Witajcie 27 czerwca minął rok jak Dinuś przyjechał z Olą i Mariuszem do Łodzi...Był to dla mnie wspaniały dzień...Serdecznie dziękuję ludziom z Fundacji WG za tak wspaniałego przyjaciela.. Dinulek czuje się nieźle ,guz się nie powiększa i tak ma być...Jego marzeniem jest spotkać się z Wami na zjeździe ,a ja zrobie wszystko żeby się spełniło
Tymczasem spójrzcie jaki jestem przystojny...
Oni oboje są prze prze przeeeecudnej urody! Niesamowite, jak zleciało. A ja do dziś nadziwić się nie mogę, jak ten schroniskowy psiak szybko zmienił się w dostojnego księcia pod Waszą opieką. Dinuś, Loluś, Marzenko, cała familio- stu wspólnych latek!
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Witajcie 27 czerwca minął rok jak Dinuś przyjechał z Olą i Mariuszem do Łodzi...Był to dla mnie wspaniały dzień...
Oj tak pamiętam bardzo dobrze ten dzień,przyjechaliśmy z naszym chrześniakiem Dinusiem do Łodzi no i wtedy zabieraliśmy Leicie do siebie .Czas leci,nie mogę się doczekać aż Was zobaczymy na zjeździe.
ps.ciekawe czy nas Dino pozna
Marina, za każdym razem jak podświetla się wątek Twoich psiaków to otwieram go z sercem na ramieniu.....Proszę powiedz jak czuje się Dinuś, jak jego wyniki. Uwierz mi ten psiak bardzo dużo dla mnie znaczy
Jak oni pięknie razem wyglądają, prawdziwe rodzeństwo
Aga Dinuś czuje się dobrze. Guz się nie powiększa ,morfologia w granicach normy...ale jest jeszcze coś przy odbycie. Mały guzek ,który trzeba usunąć ,gdyż podkrwawia przy wydalaniu kupy.Niestety czeka nas zabieg we wrześniu. Bardzo się boimy o niego...ale wiemy jedno-nigdy nie pozwolimy żeby cierpiał za bardzo go kochamy...
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2014-08-25, 22:11
Widać, że psiakom bardzo się podobało na tych koloniach
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Witajcie Kochani !Jutro mija rok jak Lola zamieszkała z nami w Łodzi. Dla nas jest to dzień jej urodzin . Nasza księżniczka kończy 3 lata. Jest wspaniałą , grzeczną , mądrą i najważniejsze zdrową sunieczką . Bardzo ją kochamy i cieszymy się , że bardzo wspiera Dinusia w jego chorobie....Lolu żyj nam 100 lat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum