

IKA47 INGA-SONIA napisał/a:
Kasiu z DT różnie to bywa


Coś o tym wiem :mrgreen:
Powodzenia Kasiu - trzymamy kciuki i łapki za Waszą współpracę ;)

Skidder - 2011-04-05, 14:29

Olu, ale Axel był u mnie na tymczasowym tymczasie (nie mam możliwości na DT) a teraz pojechał do właściwego DT - do Dominiki
Korbulowa Familia - 2011-04-05, 15:10

:ups:
A mówili w szkole: "czytaj ze zrozumieniem" ;)
A ja bujam w obłokach ;)

Jerzy Kora - 2011-04-06, 06:41

Aksel jest, wg tytułu, cały czas w Poznaniu. Stad pewnie pomyłka :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group