Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - REBEKA - 53
Iwona Kalinowsk - 2011-11-05, 19:53
Aga_TRuficzkowa napisał/a:
Iwonko chcesz powiedzieć ,że przerzuciłaś Rebcie na BARF-a ,czy tylko dajesz jej suche plus surowe porcje ?
A jakieś fotki ślicznotki i przystojniaczka ???
Na foteczki daj mi trochę czasu, bo mam trochę kręcioła w domu, a w przyszłym tygodniu znowu badania, więc moja psyche jest trochę zwichrowana Iwona Kalinowsk - 2011-11-05, 19:56
goldenek2 napisał/a:
To z Rebeki jest prawdziwa modelka
Rebcia jest jedyna w swoim rodzaju - to jest pojedynczy egzemplarz i tylko i wyłącznie MÓJ Iwona Kalinowsk - 2011-11-05, 19:58
Kasia i Szajba napisał/a:
a jakie ma wciecia w talii
Kasiu, wiesz to jest taka figurka typu "osa" malina5891 - 2011-11-25, 15:36 Iwonko, jak się mają Twoje cuda??? pozdrawiamyIwona Kalinowsk - 2011-11-25, 16:11 Moje Cuda mają się bardzo dobrze, przepraszam, że długo się nie odzywałam (mam też trochę fotek), ale niestety mam nawrót choroby i teraz nie mam głowy do robienia czegokolwiek - przepraszam, ale najpierw muszę poradzić sobie sama ze sobą, a później napiszę o swoich skarbach. Zapewniam na 100%, że krzywda im się nie dzieje, opiekę mają dobrą, są tylko trochę smutne, jak muszę wyjeżdżać, a jak wracam, to radości nie ma końca i wtedy pilnują mnie bez przerwy.goldenek2 - 2011-11-25, 17:49 Iwonko, myśl teraz o sobie przede wszystkim. My cierpliwie poczekamy.Barbara - 2011-11-25, 21:10 Iwonko trzymaj się kochana Cieplutko o Tobie myślimy malina5891 - 2011-11-25, 21:18 co do tego, że krzywdy u Ciebie nie mają, Iwonko, te Twoje cuda to nikt tutaj nie ma chyba najmniejszych wątpliwości szybkiego powrotu do zdrowia Iwona Kalinowsk - 2011-11-29, 20:36 Bardzo dziękuję za miłe słowa, ale nie mogę się na razie pozbierać:( Obiecałam fotki, więc, aby zająć czymś myśli wrzucę fotki, z tym, że będą to w dość długim czasie ostatnie fotki. Jak tylko będę w stanie, zrobię to.
Witajcie, to ja Rebcia - moja pierwsza fotka - ...i znowu mój braciszek przytula się do mnie
...przytulania c.d.
Dostałam z Amorkiem od Pańci cudowną, pachnącą wołową kosteczkę
...teraz bedę namiętnie jadła...
Teraz zasłużony spacerek, na dużym polu pod lasem i wszystko obserwuję nastawiając moje śliczne uszka.
...i oczywiście jestem cała happy
...prawda, że jestem piękna?????
...proszę mnie dalej podziwiać
...na tej fotce wyglądam seksownie - prawda?????
Na tych fotkach Pańcia zafundowała nam z Amorkiem w salonie FOTEL - cudnie jest na nim się wylegiwać ))))))
...jejku jak tu wygodnie )))))
Wybacz braciszku, ale teraz ten fotel należy do mnie:))
...już tak mi się robi dobrze i cieplutko....
...ojjj chyba sobie przysnę...
...a nie mówiłam? hrrrr
Już sobie pospałam, ale musiałam zejść z super fotela, bo przy piecyku jest tak cieplutko - uwielbiam to...
Na tej fotce moja Pańcia wreszcie wróciła po czterech dniach i przywiozła znowu jakieś maleństwo, nieważne - byłam tak szczęśliwa, że wróciła - powąchałam i odpuściłam ))
...nawet mi się spodobał ten Pańci szczeniaczek (też Goldenek), ale mi nie przeszkadza, a Pańcia pozwoliła tylko powąchać
To by było na tyle od mojej Rebusi, odezwę się, jak tylko będę miała nowe wieści, na chwilę obecną jestem w zawieszeniu.monimax - 2011-11-29, 21:40 Ulala ale Rebcia wypiekniała, miło się na nią patrzy i coś mi się wydaje, że się dziewczynie co nieco schudło .
Pani Iwonko, niech moc będzie z Panią. Trzymam kciuki! Szybkiego powrotu do zdrowia! goldenek2 - 2011-11-30, 10:26 Dziękujemy Iwonko za zdjęcia. Piękne są.... aż sie wzruszyłam.
Trzymaj się cieplutko. Same dobre myśli ślę do Ciebie. Będzie dobrze.Iwona Kalinowsk - 2011-11-30, 23:12 Dzięki dziewczyny za miłe słowa i za wsparcie, ale jeśli chodzi o Rebusię to Ona zaczyna wyglądać tak prawdziwie i znowu muszę przypomnieć post Michała "że kiedyś Rebcia będzie piękna i młoda" - i tak właśnie jest - uwierzcie mi, że naprawdę jej nie głodzę. Trzyma wagę 29,5 kg od sterylki. Karmę dostaje taką jak Amor (Josera z rybką - uwielbia ją), bo jak już pisałam nie zmieniałam po sterylce/kastracji, ani karmy, jak również porcji dziennej, tylko obserwowałam.
Rebcia ma taką budowę ciała, boczki zapadnięte, tyłek wyżej od głowy, dużo skóry się już wchłonęło, sierść ma cudną, zadki jak widać na fotkach zarośnięte (kłania się "Salmopet", który dostaje codziennie). Jest z dnia na dzień piękniejsza. Zapomniałam ostatnio napisać, że Rebcia zaczęła tak cudownie wysoko stawiać uszki jak coś niespodziewanego usłyszy - no cóż to są tylko malutkie chwilki i nawet nie zdążyłabym złapać aparatu. Musicie mi uwierzyć na słowo pisane - Ona wtedy tak cudownie wygląda, że aż mi się płakać chce ze szczęścia. A tak nawiasem pisząc to ta Rebcia jest naprawdę MOJA, ponieważ Amor, zdrajca jeden - jednak jest psiakiem mojego męża, ewentualnie syna (jak mnie odwiedza). Rebuśka jest zawsze obok mnie, a ten zdrajca - widzę, że cierpi leży co noc w legowisku na parterze (od tygodnia) i czeka na swojego Pana. Po prostu ZDRAJCA Ale i tak go kocham goldenek2 - 2011-12-01, 00:23 Bo baby Iwonko zawsze powinny się razem trzymać Basker - 2011-12-01, 11:46
Oj chyba już ktoś to poprawił Basia - 2012-01-12, 22:59 Cudna,zachwycająca i rozczulająca mam wyjątkowy sentyment do Rebelki...ehhh
Iwonko serdecznie pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego :*Iwona Kalinowsk - 2012-01-21, 23:13 Witam wszystkich bardzo serdecznie - jeszcze żyję dzisiaj to już 11 doba po operacji, także przepraszam, że się nie odzywałam, ale jak to się mówi siła wyższa. Mam trochę fotek ze Świąt i ze spacerków, ale jeszcze nie te siły. Co do mojej Rebusi, to trochę mnie zaskoczyła, nie sadziłam, że tak bardzo na nią wpłynie rozstanie się ze mną na 2 tygodnie. 2-go stycznia byłam z moją Królewną u weta, ponieważ wylizała sobie na prawym boczku takie kółeczko, było bardzo zaognione - wet stwierdził, że to jakieś lekkie uczulenie i ja się z tym zgadzam, gdyż Rebcia ma to już drugi raz i jak się okazało, to jest od jakiegoś środka do lub po kąpieli. Rebcia była już drugi raz na psim SPA i za pierwszym razem, również po paru dniach było to samo. Z Amorem (choć był pierwszy raz) było ok. Więc jak to ja nazwałam, że Rebuśka jest w kółko golona, bo tak zrobił wet, dostała zastrzyki + antybiotyk na 5 dni, ale już po 2-óch dniach było dobrze. Jak zawsze idąc do weta ważę moje dwa Skarby i po Świętach oraz po sylwku trochę im tych dobroci ode mnie poszło w bioderka. Rebuśka ważyła 34 kg, a Amor całe 30 kg (on nigdy tyle nie ważył), ale to nic Przed moim powrotem do domu córka ich wzięła na czyszczenie: uszka i dupcia - robimy to raz w miesiącu lub raz na 5 tygodni. Zważyła ich i okazało się, że mają równo po 29 kg. Rebcia schudła 4,5 kg , a Amor kilogram, opiekę tak jak pisałam wcześniej miały bardzo dobrą, jadły normalnie karme + marchewkę i kalarepkę oraz smaczki i takie paski na czyszczenie ząbków o smaku miętowym. Jestem w szoku, zaraz zadzwoniłam do weta, a On mi odpowiedział, że wcale się nie dziwi i że z tęsknoty można nawet uschnąć, a Rebuśka jest bardzo do mnie przywiązana i dlatego takie są tego efekty.
Ale to nic, już wkroczyłam do akcji, mamy szyjki z indyka, serducha drobiowe i inne smakołyki, lecz niestety jutro znowu jadę do wawy na kolejny zabieg i pewnie tydzień znowu mnie nie będzie biedna ta moja Rebulka, materac z legowiska też już w strzępach. Szkoda, że nie mogę jej zabrać ze sobą Musimy to jakoś przejść
P.S. Jureczku bardzo dziękuję za odwiedziny w szpitalu, byłam w szoku, ale miłym (i tak nie zrobiłeś tego co obiecałeś przez telefon ) - dzięki za landryneczki (taką wielką miałam na nie ochotę), no cóż galaretki też uwielbiam - ale były w czekoladzie, więc jedną i tak zjadłam, a resztę podzieliłam między męża i syna. Zasłużyli - przychodzili codziennie Barbara - 2012-01-21, 23:19 Dziękuję Iwonko, że już piszesz coś na forum. Cały czas kciuki za Ciebie trzymamy
A psiaki , no sama widzisz jak Pańcie kochają
Pozdrawiam kochana bardzo serdecznie i dużoooooooooooo zdrówka dla Ciebie przesyłam Iwona Kalinowsk - 2012-01-22, 12:19 Ja również się cieszę, że mogę na kolanach utrzymać przez jakiś czas kompa i choć parę zdań napisać. Zmartwiłam się Rebusią, ponieważ jeszcze nie raz będę musiała wyjechać, ale niestety bez niej. Na spacerku z psiakami ostatni raz byłam 3-go stycznia, żebyś Ty Basiu widziała jej smutne oczęta wpatrzone we mnie z takim żalem, że to nie ja z nią idę serce mi pęka
Dziękuję Basieńko za miłe słowa otuchy, a jak będzie, to los pokarze goldenek2 - 2012-01-22, 12:45 Iwonko, tyle dobrych myśli do Ciebie wszyscy ślemy, że musi być dobrze. Po prostu nie ma innej opcji Trzymaj się Iwonko. Iwona Kalinowsk - 2012-01-22, 12:49 Beatko, dziękuję i staram się jak mogę, ale nie zawsze wychodzi Kasia, Szajba i Milka - 2012-02-01, 11:34 A to specjalnie dla Iwonki.
Tak się bawię misiaczkiem
Opalanko przy kominku
Kasia, Szajba i Milka - 2012-02-01, 11:51 I jeszcze filmik http://youtu.be/dlciFnK1FpcIwona Kalinowsk - 2012-02-01, 11:52 Kasieńko - WIELKIE DZIĘKI nawet nie masz pojęcia jaką sprawiłaś mi radość Śliczna jest ta moja kochana Królewna, mam nadzieję, że już niedługo będę mogła ją przytulić, a w zasadzie całą czwóreczkę Dzięki Moje Kochane Dzieciaki za pomoc Iwona Kalinowsk - 2012-03-19, 20:47 Witajcie - późno - bo późno, ale jestem w trochę lepszej formie - więc fotki będa wsteczne - sorki
Przed Świętami Bożego Narodzenia - wiem, że to dawno temu.... ale zobaczycie moją Rebuśke, jej Braciszka i gościliśmy Milusie (Milke - to ja do niej mówię Milusia - bo taka właśnie jest).
To ja Rebusia, to znaczy mój portrecik
...jak ja uwielbiam ten piecyk
haha mam najlepszą miejscóweczke przy piecyku
...a teraz uśmiecham się do swojej Paniusi.
było cieplutko i teraz małe spanko.
ten mój braciszek jest bardzo wygodnicki
...a teraz Miluśka mierzy mi chyba objętość mojego ślicznego łebka
C.D.N.