Miśka to doskonały przykład psiaka, który potrzebował czasu aby oswoić się z nową sytuacją - zamieszkaniem w naszym domu z dwójką psich rezydentów. Warczała na Abrę i Felka. Pokazywała im całe swoje uzębienie. Nie pozwalała przechodzić im koło swojej miski z wodą. Nie pozwalała kręcić się wokół niej, gdy leżała. Nasze odpowiednie podejście do jej zachowania oraz przede wszystkim nie zrażanie się do całej sytuacji przyniosło super efekty.
Miśka to sunia, która nie ma problemu z psami. Abra i Felek to jej stado. Widok, gdy kładzie się blisko nich, wręcz przytulając się do nich jest rozczulający.
Miśka i Felu:
_________________ Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek
21 stycznia Misia zjadła ostatnią połówkę tabletki Encorton. Żelazo również już jakiś czas temu skończyła brać. 23 stycznia została zaszczepiona na wściekliznę i wirusówki. Pani doktor pobrała jej również krew na ponową morfologię i żelazo. I jest lepiej. Żelazo w normie. Płytki krwi skoczyły ze 114tys. na 148tys. Leukocyty nadal troszkę poniżej normy przez Encorton. Ale wszystko idzie w dobrym kierunku.
Coś dla oka:
Do usłyszenia.
_________________ Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek
JUtro Miska jedzie do nowego domu.Do Madzi do Lubonia.
Bardzo ale to bardzo dziekuje Sylwi za przewspaniała opieke nad Miska za serce jakie jej okazała zabierajać ja pod swój dach...Sylwia DZIĘKUJE BARDZO
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Właśnie napisałam referat o tym jak Miśka się u nas czuje, jednak mnie wylogowało
Witamy wszystkich serdecznie
Miśka przed chwilą czekała pod drzwiami na swojego męskiego przyjaciela, obecnie śpi u siebie w łóżeczku
Miśka od razu się u nas zadomowiła, czuła się jak u siebie Jednak szybko się okazało, że panele mamy za śliskie i Miśka się ich boi, nie chciała wskakiwać do nas na łóżko, co gorsze nie chciała w ogóle wejść do drugiego pokoju. Od razu zadziałaliśmy, położyliśmy kawałek wykładziny w sypialni, wlatuje na łóżko zadowolona i szczęśliwa, oczywiście od razu na miziaki W salonie mamy dywan więc tutaj problemu nie było. Normalnie się przemieszcza pomiędzy kuchnią a salonem.
Trudnością do pokonania są dla niej płytki na korytarzu za drzwiami, prowadzącym do windy. Tam również się śliska i się boi. Przeskakuje z wycieraczki na wycieraczkę, szuka stabilnego gruntu. Wczoraj wieczorem nawet ogonem zapukała do sąsiada, a ten wyskoczył przerażony "co się dzieje" Próbujemy za pomocą smaczków jej pomóc przejść przez ten kawałek płytek do windy, w windzie nadal trzyma ją stres, przez co windy też troszeczkę się boi. Nie wyciągamy jej na siłę, dajemy jej spokój, aż sama się przekonuje, że to nic strasznego i przyklejona do ściany wyskakuje z korytarza. Myślę, że z czasem zauważy , że to nic strasznego i wyjście na spacer nie będzie już takim stresem. Będziemy nad tym intensywnie pracować
Na spacerze świetnie reaguje na swoje imię, słucha, za co ją nagradzamy na spacery chodzi trzy razy dziennie, poznaje nowe tereny. Zaliczyliśmy już pierwszą wykopaną dziurę i opruszony pyszczek od piachu
Można powiedzieć, że zakumplowała się z papugą - Manią Gdy tylko papuga wykona jakiś gwałtowny ruch, Miśka od razu siada na dywanie na przeciwko klatki i obserwuję ją aż się jej nie znudzi. Oczywiście rozmawiają sobie, Mania piszcząc a Miśka szczekając
Dzisiaj Miśka zrobiła duży postęp mniej już się boi płytek na korytarzu, idzie pewniej do windy, ma jeszcze małe problemy z wysiadaniem z windy po spacerze, ale wszystko idzie w dobrą stronę
Odwiedziła dzisiaj swojego przyjaciela Fuxa, troszeczkę jest o niego zazdrosna raz czy dwa w ciągu tych kilku dni, pokazała mu swoje piękne uzębienie, od razu zostało to ukrócone i na tą chwilę po prostu się tolerują i dzielą zabawkami
Dzisiaj Miśka została sama, niestety ja musiałam iść do pracy i mój partner też. Normalnie przebywa w domu. Miśka byłą bardzo grzeczna, nic nie zrobiła, nie szczekała, odpoczywała sobie na dużym łóżku w sypialni Opiekę nad nią sprawował mój brat, którego już wcześniej poznała
W czwartek wybieramy się do weterynarza, umówimy się między innymi na zabieg sterylizacji
Jutro minie miesiąc jak nasza Misia , misiunia, kremóweczka , Michalina , biega za Tęczowym Mostem
"Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba,
to przepraszam Cię, Panie Boże,
mnie tam także iść nie potrzeba.
Ja poproszę na inny przystanek
tam gdzie merda stado ogonów.
Zrezygnuję z anielskich chórów
tudzież innych nagród nieboskłonu"........
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum