Dziękuję za informację zdjęciową uff, to znaczy, że jednak coś widać
Tak, teraz praktycznie nie ma już wątpliwości, że Bemolek to taki staruszek. Co też tłumaczy jego stan zdrowia. Mam doświadczenie ze starym goldenkiem, bo półtora roku temu zostawił nas ponad 14 letni Kant. Ukochane psisko, które było z nami od szczeniaka. I przyznaję, że te 8 lat było dla mnie nie przekonywujące też przy porónaniu obu psów. Bemol przypomina po chodzie i zachowaniu właśnie Kanta w ostatnich latach życia, nie ośmiolatka. Na ile kocie głupole pozwolą Bemolek będzie miał spokojną starość ale swoją drogą nie wyobrażam sobie, co by było, gdyby wziął go ktoś, sugerując się podanym wiekiem, kto ma w domu schody...
Wiek: 36 Dołączyła: 18 Lis 2012 Posty: 3505 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-11-26, 15:28
Kasiu Twoje opisy (szczególnie dotyczące życia Bemola z kotami) są przeSUPER!
Przyznam jednak, że tak jak Angelikę zmartwiła mnie ta informacja o wieku Bemola
To oczywiście nie jest tragedia bo widać po psiaku, że odnalazł swoje miejsce na ziemi i robi wszystko, aby zostać z wami jak najdłużej (pewnie dlatego też pozwala po sobie chodzić kotom ), dzielnie też znosi dalsze leczenie, a trzeba pamiętać że ono zaczęło się jeszcze w schronisku ... Wielka szkoda, że ktoś skazał go na to wszystko, mówię o latach zaniedbań jego stanu zdrowia, o porzuceniu go, o skazaniu go na tygodnie w schronisku ...
Ale już nie smęcę tylko ...
Najważniejsze, że Bemol jest z wami, jest kochany, bezpieczny i rozpieszczany
PS. jest piękny!
_________________ Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-28, 09:51
Bemolku staruszku jak to sie stało, ze Cie tak postarzało !? Pani Kasiu Bemol wygląda cudnie na tych zdjęciach, jesteście na prawdę niesamowitymi ludźmi o wielkim sercu! Cięzko mi sobie wyobrazić lepsze miejsce dla Bemola
Bemolisko nam się dzisiaj rozbrykało, kiedy rano po spacerku i odwiezieniu dzieciaków do szkoły chcieliśmy się zdrzemnąć, coś na korytarzu ambitnie szczekało przez cały czas. Kiedy - niewyspana otwarłam drzwi, mordka Bemola z absolutną szczerością i oburzeniem wskazywała na kota jako winnego szczekania. Hmmm nie jestem pewna... no bo jak ten nasz głucholek słyszał, że kot szczeka. Chyba coś kręci i może jednak kot jest niewinny
A poza tym dzielnie masujemy i ćwiczymy tylne nóżki, żeby zachować trochę sprawności, a na spacerach stanęło na smyczy flex. Węszy sobie chłopak co i jak chce, ale jednak pani rules
Serdecznie pozdrawiamy, podśpiewując sobie, że wesołe jest życie staruszka
Dużo się u nas działo i już nawet popełniłam dłuuuugi pięęęęęękny wpis po czym internet trafił szlag a niżej podpisana zaczęła w języku Dantego intensywnie o jakichś krzywych, tudzież zakrętach opowiadać
Ale internet wrócił więc stawiam się do raportu. Po pierwsze zaczęliśmy chadzać do SPA, to znaczy pies zaczął, bo pani na własne SPA sępi kasy, uważą że się obędzie bo z racji profesji i tak jest zawsze po drugiej stronie aparatu Bemolek za to chadza na lecznicze kąpiele i troszkę mniej się drapie!
Tak właśnie wtedy wygląda jak na załączonym obrazku, ale ewidentnie lubi te zabiegi
Poza tym odwiedzamy okoliczne jeziora i lasy, a ponieważ mamy do czynienia z psem luksusowym to nie zasuwamy tam na własnych czterech łapach ale każemy się wozić. Chyba już wspominałam, że Bemolisko wszystkimi siłami broniło się przed wejściem do samochodowej klatki? Jego choice number one to fotel kierowcy , ostatecznie tylne siedzenie, ale po pertraktacjach bestia poszła na kompromis i zgodziła się na bagażnik kombi. Ufff. A tak na marginesie wielki to on nie jest, ale ja też nie, a wkładanie i wyjmowanie go z bagażnika nie jest tym, co mój kręgosłup lubi najbardziej, więc na gwiazdkę zamówiłam sobie (sobie???) platformę teleskopową, żeby mój staruszek mógł elegancko i osobiście się do autka wgramolić i samodzielnie wyleźć bez tych spojrzeń typu "no chyba nie myślisz dziecko drogie, że będę sam wyskakiwać z tego bagażnika jak jakiś nie przymierzając smarkacz?".
Po średnio godzince wąchania i szukania porzuconego żarcia poruszając się krokiem baaaardzo statecznym Bemol zaczyna rozglądać się za jakimś wygodnym miejscem do kolejnej drzemki więc trzeba się ewakuować zanim nie zaśnie w drodze
Paparazzi i fotoreporterów Bemol ignoruje niezależnie od ich reprezentowanej opcji politycznej. Jest ponad to! ...Chyba żeby mieli coś do żarcia...
Bemol-8.jpg Musicie przyznać, że jest przystojniak :)
Wiek: 36 Dołączyła: 18 Lis 2012 Posty: 3505 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-12-21, 21:49
ALEŻ on jest PIĘKNY !!!
I pięknie o nim piszesz Kasiu, jak widzę powiadomienie o nowej waszej wiadomości na e-mail,
to bez względu na wszystko - czytam, czytam, czytam ...
_________________ Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
Bemol pomaga też niestrudzenie w przygotowaniach do świąt. Życzcie mu proszę, żeby go trochę mniej gnaty bolały, a dla pani parkinsona, bo zdecydowanie za rzadko coś spada ze stołu A dla wszystkich miłośników czworonogów najserdeczniejsze życzenia, żeby stwory były zawsze z nami, z ogonami kręcącymi radosne młynki. Bemol mówi, że kiedyś też tak potrafił!
Bemol-6.jpg Zawsze chętnie pomagam pani w malowaniu :)
Wiek: 36 Dołączyła: 18 Lis 2012 Posty: 3505 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-12-21, 22:41
Życzę całej waszej psio-kocio-ludzkiej rodzinie, aby te Święta były radosne i piękne, abyście wspólnie zaznali chwil relaksu i wytchnienia od zgiełku dnia codziennego, aby każdy z was wtulił się w siebie wzajemnie i aby ta chwila trwała jak najdłużej. Dla Bemolka oczywiście mnóstwa zdrówka i radości i jeszcze przynajmniej setek cudownych chwil jakie zazna w waszym domu oraz tysięcy uroczych wspomnień
_________________ Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
Wiek: 36 Dołączyła: 18 Lis 2012 Posty: 3505 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-01-06, 21:03
Kasiu, ja już Ci kiedyś mówiłam, że Bemol to psiak, który skradł mi kawałek serca i
z wielką ulgą i radością przeczytałam, że zostaje z wami - co tu dużo gadać, jesteście najwspanialszym domem dla niego! Jesteście jego spełnieniem marzeń!
_________________ Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
Daaawno nie pisałam tak nam jakoś szybko czas ucieka, dziękuję za wszystkie życzenia i miłe słowa! W sumie mamy wrażenie, że Bemol jest z nami od zawsze, i on pewnie też. Przede wszystkim skradł serce mojego męża, co nie jest łatwe. Dzielnie wyleguje się we wszystkich miejscach, w których ma szanse, że ktoś się o niego potknie. Najchętniej w przejściu na samym środku kuchni Ruchy ma bardzo powolne, żeby nikomu nie przyszło do głowy namawiać go do zmiany miejsca Za to szybki jest jak strzała ( No dobra, trochę przesadzam) kiedy wywęszy jakieś jedzonko lub pyszną kupę... Chyba wiemy dlaczego zaniedbany wylądował w schronisku. Bemolek to klasyczny uciekinier. Płot musieliśmy kilka razu dodatkowo zabezpieczać, bo psina, przy nas anioł, kiedy tylko wchodziłam do domu rozpoczynał profesjonalną walkę z płotem, rozgryzając siatkę!!! Teraz tylko z lekka wkurzony szczeka na płot, ale ten jakoś nie chce się otworzyć Kiedy Bemolek zamieszkał z nami podczas 45 minut spaceru pokonywał max 400 metrów. Teraz nawet, jak jest w lepszej formie to przejdzie do 1,5 km. Weterynarz mówi , żebyśmy nie liczyli na dalszą poprawę, ale i tak jesteśmy pod wrażeniem. Uszka mamy piękne, czyściutki i zaleczone. Sierść już się elegancko prezentuje - na dywanach też . Przytulas jest straszny, szczególnie jak głaszczę kota! Ach, No i już nie potrzebujemy budzika. Łajza wyszczekuje pierwsze kuranty punktualnie o 6:30. Czy on nie wie, że mam wolny zawód i nie muszę chodzić do fabryki? To chyba na tyle na zakończenie dzisiejsze zdjęcie, kiedy moja młodzież tuliła się do niżej podpisanej, pewien oburzony pies musial też otrzymać swoją porcję głasków. Serdecznie pozdrawiam wszystkich przyjaciół Bemolka!
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-27, 07:29
Prze słodziak z niego super ze udało mu się polepszyć formę, wiadomo, ze szczeniaka z niego nie zrobimy, ale zawsze można jakoś trochę polepszyć jego sprawność, tak jak zrobiliście to Wy Kto by pomyślał, że taki z niego uciekinier...pozdrawiamy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum